Świnka morska

Ptyśka zaczęła bardzo intensywnie marzyć o świniaku morskim.
No i nawet się łamiemy, niech jedynaczka o kogoś zacznie dbać wreszcie 😀
(zamiast grozić wyrośnięciem na egoistę ;))

Wiedzy i szczegółów mi trzeba, bo nigdy styczności ze świnkami nie miałam.
Gdzie kupić, żeby zdrowe było i nie zdechło zaraz?
Czy dość inteligentna 😉 5,5-latka da radę obsłużyć (sprzątać jej pomogę)?
Czy taki prosiaczek morski to fajny zwierzak?
No i czy często zdarza się, że dzieci bywają uczulone na sierść?

Będę bardzo wdzięczna za WSZELKIE informacje, przemyślenia,
nawet te bardzo luźno związane z tematem 😉
Dzięki 🙂

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Świnka morska

  1. Zamieszczone przez aniah13
    a to ja moze podepne sie pod twoje pytanie z moim: co lepsze krolik czy swinka? stoimy przed takim dylematem. 🙂

    królik pogryzł wszystkie kable w domu (klatkę miał otwartą)
    prąd go poraził = jakiś częściowy paraliż, jakieś zastrzyki na rozluźnienie mięśni dostawał
    a wniosków nie wyciągnął i gryzł nadal (nie był zamykany w klatce)
    jakoś świnki mądrzejsze w moim życiu się trafiały

    • Zamieszczone przez szpilki
      w naszym przypadku wybor jest zawezony do : jedna rybka czy stado rybek 😀

      dzisiaj idziemy kupowac akwarium 😉

      U nas rybki TEŻ są. Dużo hmmm
      I jeszcze ptaszysko.
      I pies. hmmm

      • Królika nie miałam, ale też nas gryzieniem straszono.
        Mebli i dzieci. Zamotany

        • ok, czyli juz mam problem z glowy – swinia bedzie 🙂 ale to dopiero jak chomikowi sie zejdzie 😀

          magda, rybki? eeee rybki sa nudne 😉

          • Zamieszczone przez aniah13
            ok, czyli juz mam problem z glowy – swinia bedzie 🙂 ale to dopiero jak chomikowi sie zejdzie 😀

            magda, rybki? eeee rybki sa nudne 😉

            Ale ponoc bardzo uspokajają! To zamiast melisalu forte:D

            • Zamieszczone przez ahimsa
              Ale ponoc bardzo uspokajają! To zamiast melisalu forte:D

              eee ja bym w nerwice wpadla od tego spokoju 😀

              • Zamieszczone przez Figa123
                Od świnek w sklepie zoo nie jechało, więc to chyba od jakości obsługi zalezy trochę. A może od płci? hmmm

                raczej od tego, jak często się czyści w klatce :p

                • Zamieszczone przez aniah13
                  eee ja bym w nerwice wpadla od tego spokoju 😀

                  Przypomina mi się dwocip, w którym facet nerwowo przekłada wędkę z ręki do ręki i mówi; gdyby łowienie ryb nie uspokajało to już bym to dawno trzucił w cholerę! ;0

                  • Swojego czasu hodowlę sporą miałam 😉

                    Rozetki, angorki, długowłose i,, zwykłe”.
                    Miksowałam je aż miło 😉
                    Ale nie o tym chciałam.

                    Ja swoje trzymałam w dośc dużych akwariach – klatki mają to do siebie, że jak swinka nabiera rozbiegu, to wokół pełno trocin było 😉
                    no i klatkę gryzą ząbkami, co może drażnic na dłuższą metę, a po szkle tylko próbują się wspinac 😉

                    Zaprzyjaźniłam się bardzo z panami w stolarni i trociny miałam za darmo 😉
                    no ale przy jednej, wydatek niewielki.

                    Żeby nie śmierdziało, zmieniac trociny co 2 dni. (przy 1 sztuce chyba można by dłużej – poznacie po zapachu :D)

                    nie zostawiac na trawniku – zwiewają szybciej niż by się mogło wydawac 😀
                    Jak się na akwarium zdecydujesz, powiem ci jak je czyściłam 😉

                    • A ja miałam królika. Żył u nas 7 lat. Był CUDOWNY. Mądry, nigdy nikogo nie gryzł. Kabel przegryzł JEDEN w ciągu całego życia. W dzień spał w kuchni pod stołem na kaflach (latem), albo w pokoju koło kaloryfera (zimą). Klatke miał otwartą przez cały dzień. Wskakiwał do niej na jedzonko, picie albo siusiu. Jak wracałam do domu po całym dniu pracy, biegał wkoło moich nóg z radości. Pocieszne zwierzątko. Na noc zamykałam go w klatce. Kochany był BARDZO i wszyscy domownicy bardzo przeżyli jego stratę :((
                      Myślę, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi co lepsze – świnka czy królik bo na pewno wszystko zależy od tego na jaki egzemplarz trafimy – mądry czy mniej mądry, spokojny czy zadziorę.

                      • Zamieszczone przez szpilki
                        w naszym przypadku wybor jest zawezony do : jedna rybka czy stado rybek 😀

                        dzisiaj idziemy kupowac akwarium 😉

                        🙂
                        u Nas stanelo na jednej
                        mamy bojownika, juz od dwoch lat
                        wszyscy sie dziwia ze tak dlugo zyje 😮

                        • Ja tez polecam świnkę. Trafiła do mnie przypadkiem w szkole podstawowej jako chwilowy mieszkaniec ze szkoły na czas ferii i tak została, aby uniknąc śmierci głodowej w szkole. świnki sa fajne, kontaktowe, choc trudno od nich wymagac takiej inteligencji jak np. u psa. W sprzątaniu rodzice musza pomóc, bo klatka musi byc stosowna do wielkości świnki. Gdy jest brudno, to rzeczywiście śmierdzi, ale to oczywiste, my tez aromatów w WC nie wydzielamy;) My dogadaliśmy się ze znajomymi na wsi i tak zorganizowaliśmy siano i trociny.
                          W porównaiu z królikiem, to dla pięciolatka lepiej wybrac świnkę – nie trzeba jej tak pilnować żeby czegoś nie pogryzła.

                          • Zamieszczone przez polahola
                            u nas zaczelo sie od poszukiwania swinek a skonczylo na kupnie psa 🙂

                            Pamiętam, pamiętam.
                            Ale wiesz, pies nie wyklucza świnki… :p

                            • posiadałam w dziecinstwie chyba po kolei wszystkie gryzonie i swinka była najmilszym.
                              -kumata -nie uciaka za szafy jak głupie chomiki i myszy(ile się tego po nocach naszukałam….wrrrr)
                              -towarzyska -poznaje po głosie,krokach domowników i sympatycznie pokwikuje
                              -sprytna- poznaje dzwiek otwieranej lodówki i piszczy póki nie dostanie marchewki
                              -puszczona w mieszkaniu wraca do klatki załatwic swoje potrzeby (moja tak robiła)
                              -niestety kable kuszą i trzeba je chowac zeby nie było małego spięcia
                              -jak jest jedna to upodoba sobie domownika na przyjaciela i bardzo tęskni jak się nia nie interesujesz.
                              -jak masz parke to są dla siebie kumplami i nie potrzebują az tak towarzystwa ludzi
                              -klatka sprzatana czesto nie smierdzi (wiadomo zapach charakterystyczny jest ale to nie smród) kiedys nie było granulatów wiec moja mieszkała w trocinach a teraz mozna spokojnie na spód klatki sypać granulat zbrylający jak dla kota i usuwac zuzyte bryłki.
                              -moja swinka jezdziła z nami na wakacje i cały miesiąc mieszkała w ogródku i skubana nie uciekała….jedynie trzeba było pilnowac zeby jakis kocur się nie zainteresował.
                              -klatka z wysokimi bandami bo jak zacznie fikac to trociny i sianko sie sypia
                              -obowiązkowo domek do schowania się (ja miałam taki zwykły zbity z kilku swieżych listerek (bez farby) który słuzył tez do ostrzenia zebów i pigi podgryzała i poszerzała sobie drzwiczki:)-swinki lubia się chowac
                              – dozyła chyba 9 lat i po prostu zasneła w swoim domku nie budząc sie rano.miała w swoim długim zyciu kilka epizodów np upadek ze stołu zakonczony wybitymi zębami które całe szczescie odrosły:)
                              niestety poprzedniczka -pierwsza swinka – zgineła smiercią tragiczną -upuszczona przez moja siostre juz wiecej nie wstała -i “cos żółtego “się z niej wylało…takie sprawozdanie zdała mi siostra po powrocie do domu i pytaniu gdzie swinka… smutne to było….
                              -to tyle ile pamietam…..fajny zwierzak i tyle.

                              • Zamieszczone przez Cat
                                Pamiętam, pamiętam.
                                Ale wiesz, pies nie wyklucza świnki… :p

                                a jak najlepiej mu ja podac: w galarecie czy w sosie własnym??:D

                                • Cat a czy w takiej klatce/pojemniku zwierzak będzie czuł się komfortowo?
                                  No i pytanie do wszystkich czy świnka będzie na tyle sprytna aby uciec z drogi pędzącego dwulatka? (królik nie ma z tym problemow)

                                  • To ja luźno związane z tematem. Uwielbiam świnki morskie, sama miałam dwie jako dziecko. I niestety się uczuliłam i obecnie każdy kontakt z prosiaczkiem kończy się łzami i wysypką. I szkoda mi, bo moje dzieci żadnych futrzaków mieć nie będą – ja się na każde zwierzę, które mam dłużej uczulam :(.
                                    I zazdroszczę wszystkim właścicielom świnek…

                                    • nie lubię tego watku
                                      na psa raczej się nie zdecyduję
                                      za “młodu” miałam królika i też jakoś już nie

                                      dziecko marzy o zwierzaku
                                      i mnie tylko podpuszczacie

                                      a do tego kwestia alergii

                                      • Zamieszczone przez Klucha
                                        a do tego kwestia alergii

                                        mam wsród znajomych alergika (osoba dorosła) na przeróżne rzeczy
                                        niby na futrzaki też
                                        ale ze wzglądu na dzieci zdecydowali sę na świnkę właśnie
                                        i ów alergik nie reaguje na świntuszka
                                        dlaczego? – nie wiem
                                        ale fajnie, że tak wyszło 🙂

                                        • mialam kiedyś koleżankę która miala te małe świniaczki 😉
                                          bardzo ciepło się o nich wypowiadała
                                          a że miaszkała daleko nie nie miałam przyjemności poznać ich osobiście

                                          nie lubię tego wątku :p

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Świnka morska

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general