jak nie kijem go to pala – z okazji nadchodzacych wyborow trzeba bylo obiecac rozwleczenie ustawy celem zdobycia poparcia?
to teraz skasujmy szesciolatki przedszkolne jak za przedszkole – a to oznacza jak za zboze w Warszawie.
zamiast trzymac sie pierwotnego planu reformy ktora miala rece i nogi to takie kombinacje no 😡
inna sprawa ze moze argument finansowy bedzie skuteczny
46 odpowiedzi na pytanie: szesciolatki w warszawie raz jeszcze
dobra chwile musialam sie zastanowic o czym piszesz – ale po przeczytaniu artykulu wszystko jasne – u mnie juz to obowiazuje!
Strasznie mnie wkurza takie ciągłe zmienianie zdania 😡
jakby w naszym kraju nie można było wprowadzić żadnej ustawy bez ciągłych przepychanek i zmian
o to to.
w naszym kraju nie może być normalnie i zwyczajnie.
ja rozumiem międzypartyjne przepychanki, ale nie kosztem obywateli.
opamiętajcie się.
“Teraz miasto pobiera opłaty od rodziców kilkulatków, ale tylko tych w przedszkolach. To tzw. opłaty godzinowe, za opiekę po godz. 13. Zaś za dziecko w oddziale przedszkolnym w szkole rodzice nie płacą, choć działa podobnie jak przedszkole (m.in. zapewnia wyżywienie i opiekę w czasie przerwy świątecznej, gdy uczniowie mają wolne).”
Serio warszawskie szkolne zerówki to zapewniają?
tak
tego zazdroszczę
Czytałam dziś artykuł w Stołku. Nie wiem, jak wygląda edukacja w szkolnych zerówkach, bo na razie mam przedszkolaka. Nie wiem, jak to wygląda w innych miastach, może jakieś mamy tu to opiszą. Jeśli gdzie indziej opłat by nie było, to dlaczego w jednym mieście mają być? I odwrotnie.
Zastanawiam się nad tą całą dowolnością posyłania sześciolatków do 1 klasy, zerówki szkolnej lub przedszkolnej. Dla dziecka pozostanie w przedszkolu w praktyce oznacza powtarzanie grupy, bo 5-latki już są w zerówce A jak pójdzie do szkolnej zerówki to będzie robił to samo, co jako 5-latek w przedszkolu? Mam w głowie straszny mętlik.
tak,
bo material zerowki teraz nazywa sie 1 klasa
wiec dla dzieci szescioletnich, ktore zostaja w “zerowce” nie ma materialu bo de facto tam trafiaja pieciolatki na roczne przygotowanie przedszkolne.
coś mi sie kołacze po głowie, gdzieś czytałam, że dzieci które pozostana w zerówce jako 6 latki a juz odbyły obowiązkowe przygotowanie przedszkolne bedąmiały nowy rozszerzony program ale ile w tym prawdy sama nie wiem
wkurza mnie to juz
tak u nas sa to 3 posiłki.
oraz opieka w czasie przerw swiątecznych.
Nie do końca moim zdaniem to troche tak wypośrodkowane.
24 litery, podstawy czytania i cyfry do 20 a dodawanie w zakresie do 10?
to jest material eks-zerowki
Tzn. że tego uczy się gdzie? W pierwszej klasie? Chyba nie Przecież dzieciaki z przedszkola potrafią to już i po polsku i po angielsku (jeśli na angielski chodzą)….
Nie wszystkie potrafią przecież.
A materiał pierwszej klasy jest taki, jak pisze szpilki.
Taka jest podstawa programowa 1 kl
W naszej szkole tego uczą
W pierwszej klasie
Kurcze, a mój młody alfabetu i cyferek uczył się w przedszkolu
Fakt, czytania nie było, a jak zapytałam o liczenie, to powiedział, że nie pamięta.
o! to zdanie najlepiej oddaje moje obecne odczucia 😉
podstawy czytania – u nas nazywa sie płynne czytanie przy końcowce I pólrocza.
cyfry – dodawanie, odejmowanie w zakresie 20 wlasnie skończyli przed swiętami.
🙂
Aoh, tylko wy nie idziecie podstawą programową, wykraczacie znacznie.
Konrad czyta coraz bardziej płynnie, liczy, dodaje, odejmuje, a i na mniejszych liczbach mnoży i dzieli powyzej 20.
W szkole jednak tego się nie uczy.
Sam w domu.
Znasz odpowiedź na pytanie: szesciolatki w warszawie raz jeszcze