Wczoraj moi rodzice mieli wypadek samochodowy.
Nikt nie wie czemu moja mama stracila panowanie nad samochodem, nagle zaczela ja rzucac po calej drodze, nie jechala za szybko bo 60 km na prostej drodze, dopiero sie rozpedzala bo wyprzedzala faceta(ktory pozniej wyciagnal ich z samochodu) i ten jechal 40.
Zarzucilo ich tak ze wyladowali na dachu w rowie:((
Polska to jakis glupi kraj by przy drogach byly 2 metrowe rowy!!!
Gdyby nie pasy i poduszki powietrzne moi rodzice by…Jezu nawet nei chce tego pisac!
Ludzie sie zatrzymywali, pomogli im, udzielili pierwszej pomocy, naszczescie oprocz potluczen i kilku zadrapan nic im nie jest, samochod do kasacji, caly przod i dach rozwalony, kola przebite, felgi krzywe.
Policja nei wie czemu tak sie stalo, powiedzieli ze z ustalen wynika ze albo najechali na gwozdz i przebila sie opona,albo cos z samochodem, bardzo pomogli moim rodzicom.
Do tej pory boli mnei brzuch, a moja mama nie moze sie otrzasnac!
16 odpowiedzi na pytanie: szczescie w nieszczesciu!
Re: szczescie w nieszczesciu!
Samochód to tylko blacha… Dobrze, że rodzice sa cali! I w tym wszystkim miło wyczytać, że znajdą się jeszcze dobrzy ludzie, którzy natychmiast pomogą w takiej sytuacji.
[Zobacz stronę]
Re: szczescie w nieszczesciu!
Całe szczęście, że tylko tak to się skończyło. Wiem co czujesz, parę lat temy moi rodzice też mieli taki wypadek, poślizgnęli się na plamie oleju. Ludzie którzy to widzieli mówili, że z tego auta to napewno nikt nie wyjdzie. Ale całe szczęście mieli tylko kilka zadrapań, no i byli w szoku.
Aż mnie ciarki przeszły, bo wszystko mi się przypomniało
Pozdrawiam gorąco.
Ala i Igor (10.12.2004)
Re: szczescie w nieszczesciu!
o matko!!!!! dobrze, ze nic sie nikomu nie stalo….
Effcia i FRANI (prawie) 20 miesiecy
Re: szczescie w nieszczesciu!
To faktycznie szczęście w nieszczęściu. Dużo zdrowia dla rodziców i żeby jak najszybciej mama poczuła się lepiej
Kaśka
Re: szczescie w nieszczesciu!
Grunt że nic się im nie stało:)
Ada 22m!
ps.friko.pl
Re: szczescie w nieszczesciu!
Brrrrrrr az mnie ciarki przeszły po przeczytaniu twojego posta okropna sytuacja wrrrrrrr 🙁
Ale dobrze ze rodzice cali i to jest najwazniejsze.
Re: szczescie w nieszczesciu!
aż mnie ciarki przeszły :((
Re: szczescie w nieszczesciu!
Na szczescie nic sie im nie stalo!!!!!
Re: szczescie w nieszczesciu!
No to rzeczywiście całe szczęście, że nic im się nie stało poważnego. Trzymaj się.. 🙂
Aneta i Maciek (21.06.2004)
Re: szczescie w nieszczesciu!
Całe szczęście że dobrze się skończyło….
Monika & Nina 19.11.2003
Re: szczescie w nieszczesciu!
szczęście że rodzice są cali…
kilka lat temu miałam z mężem wypadek. wpadliśmy pod tira który ciągnął nas pod sobą kilka metrów. to naprawde cud że przeżyliśmy bo samochód został przecięty na pół. pomogło nam wtedy dużo ludzi, facet z tirem zaczął uciekać więc kilka samochodów zaczęło go gonić.
Twoi rodzice naprawdę mieli dużo szczęścia…
ewka i Weronika 06.10.02
Re: szczescie w nieszczesciu!
:(((((( Współczuję przeżycia…
Asia i Emilka
Re: szczescie w nieszczesciu!
Nelly, dobrze że się skończyło szczęśliwie, bo przecież rodzice cali…
A Hubiemu to ten motor zabierz… małemu rajdowcowi…
Moi chłopcy: B i Michałek (20-mcy)
Re: szczescie w nieszczesciu!
Najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo!
Mam nadzieje ze mimo wszystko twoi rodzice sa pod opieka lekarza, bo rozne rzeczy wychodza czasami dlugo po wypadku. Konieczne sa badania!
Jola i Adrian (30.10.2000)
Re: szczescie w nieszczesciu!
Dobrze, że nikomu nic się nie stało………
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Re: szczescie w nieszczesciu!
Dobrze, ze sie im nic nie stalo !!!! a reszte ….
zdrowie najwazniejsze….
trzymaj sie i przestan przejmowac juz jest DOBRZE !!!
pozdrawiam 🙂
Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05
Znasz odpowiedź na pytanie: szczescie w nieszczesciu!