szczotka rozczesująca wszystko :)

Tangle teezer – mam od wczoraj :).

Bezboleśnie rozczesała moje (półdługie) skołtunione włosy, mokre włosy BEZ NAKŁADANIA ODŻYWKI, 2 TYGODNIOWY! kołtun na głowie mojej córki (Asia na włosy za łopatki, jest czesana tylko po myciu głowy, na codzień coś tam przyczesze przy głowie i spina kucyka).

Wymiekłam jak bez większych problemów rozczesałam barbie!

Polecam!

Dzisiaj mam zamiar spróbować rozczesać bardzo sfilcowaną barbie.

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: szczotka rozczesująca wszystko :)

  1. Zamieszczone przez beamama
    A może jakiś inny patent na czesanie macie?
    To dajcie 😉

    U nas pomogła tylko 1 rzecz – obcięłyśmy włosy. Ew 2 dni po myciu i tonie odżywki dało się jeszcze czesać, a tak to porażka

    • Zamieszczone przez Pasiasta
      U nas pomogła tylko 1 rzecz – obcięłyśmy włosy. Ew 2 dni po myciu i tonie odżywki dało się jeszcze czesać, a tak to porażka

      Ale tą właśnie szczotką?

      • Zamieszczone przez Klucha
        pierwszy zachwyt minął, mój zachwyt
        ale Zuzia cały czas tylko tą szczotką się czesze

        szczotka nie rozczesuje tak rewelacyjnie - nie przebija się przez naszą grubość włosów.
        Zuzka czesze zgrzebłem
        ja poprawiam tradycyjną szczotą

        Ano właśnie

        • Zamieszczone przez beamama
          Niestety muszę się podpisać 🙁
          Do tego stopnia, że się zastanawiam, czy podróbki nie dostałam
          Rozczesujemy tylko wierzchnia warstwę włosów, albo są tak grube i gęste, że kolce nie przebijają się, albo…. Nie wiem
          Najpierw czeszę falę włosów rozłożoną na plecach, potem mała musi dać głowę w dół (czego ona bardzo nie lubi) i czeszę warstwę spodnią, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Potem odrzuca włosy z powrotem na plecy i jeszcze raz czeszę od góry.
          A poza wszystkim okropnie się włosy na tej szczotce elektryzują i jak ma rozpuszczone to stoją wokół niej jak peleryna.
          Jedyny plus to te drobniutkie, gęściutkie kołeczki rozczesują każdy najmniejszy i największy kołtunik, np włosy sklejone lizakiem – bez wyrywania i w miarę bezboleśnie.
          Też Tak macie?
          A może jakiś inny patent na czesanie macie?
          To dajcie 😉

          Robicie tak:
          bierzecie gruby pęk kudłów w dłoń,
          łapiecie w garść u nasady włosów, żeby nie ciągnęło
          i rozczesujecie najpierw dolne miej więcej 5 cm (czyli końcówki).
          Jak się rozczesze końce, można rozczesywać wyższa partię – kluczowe jest trzymanie włosów mocno przy głowie, żeby pojedyncze pasemka nie ciągnęły.
          I tak po trochu coraz wyżej i wyżej, aż w końcu są rozczesane.
          Szczotka z dużymi, grubymi kolcami jest bardzo pomocna w tym procederze.
          I nas zgrzebło też jechało po wierzchu, a to dla mnie żaden zysk – i tak muszę czesać te włosy po trochu i tak,
          a długie kolce są zdecydowanie wygodniejsze przy jej liczbie włosów
          niż te zgrzebłowe bździdła 😉
          Poza tym córuś nigdy nie narzekała na nasza metodę czeszącą,
          gdyż ponieważ nie ciągnie,
          więc nieciągnięcie zgrzebła siła rzeczy nie stanowiło atrakcji.

          • Zamieszczone przez Figa
            Robicie tak:
            bierzecie gruby pęk kudłów w dłoń,
            łapiecie w garść u nasady włosów, żeby nie ciągnęło
            i rozczesujecie najpierw dolne miej więcej 5 cm (czyli końcówki).
            Jak się rozczesze końce, można rozczesywać wyższa partię – kluczowe jest trzymanie włosów mocno przy głowie, żeby pojedyncze pasemka nie ciągnęły.
            I tak po trochu coraz wyżej i wyżej, aż w końcu są rozczesane.
            Szczotka z dużymi, grubymi kolcami jest bardzo pomocna w tym procederze.
            I nas zgrzebło też jechało po wierzchu, a to dla mnie żaden zysk – i tak muszę czesać te włosy po trochu i tak,
            a długie kolce są zdecydowanie wygodniejsze przy jej liczbie włosów
            niż te zgrzebłowe bździdła 😉
            Poza tym córuś nigdy nie narzekała na nasza metodę czeszącą,
            gdyż ponieważ nie ciągnie,
            więc nieciągnięcie zgrzebła siła rzeczy nie stanowiło atrakcji.

            Ty patrz no, a ja głupia odwrotnie czeszę, najpierw od góry, od nasady i w dół lecę Logicznie czeszesz 🙂
            Kolce macie drewniane w szczotce czy metalowe?

            • Zamieszczone przez beamama
              Ty patrz no, a ja głupia odwrotnie czeszę, najpierw od góry, od nasady i w dół lecę Logicznie czeszesz 🙂
              Kolce macie drewniane w szczotce czy metalowe?

              Plastikowe teraz, drewniane kupiłam tylko raz, bo szybko powypadały 😉

              • Zamieszczone przez beamama
                Ale tą właśnie szczotką?

                Nie, zwykłą, jakoś nie mogłam się zdecydować na tą, nie wierzyłam, że da radę D. włosom – a panna ma bardzo gęste i bardzo grube.

                • U nas się nadal sprawdza, ale J. nie ma takich grubych włosów

                  • u nas tez zgrzeblo dziala – ale my mamy druty – duzo drutow

                    • Zamieszczone przez beamama
                      Niestety muszę się podpisać 🙁
                      Do tego stopnia, że się zastanawiam, czy podróbki nie dostałam
                      Rozczesujemy tylko wierzchnia warstwę włosów, albo są tak grube i gęste, że kolce nie przebijają się, albo…. Nie wiem
                      Najpierw czeszę falę włosów rozłożoną na plecach, potem mała musi dać głowę w dół (czego ona bardzo nie lubi) i czeszę warstwę spodnią, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Potem odrzuca włosy z powrotem na plecy i jeszcze raz czeszę od góry.
                      A poza wszystkim okropnie się włosy na tej szczotce elektryzują i jak ma rozpuszczone to stoją wokół niej jak peleryna.
                      Jedyny plus to te drobniutkie, gęściutkie kołeczki rozczesują każdy najmniejszy i największy kołtunik, np włosy sklejone lizakiem – bez wyrywania i w miarę bezboleśnie.
                      Też Tak macie?
                      A może jakiś inny patent na czesanie macie?
                      To dajcie 😉

                      Na stronie jest filmik z pokazem jak czesać różne rodzaje włosów.
                      Takie w dużych ilościach czesze się “warstwami”

                      Grunt to instrukcje obsługi przeczytać (ja miałam ulotkę załączoną do szczotki) 😉

                      Sorry: już filmik ze strony wyleciał :(.
                      tutaj jest:

                      • Zamieszczone przez kurczak
                        Na stronie jest filmik z pokazem jak czesać różne rodzaje włosów.
                        Takie w dużych ilościach czesze się “warstwami”

                        Grunt to instrukcje obsługi przeczytać (ja miałam ulotkę załączoną do szczotki) 😉

                        Sorry: już filmik ze strony wyleciał :(.
                        tutaj jest:

                        Wydaje mi się, że moja szczotka ma krótsze kolce niż ta na filmie
                        Nie dostałam żadnej ulotki i jak pisałam, pudełko było otwarte, obawiam się, że wcisnęli mi podróbę

                        • Zamieszczone przez beamama
                          Wydaje mi się, że moja szczotka ma krótsze kolce niż ta na filmie

                          Nie mam w pracy linijki, ale mierząc kratkowaną kartką to w mojej dłuższe kolce mają 14mm, krótsze około 7mm.

                          Ja trwam w zachwycie: przestałam używać odżywek do włosów, przez co włosy przestały mi się przetłuszczać w piorunującym tempie i mniej oklapują, a do tego zupełnie przestały mi się rozdwajać końce. A farbuję cały czas, więc teoretycznie powinny być przesuszone…

                          Znasz odpowiedź na pytanie: szczotka rozczesująca wszystko :)

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general