dlaczego taki dziwny tytuł????
ponewaz od jutra w jednym z okolicznych barow, bedzie pracowac pani pedagog…..po 2 specjalizacjach, ze świeżutkim jeszcze pachnącym dyplomem.
Bede nia oczywiście ja…
I wiem, że żadna praca nie hańbi i że pieniądze zarobione uczciwie nie smierdza, ale troche mi przykro, że po 5 latach studiów i po 3 miesiącach bardzo intensywnych poszukiwań udało mi sie znaleźc tylko taka prace….za całe 420 na ręke z czego 100 przejeżdze…… No ale cóz….przynajmniej tych 300 zł nie bedzie trzeba co miesiąc pozyczać :(((
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
40 odpowiedzi na pytanie: szkoła w barze….
🙁
rzeczywiście ręce opadają… w tym kraju nie opłaca się inwestować w swoje wykształcenie. lepiej pracować i nabijać sobie doświadczenie.
dzielna kobieta z Ciebie i na pewno jakoś sobie poradzisz. ja trzymam mocno kciuki…
Re: szkoła w barze….
420?
to chyba pół etatu
mozesz szukać dalej jak tylko 4 godzinki w pracy bedziesz
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: szkoła w barze….
Podłe czasy….
Ja mam już normalniejszą pracę (przynajmniej z nazwy, bo urząd miasta), ale pieniądze liche jak diabli…. A zaczynałam jeszcze gorzej. Po skończonej psychologii i podyplomowym PR, pracowałam najpierw w kiosku, a potem w markecie na sali zabaw. Za tyle samo, co Ty. Dojeżdżałam też za stówę, z innego miasta, przez ponad półtorej godziny (dwa autobusy i tramwaj). I pracowałam w prawie wszystkie weekendy. Ale w sumie było sympatycznie (gdyby nie rodzicie dzieci, hihi). Dziś kaski troszkę (!!) więcej zarabiam, ale nie mogę zdzierżyć układów, brudnej polityki i przedkładania tego nad kompetencje. A wracam tam już z początkiem grudnia…
Życzę Ci, żeby Ci się mimo wszystko dobrze pracowało!! Ale krótko, ze względu na znalezienie lepszej robótki Może nadrobisz finanse napiwkami
Karolcia i Tosia (02.05.2004)
Re: szkoła w barze….
ech trzymaj sie i nawiązuj kontakty w pracy, moze cos pomogą…
Re: szkoła w barze….
to paskudne!!!!!!!
Ja nie wiem jak w takim chorym kraju zyc,jutro mam rozmowe o prace,musze isc do pracy bo inaczej zimy nie przezyjemy bo zezra nas rachunki za ten cholerny gaz!!!!!
Jezeli nie dostane tej pracy to sie chyba zaszczele.
P. S a ile godzin bedziesz pracowac?
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: szkoła w barze….
Trzymam kciuki za Ciebie!
Re: szkoła w barze….
pół etatu powiadasz??? 12 godzin 10 dni w miesiacu…wychodzi etat jak byk…..
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: szkoła w barze….
12 godzin 10 dni w miesiacu…..
a ty do jakiej pracy startujesz???
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: szkoła w barze….
wiesz co, ja juz wole kiosk i plac zabaw…boje sie tego troche…..wiesz to jest bar nie resteuracja…..i nie stety zdarzają sie rózne baaardzo nieciekawe rzeczy…płakac mi sie normalnie chce
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: szkoła w barze….
i 420 zł
a wiesz ze minimalna pensja jest teraz chyba jakoś pow. 800 zł brutto
niższa jest niezgodna z prawem i na umowie takowa być umieszczona nie może
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: szkoła w barze….
jaka umowa????!!!!
to jest typowa praca na czarno….
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: szkoła w barze….
Co za chore czasy nastały
Czy w naszym kraju opłaca się studiować i pogłębiać wiedzę?
Re: szkoła w barze….
no chyba że taka
musisz szukac dalej.. na pewno w końcu cos znajdziesz
trzymam kciuki
ja tez zaczynam poszukiwania.. i narazie bezstresowe… bo mam jeszcze rok na znalezienie pracy, ale wiem że im dłużej bedę szuakc tym gorzej, bo efekty poszukiwań zapewne mnie załamią
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: szkoła w barze….
praca w biurze,jestem w trakcie studiow licencjackich w lutym mam sie bronic.
Praca fajna,ale tez za nie wielkie pieniadza,ale poki co bez zadnego dyplomu to bylo by super ja miec.Eh,jak bym chciala by sie udalo!!!!
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: szkoła w barze….
Beznadzieja 🙁
Bardzo mi przykro i mało pocieszajace, że bedziecie mieć o 300 złotych wiecej 🙁
Kaśka
Re: szkoła w barze….
To jest strasznie przykre i dołujące 🙁
Trzymj się, mam nadzieję, że wkrótce znajdziez swoją wymarzoną pracę, tego Ci życzę.
Ola i Ulcia (24/03/04)
Re: szkoła w barze….
całuski Anuś:)
tłumacz sobie, ze od czegos trzeba zacząc!
Niedługo Swięta – zacznie się ruch tu i ówdzie, poszukaj jeszcze czegos – tobedzie dobry okres na znalezienie innej pracy. Powodzenia:)
Trzymaj sie…
Bruni i Filipek- 17 m+starania
Re: szkoła w barze….
To dobrze, że się źle nastawiłaś, bo pewie się miło rozczarujesz. A w kiosku było tragicznie – 10 godz na powierzchni 1,5 x1,5. Czytałam wszystkie brukowce, bo mi w tej atmosferze nawet książki nie wchodziły. I ten smród papierochów i druku. Okropieństwo.
Będzie dobrze. Ja jak nie mogłam znaleść porządnej pracy – to nigdzie. A jak już się trafiło to trzy na raz! I mogłam wybrać. Tak jest często…. POWODZENIA!
Karolcia i Tosia (02.05.2004)
Re: szkoła w barze….
Szkoda słów. Ja mam też kiepskie perspektywy po wychowawczym, ale aż mi sie straszno zrobiło, że tak może być….
Trzymaj się.
Aga i Kuba (25.06.2003)
Re: szkoła w barze….
Spojrz na to z innej pespektywy – pozostale 19 dni w miesiacu bedziesz od rana do nocy z Oleńką!!!! A 300 zawsze wesprą budżet!
Znasz odpowiedź na pytanie: szkoła w barze….