Mam pytanie nie tylko do mam nauczycielek 😉 chodzi mi o ocenę tego typu szkoły z różnych stron : pracujących tam, mających dzieci czy moze też dzieci.
Jeżeli macie jakieś uwag dotyczące szkół społecznych, byłabym wdzięczna.
pozdrawiamy
Dorota i Kuba (31.03.04)
4 odpowiedzi na pytanie: Szkoły STO
Re: Szkoły STO
Ukończyłam szkołę STO w Warszawie. Miałam też nieprzyjemność chodzić przez pół roku do szkoły państwowej. A wcześniej chodziłam do jedynego społecznego liceum w Krośnie. W Krośnie było bosko, same pozytywne wspomnienia, nauczyciele wymagający ale bardzo pomocni – po prostu poezja nauki. Po przeprowadzce – liceum państwowe… i tu zgrzyty, bo poszłam do liceum, w którym było miejsce po rozpoczęciu roku szkolnego. Jednym słowem kiepsko trafiłam. Uczyły nas babcie emerytki, albo odpady z instytutów, albo osoby, które mniej wiedziały niż ja. W sumie, to chyba ze trzy osoby były prawdziwymi nauczycielami, godnymi tego miana. Mama przerażona spadkiem średniej z 5,3 na… 3 z kawałkiem, przeniosła mnie do liceum STO. Przez własne lenistwo nie poszłam do ich najlepszego liceum w Warszawie – bo mi się nie chciało jeździć przez pół miasta. Trafiłam na Ludwiki i było średnio – lepiej niż w państwowym, ale brakowało mi atmosfery i doskonałych pedagogów z Krosna. Klasa nie była zgrana – utrzymuję kontakt tylko z jedną osobą.
Szkoły STO bardzo różniły się w tym czasie poziomem, nie mam pojęcia jak jest teraz, bo minęło już prawie 10 lat.
Re: Szkoły STO
Moja siostra kończyła Ludwiki!!! Rocznik ’78…
Re: Szkoły STO
Ja skończyłam szkołę STO w Milanówku, w tym roku mięliśmy dziesięciolecie matury. Powiem tylko tyle, że to między innymi ludziom z tej szkoły zawdzięczam to, jaka jestem teraz. Cudowna szkoła, jestem szczęśliwa, że do niej chodziłam. Jakbyś miała jakieś konkretne pytania, to chętnie odpowiem. Pozdrawiam
Re: Szkoły STO
Jaki ten świat mały! A uczył ją Skorupiński?
Znasz odpowiedź na pytanie: Szkoły STO