Niedługo znowu ma się zacząć strajk bezterminowy lekarzy, co chwila słyszymy o kolejnych zatrzymanych za łapówki, o żądaniach podwyżek, o trudnej sytuacji…
Jak Wy na to patrzycie?
Ja nie będę do końca obiektywna, bo jako żona lekarza wściekam się przede wszystkim na jego bardzo niskie zarobki – wiem, zaraz część z Was pewnie by napisała: “a widziałaś kiedyś biednego lekarza??” – a ja widziałam wielu – młodych, zdolnych, pracowitych, ze specjalizacją i doktoratem nawet, którzy za pracę w szpitalu dostają 900 zł (!!!! – za 8 godzin dziennie! – notabene ów lekarz, który takie “kokosy” zarabia, właśnie złożył podanie o pracę w Holandii). Bez 2, a czasem nawet 3 dodatkowych zajęć nie da się żyć na normalnym poziomie…
Ale społeczeństwo jakoś tak w całej swojej masie chyba niespecjalnie życzliwe patrzy na postulaty podwyżek… Choć mąż mi mówi, że często pacjenci słysząc, ile on zarabia, rzucają niecenzuralnymi epitetami pod adresem rządu Bo gdzie tu sprawiedliwość, gdy lekarz, na którym ciąży OGROMNA odpowiedzialność i presja zarabia tyle, co sprzedawca w sklepie spożywczym…?
Druga sprawa to to ta wszechobecna podobno korupcja.
Ile razy Wam się zdarzyło, że lekarz WYMUSZAŁ dodatkowe pieniądze w szpitalu? Jak mąż mi czasem opowiada, z jakim zaangażowaniem np. przeprowadzał diagnostykę u jakiegoś pacjenta czy wystarał się o jakiś tam drogi lek to zastanawiam się, dlaczego w tej atmosferze ogólnej beznadziei mu się jeszcze chce… On nic nie oczekuje w zamian od tych pacjentów, jak zresztą zdecydowana większość lekarzy.
Co myślicie?
Asia, H&M
Strona 16 odpowiedzi na pytanie: sytuacja lekarzy w Polsce
Re: paradoksy
Moja siostra od 22!!!!!! LAT pracuje w szpitalu psychiatrycznym, odkąd sięgam pamięcią – święta, niedziele, noce na okrągło….zarabia 1200zł, Boże, to woła o pomstę do nieba!!! Ja w biurze zarabiałam więcej, nie ma co porównywać odpowiedzialności obowiązków….
Praca jest baaardzo ciężka, takie rzeczy czasem opowiada, że włos się jeży na głowie… Np. jeden pacjent ugryzł ją w kciuka – został troszkę “bez czucia”, w szczękę też dostała… Niejednokrotnie pilnując pacjenta w WC dostała…ekskrementami…szkoda gadać…to wszystkie za takie grosze….Za taką robotę i cztery razy tyle to mało….
Re: paradoksy
brutto, żeby była sprawa jasna
Re: paradoksy
Masz rację! Bardzo by się przydało! I dlaczego nie sprywatyzują choć częściowo służby zdrowia? Operacje są bardzo drogie, ale można by płacić za to, za co i tak już płacimy od dawna! I ten złodziejski ZUS zlikwidować!!!!
iMat2,7l
Znasz odpowiedź na pytanie: sytuacja lekarzy w Polsce