szczepionki na grypę

cześć, krótko i na temat. do tej pory nie szczepiłam i nawet o tym nie myślałam, nie szczepiłam ani dziecka ani siebie ani mamy i owszem chorujemy ale to jak każdy, natomiast od jakiegoś czasu prawie wszystkie matki w przedszkolu małego mówią ciągle o szczepionkach, ze to juz najwyzsza pora ze wszystkie zaszczepiły że “nie ma co ryzykować” no i sama wpadłam w tę pętlę psychozy i zaczęłam sięzastanawiać czy by nie isc i w koncu nie zaszczepic. wojtek ma 5 lat i specjalnie chorowity nie jest, ale czuje sie jak wyrodna matka przy tamtych wszystkich 😉 i duzo z nich mowi o jakiejs metodzie “srodskornej” bo podobno nie boli i dzieciaki nawet nie pisna, sama nie wiem, moze zaszczepic raz, sprobowac? co myslicie? wlasnie gdzies czytalam na innym forum że szwagier jakiejś dziewczyny ma powikłania pogrypowe i zanik mięśni :O oczywiście się?*przestraszyłam i pogooglowałam i znalazłam film o powikłaniach właśnie, psychoza się?*nakręca 🙁 miało być krótko i na temat! pomocy. szczepic? nie szczepic?

51 odpowiedzi na pytanie: szczepionki na grypę

  1. nie szczepić

    • Synek ma 7 lat,szczepiłam go jak miał rok, i później z 2 razy, ale stwierdziłam,że to bez sensu,dodam,że mam wyjątkowo odporne na choroby dziecko, do tej pory brał tylko raz antybiotyki, więc na pewno w tym roku nie będę szczepiła

      • czemu? strata kasy, czy jak?

        • Skoro dziecko wogóle nie choruje stwierdziłam,że nie będę go męczyć szczepieniami,bo jednak przy zastrzykach szarpał się i płakał, na pewno nie chodzi o kasę

          • ojj to o kasie to odnosnie @majowamama 🙂 wlasnie maly nie choruje jakos spcjalnie mocno, tak jak wszystkie dzieci w sumie, aaaaa sama nie wiem. czemu te matki tak szczepia?

            • Lekarze bardzo zawsze namawiają

              • Zamieszczone przez lidka37
                ojj to o kasie to odnosnie @majowamama 🙂 wlasnie maly nie choruje jakos spcjalnie mocno, tak jak wszystkie dzieci w sumie, aaaaa sama nie wiem. czemu te matki tak szczepia?

                własnie dlatego, że nie choruje jakos szczególnie
                po co?
                bo wszyscy szczepią, to i swojemu serwowac niepotrzebne rozstrojenie immunologiczne?
                organizm dziecka jest na tyle mądry, że jak się w nim za duzo nie grzebie sam potrafi się bronic

                • szczepię.
                  odkąd przeżyłam grypę (prawdziwą, a nie przeziębienie) u swojego dziecka.
                  dziec jest przedszkolny, nie łapie żadnych infekcji.

                  teraz ich nie łapie.
                  i jeszcze jedno: pisanie nie szczepie bo nie choruje nie ma tu nic do rzeczy.
                  równie dobrze można napisać, nie szczepie przeciw gruźlicy bo nie choruje, nie szczepię przeciw ospie bo nie choruje.
                  szczepienia mają działać zapobiegawczo. robimy coś przeciw czemuś np. żeby uniknąć epidemii.
                  ot tyle w temacie.

                  zwolenniczka szczepień, niekoniecznie namawiana przez lekarzy;)

                  • Nie szczep na grypę.
                    Ty się czujesz jak matka wyrodna? Ja nie szczepiłam młodszej córki od kiedy skończyła 7 mc życia… I chodzi też do przedszkola.
                    Nie szczep na grypę.

                    • Zamieszczone przez oliweczka
                      Nie szczep na grypę.

                      Mogę zapytać dlaczego?

                      • szczepionka p.grypie jest produkowana na bazie szczepu wirusa zeszłorocznego, nie chroni przed zachorowaniem na dany, tegoroczny, zmieniony już wirus. Tak tłumaczył mi lekarz kiedy zachorowałam na grypę w sezonie, w którym się zaszczepiłam. Poza tym twierdził, że podejmując szczepienie, należy to kontynuować co sezon, gdyż odporność na te wirusy grypowe jest już obniżona. Od tej pory się nie szczepię na grypę, dzieci też nie.
                        Nie wiem jaka jest prawda, wiem – że lekarze bardzo zachęcają – ale sami często nie stosują tych szczepionek. Miałam okazję się o tym przekonać.

                        • Zamieszczone przez mama80
                          szczepionka p.grypie jest produkowana na bazie szczepu wirusa zeszłorocznego, nie chroni przed zachorowaniem na dany, tegoroczny, zmieniony już wirus. Tak tłumaczył mi lekarz kiedy zachorowałam na grypę w sezonie, w którym się zaszczepiłam. Poza tym twierdził, że podejmując szczepienie, należy to kontynuować co sezon, gdyż odporność na te wirusy grypowe jest już obniżona. Od tej pory się nie szczepię na grypę, dzieci też nie.
                          Nie wiem jaka jest prawda, wiem – że lekarze bardzo zachęcają – ale sami często nie stosują tych szczepionek. Miałam okazję się o tym przekonać.

                          Zgadzam się.

                          • Zachęcają, bo to są wymierne pieniądze, ale szkoda, że suplementów nie polecają 🙁

                            • Ja tez zamiast szczepionek wolę podawać jakieś syropy wzmacniające odporność.

                              • Zamieszczone przez Diodka
                                Ja tez zamiast szczepionek wolę podawać jakieś syropy wzmacniające odporność.

                                Tylko, że Patryk wypił już litry takich pseudo-uodporniających syropów a ile witamin zjadł, różnego rodzaju żelek, vibowitów itp. I nic nie pomogło. Dlatego rozważam szczepienie.

                                • Olusia rozważaj.

                                  pisano tutaj, że szczepionka nie ma sensu bo zawiera wirus zeszłorocznego szczepu, owszem, taka jest zasada tworzenia tej szczepionki, bierze się zeszłoroczny szczep który był w drugiej części półkuli ziemskiej, bo wirus wędruje. i ten zeszłoroczny szczep w następnym roku jest w Europie. dlatego też produkowana szczepionka jest ważna tylko w tym rejonie znaczy dla Półkuli Północnej.
                                  wystarczy zapoznać się z zasadami tworzenia szczepień, a nie tylko słuchać lekarzy.
                                  mój Mati jest szczepiony już 3 sezon i chwale sobie. chwali to sobie mój pediatra mimo, że migdy mnie do tego nie namawiał.
                                  ja również się szczepię.
                                  czy teoria, że trzeba się szczepić co roku jest prawdziwa. nie wiem. ja nie szczepiłam się raz, bo akurat zaszłam w ciąże i nie chorowałam.

                                  • Zamieszczone przez majowamama

                                    bo wszyscy szczepią, to i swojemu serwowac niepotrzebne rozstrojenie immunologiczne?
                                    organizm dziecka jest na tyle mądry, że jak się w nim za duzo nie grzebie sam potrafi się bronic

                                    Zamieszczone przez mama80
                                    szczepionka p.grypie jest produkowana na bazie szczepu wirusa zeszłorocznego, nie chroni przed zachorowaniem na dany, tegoroczny, zmieniony już wirus. Tak tłumaczył mi lekarz kiedy zachorowałam na grypę w sezonie, w którym się zaszczepiłam. Poza tym twierdził, że podejmując szczepienie, należy to kontynuować co sezon, gdyż odporność na te wirusy grypowe jest już obniżona.

                                    Podpisuję się i nie szczepię, ani siebie ani reszty rodzinki. Za to serwuję trójce tran i jakoś przestały chorować odkąd piją 🙂

                                    A z wykształcenia mikrobiologiem jestem… o zarazkach wiem to i owo 😉

                                    • I ja nie szczepię, ani Młodej ani nas 🙂

                                      • Zamieszczone przez jbielu
                                        Olusia rozważaj.

                                        Rozważam i nadal nie wiem co robić

                                        Zamieszczone przez brawurkot
                                        Podpisuję się i nie szczepię, ani siebie ani reszty rodzinki. Za to serwuję trójce tran i jakoś przestały chorować odkąd piją 🙂

                                        Patryk łyka tran od ok 2 lat. Dopóki nie poszedł do przedszkola, nie chorował. Ale od września już 3 raz jest chory. W dodatku katar w ciągu 1-2 dni zmienia się w zapalenie gardła i oskrzeli. Choruje ok 2 tygodni, potem ma 1-2 tygodnie przerwy i znów chory. Najgorsze, że Milunia wszystko łapie.

                                        • Zamieszczone przez Olusia
                                          Rozważam i nadal nie wiem co robić

                                          Patryk łyka tran od ok 2 lat. Dopóki nie poszedł do przedszkola, nie chorował. Ale od września już 3 raz jest chory. W dodatku katar w ciągu 1-2 dni zmienia się w zapalenie gardła i oskrzeli. Choruje ok 2 tygodni, potem ma 1-2 tygodnie przerwy i znów chory. Najgorsze, że Milunia wszystko łapie.

                                          Nie wiem czy szczepionka przeciwko grypie tutaj pomoże
                                          z tego co piszesz Patryk łapie przeziębienia a nie grypę

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: szczepionki na grypę

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general