jestem ciekawa jak lubicie spedzać Sylwestra.
Ja sie przyznam, że najlepiej czuje sie na prywatnej imprezie u kogos w domu, bo nie musze sprztac, albo w domu przed telewizorem.
Niestety mamy mamlo znajomyc, wiec nie jestesmy nigdzie zaproszeni, natomiast leniuchowanie w domu odpada, bo moj facet jest zwollenikiem zabawy sylwestrowej. W tej kwestii zawsze staram mu sie ustąpic, bo jest to dla niego ważne. Ja nie lubie wymyslania stroju na sylwestra, chodzenia na obcasach i zimnych ogni. Zawsze ich unikam. Moze jestem dziwna, ale lubie cisze i spokoj.
A jak wy, czy tez uwielbiacie zabawy sylwestrowe jak wiekszosc ludzi?
CZy komus udalo sie spedzic Sylwestra w jakich oryginalny, niezapomniany sposob?
JAk najlepiejk sie bawicie?
pozdr
Aneta i Tymon i Pola
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Sylwester- w domu czy poza
Re: Sylwester- w domu czy poza
zdecydowanie kameralnie 😉 z szampanem na balkonie i widokiem na rozfajerwerkowane miasto ;-)))
kiedyś zdarzył mi sie ciekawy sylwester hehe -przy książce ‘leksykon historyczny’ ;-))) to sie nazywa zboczenie
najmniej udany był sylwester z wieelkim balem…
pozdrawiam
Natalka 2.06.2003
Re: Sylwester- w domu czy poza
Hihihi, no, no miałaś wzięcie 🙂 Ja z chłopakami to się tylko biłam 🙂
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Sylwester- w domu czy poza
To tak jak mnie a dokładnie 1 stycznia 2000 a we wrześniu mieliśmy ślub
Re: Sylwester- w domu czy poza
to my zareczalismy sie rok pozniej, bo w tego sylwka na przelomoie wiekow- 2000/2001
Marta & & 3 mm Sierpniatka!
Re: Sylwester- w domu czy poza
dzieki Aga
o kciuki poprosze, bo niestety plamie :(((
pozdrawiam serdecznie,
Marta & & 3 mm Sierpniatka!
Re: Sylwester- w domu czy poza
no to leż i ani palcem nie kiwaj 🙁
a kciuki trzymamy już od wczoraj i paciorki, i fluidki ślemy 🙂
Re: Sylwester- w domu czy poza
No cóż ja też jestem domatorem zresztą tak jak mój mąż.
Więc lubimy posiedzieć w domku. Szczególnie teraz, kiedy mamy nasze Słoneczko:)
W zeszłym roku doczekała północy i po obejrzeniu fajerwerków (pierwszych w życiu) poszła spać:)
Ciekawe jak w tym roku? Czy też nam dotrzyma towarzystwa?
Sylwia i Wiktoria(27.04.04)
Re: Sylwester- w domu czy poza
No tak dla mnie przełom był 1999/2000 ;-))) masz racje tak naprawde 2000/2001 pozdr
Re: Sylwester- w domu czy poza
z tym lezeniem to roznie bywa 🙁
dzieki za kciuki,
sciskam,
Marta & & 3 mm Sierpniatka!
Re: Sylwester- w domu czy poza
były mineły ale mam nadzieje ze powroca
jak tylko odchowam chlopakow to spotykamy sie albo w Lublinie albo w Warszawie i pijemy do rana – nie odpuszcze!!!!
tylko ze troche jeszcze musze poczekac, tak z rok conajmniej
mam nadzieje ze szybko minie
a poki co KARMI sie juz w lodówce chlodzi
edycja i bąble <10-06-2005>
Re: Sylwester- w domu czy poza
niestety w domu- lubilam wychodzic na sylwestra, ale w koncu sie polapalam ze moj maz niespecjalnie….Zaraz pozakreslam sobie w programie TV pozycje warte obejrzenia;-)
Ni 27.04.2003
Re: Sylwester- w domu czy poza
My jedziemy do Gdańska na Sylwestra dla dzieci w godzinach 17:00-19:00, ma być pokaz ogni rzymskich i mała pirotechnika a do tego jakiś koncert zespołu TOP KIDS 🙂 A potem do domku i najprawdopodobniej wyjście na dwór przed dom w godzinach 23:30-24:00. Zauważyłam,że z wiekiem mam większego lenia gdzieś wybierać się na jakies zabawy, szkoda mi trochę kasy na jakieś bale w restauracjach bo są bardzo kosztowne. Wcześniej chodziliśmy na zabawy do znajomych ale jakoś się to skończyło kiedy każdy pozakładał własne rodziny 🙂
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Sylwester- w domu czy poza
Hej
Ja siedzę dziś w domku zmężem i córunią którą pewnie ululamy ok 20:).wolę tak jak ty domowe imprezki w znajomym gronie,ale również mało mamy znajomych i do rzadkości należą nasze wyjścia gdziekolwiek. Także dzisiejszy wieczór sami spędzamy. Mój najoryginalniejszy sylwester chyba jakieś 10 lat temu na imprezce w garażu:), no i niezapomniany w 2000/2001 na Taize w Barcelonie pod gołym niebem:).
Pozdrawiam dziś w sylwestra sprzed kompa:)
Dominika i Martynka(29.12.2002)
Re: Sylwester- w domu czy poza
my podobnie 🙂 sylwester w mały gronie u znajomych – a bal w karnawale :))
Szymon 8/12/2003
Re: Sylwester- w domu czy poza
bali sylwestrowych szczególnie nie lubię, choć w na przełomie 2002/2003 roku byliśmy na bardzo miłym balu pod Krakowem, tyleże był to bal prywatny dla konkretnego środowiska, więc musiał się udać. Dobiły mnie wtedy tylko dwa 40 minutowe walce z figurami – ale przynajmniej spaliłam wszystko to co zjadłam 😉
Przed pojawieniem się Szymona zazwyczaj spędzałam sylwestra w górach. Teraz wolę w domu albo u znajomych – w małym, sprawdzonym gronie (mam gwarancję, że będzie fajnie). Sylwestra w tym roku spędziliśmy u koleżanki dwie ulice dalej. Szymon był tak miły, że zasnął o 23. Mogliśmy się więc spokojnie bawić. Po 24 część towarzystwa ruszyła na górkę (z sankami i poduszkami w torbach foliowych) i bylo bardzo wesoło. Przed 3 zabraliśmy śpiącego Szymona i wrócilismy do domu. To był bardzo udany sylwester :))
A na bal wolę iść w karnawale – nie muszę się o 24 całować z kilkudziesiecioma osobami 😉
Szymon 8/12/2003
Re: Sylwester- w domu czy poza
ja sylwestra spędzam w domu…bo nie lubię “brokatów” i tej całej nagonki…lubie bawić się tak “normalnie” w jakis piatek lub sobotę…i to njalepiej w jakimś klubie, bez zobowiązań – a już z pewnością nie zrobie sylwestra u sibie w swoim domu…to musi by koszmar…
Mikołajek 2-latek
Znasz odpowiedź na pytanie: Sylwester- w domu czy poza