Świeżutki wątek sierpniowy

No coś się Kruszyna obija, a mi się już tak mozolnie poprzedni wątek otwierał, więc nie wytrzymałam i zakładam świeżutki! A propos Kruszyny to nie taka kruszyna z niej teraz he,he (widziałam fotkę z ogromnym brzusiem w dziale “zdjęcia”).
No i witam AgęSkol po szpitalu!
Dziewczyny, dlaczego lista sierpniowa nie jest na szczycie?
Dziś na rozgrzewkę umyłam dwa okienka, a jutro rzucam się w wir cięzkich robót! Chce juz rodzić i wiedzieć jak to jest! Tylko torba jeszcze nie kompletna! Za to już co dzień pilnuję by stópki i paznokietki były w idealnym stanie, co by się potem wstydu nie najeść w szpitalu

Izka i Iga 23.08

198 odpowiedzi na pytanie: Świeżutki wątek sierpniowy

  1. Re: Świeżutki wątek sierpniowy

    faktycznie, obija sie nam kolezanka:-)))
    ja wlasnie odwalam prasowanie (z przerwami na zagladanie na forum), wczoraj dalam sobie do wiwatu generalnym sprzataniem, jedyny skutek byl taki, ze myslalam wieczorem, ze mi kregoslup peknie z przeciazenia…. No i dzis moje scierpniete lapy sa jeszcze bardziej scierpniete. niecierpliwie sie coraz bardziej, pokoik gotowy, torba spakowana od tygodnia czeka, paznokcie tez bez lakieru, bo tak ma byc (matko, jakich ja cudow gimnastycznych dokonywalam, zeby doprowadzic do porzadku paznokcie u nog:-))))) a ja nie wiem co mam ze soba zrobic! czekanie jest d o b i j a j a c e !!!!
    jak sie wkurze, to tez zaczne myc okna, a jest tego troche:-)

    no wlasnie, tez mnie to zastanawia, juz kurcze 5 sierpnia, a my caly czas za lipcowkami!!!!!!!

    Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

    • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

      O kurcze, zapomniałam o tym lakierze, że nie można…Ale ja zle się czuję w niepomalowanych pazurach u nóg! Czy nie wystarczy, że u rąk będą zmyte? No a gimnastyka jest niezła przy pedicure-spocę się zawsze i umęczę jak…

      Izka i Iga 23.08

      • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

        No ja mam podobne odczucia,mimo, ze wiem, ze maly powinien tak jeszcze z dwa tygodnie conajmniej posiedziec u mnie w brzuszku,dobrze mu to zrobi.

        Monia i chlopaczek (30.08.03)

        • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

          tez sie kiepsko czuje bez lakieru, zwlaszcza, ze platfusy teraz takie niewyjsciowe, no ale co zrobic, powiedzieli, ze maja byc zmyte, to zmylam na wszelki wypadek wsio.

          Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

          • lakier???

            Z kad macie takie informacje ze nie mozna z lakierem?
            Czy to ma wogole jakies znaczenie??

            Soley z coreczka 16 08 03

            • Re: lakier???

              owszem ma, to jest takie zabezpieczenie “na wsiakij pazarnyj”, gdyby cos sie dzialo niedobrego, obserwuja miedzy innymi zabarwienie twoich paznokci. nie wiem czy wszedzie jest taki radosny wymog, ale w szpitalu, ktrory wybralam tak.

              Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

              • Re: lakier???

                To ma związek z ewentualną (tfu,tfu) narkozą. Jak cos się dzieje niedobrego z pacjentem (z krążeniem chyba) to paznokcie sinieją-pod lakierem nie mogli by tego zaobserwować.

                Izka i Iga 23.08

                • Re: lakier???

                  Tak, niestety paznokietki muszą być zmyte. Gdyby wypadło np. cc, anestazjolog musi obserwować zabarwienie paznokci, czy oby nie sinieją. Ja też lubię mieć pomalowane i wręcz mam wrażenie jakby mnie płytki bolały bez lakieru:-))))
                  Zawsze można użyć bezbarwnych;-)

                  Esiowa lat 27. Termin 18.08.2003r.

                  • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                    Ja mam ciężkie roboty od 2 tygodni i nic. Nawet piwnicę posprzatałam. Codziennie chodzę na długie spacery na okoliczne wzgórza i to też nic nie pomaga. Od tego czekania można zwariować. Jak do jutra nie urodzę to idę na ktg.
                    Przeterminowana Grzechotka 4.08

                    • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                      no, jak piwnice, to juz jestes niezle zdesperrowana:-), ale fakt, cala ciaza nie byla taka meczaca jak te ostatnie dni….

                      Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                      • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                        No Ty mnie nie załamuj! Ale fakt, nie na wszystkie wysiłek działa. No to moze zacząć biegać? Dzieciak się wytrzęsie i już nie bedzie chciał w brzuchu siedzieć! A czy na KTG mogę sobie pójść ot tak, z miesca, bez żadnego skierowania, zapisywania się itd?

                        Izka i Iga 23.08

                        • Re: lakier???

                          No to pędzę zmywac…..
                          A dotyczy to tylko paznokietkow u stop czy raczki tez wchodza w gre??

                          Soley z coreczka 16 08 03

                          • Re: lakier???

                            chyba wszystkie, niestety….

                            Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                            • Hej! niecierpliwe dziewuchy!!!

                              żeście się mnie czepiły jak za przeproszeniem rzep psiego ogona 🙂 Ale to fajnie ze ktoś o mnie pamieta i za mną tęskni. Naprawdę nie miałam jak wcześniej zasiąść do komputera.
                              Izuniu, gdyby nie to ze od rana byłam poza domem z pewnością już dziś otworzyłabym nowy wątek. A tak nie zdążyłam, buuu.
                              Cieszę się ze zauważyłaś zdjęcia ze spacerku z basiulcem i komanczerą. Już spotkałyśmy się dwa razy. Zawsze to raźniej łazić po osiedlu, no i dobrze jest pogadać.
                              Ale zacznę od początku wydarzenia z dzisiejszego dnia. Poza domem byłam od 8,30 do 15. Ileż ja się ołaziłam po mieście. Najważniejsza była wizyta u położnej. W końcu mam jakieś wieści i to dobre, a nie tylko że nic się nie dzieje, przed panią dużo czasu. Zawsze doprowadzało mnie to do szału. Dziś coś się ruszyło. Rozwarcie na 1 cm. Szyjka miękka i wygładzona, główka ślicznie wstawiona w kanał rodny i……. możemy rodzić w każdej chwili !!!! O mało nie spadłam z kozetki jak to usłyszałam. Przecież ja nic nie czuję, zadnych zmian poza opuszczonym brzuszkiem i nawrotem apetytu. Przy dobrych układach “rozsypię” się do niedzieli!!!!!! Wyszłam taka ucieszona, ze zapomniałam o ktg i się musiałam wracać. Oczywiście szybko zdałam relację mężowi i idąc miastem śmiałam się od ucha do ucha. Mówię wam, żadnego strachu tylko dzika radość ze to już wkrótce.
                              No ale minęło parę godzin. Ochłonęłam i dotarło do mnie ze nie z takim rozwarciem dziewczyny chodzą. I nie takie objawy mają. Ale nic to. Nadal się cieszę bo uwierzyłam ze w końcu kiedyś urodzę i doczekam się córeczki.
                              Pamietajcie też że 12 (jak się nie mylę) jest pełnia. Mam nadzieję ze niejednej z nas to pomoże.
                              Effciu i wszystkie inne niecierpliwie czekające, Sroczko, Kaasiu i inne przeterminowane tak bardzo chciałabym przekazać wam trochę mojej radości. Okazuje się że mimo braku jakichkolwiek objawów coś jednak może się dziać. I oby to nie trwało przez najbliższe 3 tyg.
                              No i tak się sprawy mają.
                              Jutro juz powinnam byc w domku to sobie na spokojnie porozmawiamy.

                              I jeszcze jedno. Dziś siostra obstukała tych fachowców od internetu i od paru godzin chodzi on zdecydowanie szybciej, a podobno ma jeszcze przyśpieszyć. Tak więc życ nie umierać.
                              Na dziś to wszystko.
                              Życzę wszystkim spokojnej i przespanej nocy.

                              Ania i Maleńka być może Asieńka (10.08.03) 🙂

                              • Re: Hej! niecierpliwe dziewuchy!!!

                                ech, az zazdroszcze optymizmu…..mam nadzieje, ze mi sie jutro japa tez bedzie smiac, bo chwilowo jakos mi ponuro. nie to, ze marudze, ale wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywaly na to, ze sie posypie w ciagu 2 tygodni (czyli do jutra) i jakos sie nie zanosi na to, zeby to mialo nastapic w ciagu kilku godzin. owszem, brzuszek i jego maly lokator daja popalic, ale nie bardziej niz zwykle…
                                zebym sie chociaz wyspac mogla… ide cos zjesc z tego zalu…

                                pozdruffka

                                Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                                • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                                  buuu,wlasnie wrocilam z ktg. Szyjka zamknieta i wcale sie nie zanosi na szybki porod,a tydzien temu sie zanosilo,wg mojej ginki. Skurcze macicy sa, i to spore na poziomie 99%, ale co z tego jak rozwarcia brak:( Moze podczas tej pelni cos sie wydarzy?Byleby starczylo dla mnie miejsca w szpitalu:)

                                  Or&Patryczek 15-08-2003

                                  • Re: Hej! niecierpliwe dziewuchy!!!

                                    To faktycznie pocieszające, że może sie coś tak dziać bez objawów, bo u mnie tych objawów z dnia na dzień coraz mniej!!
                                    Ale ostatnio sie pocieszam,że w końcu w ciiągu 2 tyg. muszę urodzić, a co to są 2 tyg w porównaniu z 40 tyg., które sa już za mną.
                                    Co do rozwarcia, to nie chcę Cię martwić, ale u mnie takie od dawna, ale może właśnie dlatego, że od dawna to organizm się przyzwyczaił mu to już nie przeszkadza.

                                    Kaasia z Bąblem, który chyba będzie Frankiem 4.08

                                    • Re: Świeżutki wątek sierpniowy

                                      he he he, w pelni nasza nadzieja:-))))

                                      Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                                      • Re: Hej! niecierpliwe dziewuchy!!!

                                        i takie podejście mi sie podoba. Bo czymże sa te mizerne dwa tyg.? Poza tym wczesniej czy później po upływie iluś tam dni w końuc poród można wywołać. Ciąża nie trwa wiecznie.
                                        Moja radość wynika stąd że przez całą ciążę słyszałam – wszystko jest ok, szyjka zamknięta itd. Poza tym podobno na delikatność szyjkii (bo rozwarcie 1cm to wiem ze niewiele) wpłynęły te obrzydliwe maliny. Nie wiem ile w tym prawdy.

                                        Ania i Maleńka być może Asieńka (10.08.03) 🙂

                                        • Re: Hej! niecierpliwe dziewuchy!!!

                                          Oj chciałabym bardzo usłyszeć, że główka sie wstawiła w kanał rodny, ucieszyłoby mnie to na pewno, ale poczekam, moze w końcu dziecko się zdecyduje i wpadnie 😉
                                          Pozdrawiam

                                          Ela i przeterminowany Maluszek <03.08.2003>

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Świeżutki wątek sierpniowy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo