Szkoła Rodzenia…Co wam daje?

Ostatnio chodze strasznie przybita. A to ze wzgledu na Szkole Rodzenia, do ktorej mialam chodzic z mezem. Niestety z powodu pobytu w szpitalu nie moglam sie wczesniej zapisac… Porod mam zapowiedziany na 24 stycznia. Kurs juz sie zaczal a nastepny zaczyna sie 15 stycznia…. Do innej szkoly nie moge chodzic, bo mam ciaze zagrozona i nie moge daleko jezdzic… Chcialam chodzic na koncowke tego kursu a potem dokonczyc zaleglosci na nowym, ale zaczal sie remont pokoiku dla dzidzi i moj maz nie ma czasu…

Czy wam szkola rodzenia duzo daje? Na jakie zajecia najbardziej oplaca sie pojsc (mam mozliwosc wyboru)?
Prosze odpiszcie… Bo jestem strasznie zdolowana…Jestem w 32tc….

Monisia i styczniowy dzidziuś

4 odpowiedzi na pytanie: Szkoła Rodzenia…Co wam daje?

  1. Re: Szkoła Rodzenia… Co wam daje?

    Witam
    U nas najfajniejsze i najciekawsz były zajęcia z opieki nad noworodkiem, spotkanie z pediatrą i z panią psycholog. (naprawdę wszystkie były ekstra, ale te chyba będą najbardziej przydatne w przyszłości).

    Dorota i Bajbus (17.01.2004)

    • Re: Szkoła Rodzenia… Co wam daje?

      Szkoła rodzenia na pewno daje wiele, ale można bez niej przeżyć, jeśli nie da się inaczej… Ja nie chodziłam w ogole do szkoły rodzenia, bo leżalam plackiem przez 3 ostatnie miesiące! Zbieralam informacje w różnych książkach i gazetach, pytałam koleżanki… Brakowalo mi najbardziej informacji co konkretnie trzeba miec w szpitalu w moim mieście i praktyki pod fachowym okiem tych wszystkich oddechów w trakcie porodu.

      .
      Agnieszka i Ewunia (25.06.2003)

      • Re: Szkoła Rodzenia… Co wam daje?

        Ja niestety nie mogę chodzić do szkoły rodzenia, bo lekarz nie pozwolił, ale gin pociesza mnie, że i bez tego można poradzić sobie całkiem dobrze, pod warunkiem, że się nie panikuje w czasie porodu. Jeśli się nastawisz psychiczne, że to pozytywne wydarzenie w Twoim życiu a nie dopust Boży, to się rozluźniasz i wtedy działasz instynktownie – sama z siebie wiesz, jak najlepiej Ci oddychać i jaką pozycję przybrać. Może ma rację, bo koleżanka, która niedawno rodziła też bez szkoły, potwierdza. Oby tak było!!! Najbardziej żal zajęć z opieki nad noworodkiem. No cóż, jakoś damy radę…

        pozdrowienia dla Ciebie i dzieciątka
        Gośka i Filipek (02.03.04)

        • Re: Szkoła Rodzenia… Co wam daje?

          Ja uwazam, ze to jest strata czasu. Chodze i mam nadzieje ze jakos sie rozwinie, ale nie jestem zadowolona. Widzialam sale porodowa, film o porodzie, byly zajecia z karmienia i neonantologi, ale naprawde to wszystko masz w gazetkach i na naszym forum. Na cwiczenia jeszcze nie chodzilam (nie mialam wolnego z pracy), a w nastepny poniedzialek maja byc zajecia z pielegnacji noworodka, ale poki co nic mnie z nog nie zwalilo!

          Asia i maluszek 😉 (32 tygodniowy)

          Znasz odpowiedź na pytanie: Szkoła Rodzenia…Co wam daje?

          Dodaj komentarz

          Angina u dwulatka

          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

          Czytaj dalej →

          Mozarella w ciąży

          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

          Czytaj dalej →

          Ile kosztuje żłobek?

          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

          Czytaj dalej →

          Dziewczyny po cc – dreny

          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

          Czytaj dalej →

          Meskie imie miedzynarodowe.

          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

          Czytaj dalej →

          Wielotorbielowatość nerek

          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

          Czytaj dalej →

          Ruchome kolano

          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

          Czytaj dalej →
          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo
          Enable registration in settings - general