Witam, zdecydowałam sie wreszcie starać o dziecko. Jestem dziś po wizycie u Internisty, która zaleciła mi wziąć szczepionkę MMR II (przeciwko odrze, różyczce i śwince) Czy któras z Was miała taką szczepiokę? Co ciekawego wiecie na jej temat. Dla mnie przykrą wiadomościa było jedynie to że przez 3 miesiące od szczepionki nie wolno zajśc w ciążę (eh, znow bede czekać).. czekam na ciekawe newsy Pozdrawiam
7 odpowiedzi na pytanie: Szczepionka dla przyszłej mamy MMR II
Re: Szczepionka dla przyszłej mamy MMR II
Mi lekarz mówił, że po szczepionce na różyczkę on zaleca czekać pół roku, a 3 miesiące to bezwzględne minimum…
Dlaczego zaleciła Ci szczepionkę? Miałaś robione badanie poziomu przeciwciał na różyczkę? – ja miałam też się szczepić, ale mądry lekarz dał mi najpierw skierowanie na badania i okazało się, że jakimś cudem jestem odporna.
Moje dziecko szczepienie MMRII przeszło bezproblemowo (w przeciwieństwie do np. żółtaczki…).
Poszukaj na “kiedy dziecko…” – tam ta szczepionka była wielokrotnie omawiana.
Pozdrawiam,
Anka
Re: Szczepionka dla przyszłej mamy MMR II
witam, dziekuje za odp.. otóż zaleciła mi tą szczepionkę ponieważ nie chorowałam na różyczkę ani na odrę ani na świnkę.. szczepionke na rożyczke miałam ostatnio w 1993, a nalezy ja powtórzyc po 10 latach… ogolnie nie mam żadnego problemuze zdrowiem i nawet grypa rzadko mnie łapie (odpukac :/)… dałas mi do myślenia.. hm.. czekac pół roku.. a ja juz zamowiłam szczepionkę w aptece..
Re: Szczepionka dla przyszłej mamy MMR II
Po tej szczepionce czekalam rowno 3 miesiace. Podobno tyle wystarcza.
smoki i smoczaki
Re: Szczepionka dla przyszłej mamy MMR II
Ja też nie chorowałam na różyczkę, szczepiona byłam 16 lat przed tym jak robiłam test i wyszło, że jestem odporna :).
Za to na żółtaczkę, na którą się szczepiłam 3 lata temu i powinnam być odporna przez jeszcze 3 lata okazało się, że nie jestem… Ja jestem za testami przed jakimkolwiek szczepieniem.
Świnka nie ma wpływu na ciążę, odra niestety nie wiem…
Pozdrawiam,
Anka
Pozdrawiam,
Anka
Re: Szczepionka dla przyszłej mamy MMR II
Absolutnie sie zgadzam ja byłam szczepiona na różyczkę w 1994 i co i mam całkiem sporo tych przeciwciał (przechorowanie lub szczepienie przeciwko różyczce podobnie jak większość choprób zakaźnych daje odporność na całe życie)jak sie okazało, a co do możliwości zarażenia sie tymi chorobami, to chyba w tej chwili mało realne, prędzej ospa, ale większość dzieci jest szczepiona, ja też bym sprawdziła zanim bym sie zaszczepiła, bo podobno trzeba czekać, bo sa to szczepionki z żywymi wirusami (jeśli uznamy je za żywe wogóle) osłabionymi ale żywymi i częstą reakcją na szczepionkę jest łagodne przechorowanie choroby (tak mi mówiła pani doktory przy szczepieniu na grypę)
pozdrawiam
TickerFactory.com/ezt/d/1;20724;19/st/20070924/dt/6/k/7d34/images/obrazek.gif[/img]
[obrazek]tickers. TickerFactory.com/ezt/d/1;20724;19/st/20070924/dt/6/k/7d34/preg.png[/obrazek]
Re: Szczepionka dla przyszłej mamy MMR II
witam ponownie, mam już szczepionki za sobą, w jedno ramię MRR II (świnka rozyczka odra) a w drugie WZW B. po kilku dniach mam delikatną wyspke na szyji.. na ulotce było napisane że mogą wystąpić takieobjawy, bo to lekkie przechodzenie choroby. czy to dobrze?.. czy świadczy ze nie miałam przeciwcial rozyczki?.. tego nie wiem, jak wróce od internisty podzielę sie informacja.. czuje sie wyśmienicie, i poczekam kilka zalecanych miesięcy ze staraniami się o bajbuska 🙂 napewno będe spokojniejsza że nic mi nie grozi. mamy wiosne, wiecej słońca, ruchu, lepsze odzywianie to wszystko wyjdzie mi na zdrowie zanim przyjdzie czas na fasolkę 🙂 poza tym odwiedzam stoamtologa, lecze ząbki..
może za bardzo się przejmuje, no al ejak tu sie nie przejmować….
mam pytanie czy jeśli trzeba łykać kwas foliowy to polecacie FOLIK czy moze byc jakis inny? czy to ma jakies znaczenie?
Re: Szczepionka dla przyszłej mamy MMR II
>>>po kilku dniach mam delikatną wyspke na szyji.. na ulotce było napisane że mogą wystąpić takieobjawy, bo to lekkie przechodzenie choroby. czy to dobrze?.. czy świadczy ze nie miałam przeciwcial rozyczki?.. <<<
Nie wiem, czy to o czymś świadczy, ale z reguły jest tak, że to kolejne dawki szczepionki wywołują coraz silniejsze objawy (np. nadmiarowo szczepiąc kogoś odpornego na żółtaczkę można ją wywołać), więc raczej by to świadczyło, że jakąś odporność już miałaś :). Ale niekoniecznie – to silna szczepionka sama w sobie…
Folik ma akuratną profilaktyczną dawkę kwasu foliowego. Inne tabletki jakie widziałam mają większe – raczej nie jest to potrzebne 🙂
Pozdrawiam,
Anka
Znasz odpowiedź na pytanie: Szczepionka dla przyszłej mamy MMR II