Nakarmialm Hubiego,posadzilam na podlodze bym mogla pozbierac swoje rzeczy i polozyc go do lozeczka. Nie bylo szczebelkow jeszcze wlozonych i co robi Hubi????Wchodzi do lozeczka i…..kladzie sie spac:)Podniosl glowke tylko na chwile i usmiechnal sie do mnie!!!
Pierwszy raz tak sie stalo:)Ale jestem z niego dumna;)))))
Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!
12 odpowiedzi na pytanie: Szok-radosc-duma!
Re: Szok-radosc-duma!
ale grzeczny chłopiec z Hubercika :)) ciekawe czy to powtórzy??
Re: Szok-radosc-duma!
brawo !!!
a teraz mały wywiad:
czy Hubi zawsze usypiał w łóżeczku? czy to był jego pierwszy taki “wyskok”?
Krzyś nie da się położyć w łóżeczku, ale chętnie kładzie się na naszym łóżku i zasypia, gdy ktos przy nim leży… góra 10-15 min (tfu, tfu, dawniej trwało to i godzinę) i śpi; a potem przenoszę go do łóżeczka;
[i]Ewa i Krzyś (14 mies.)
Re: Szok-radosc-duma!
ale fajnie!!! gratuluje!
anka z agulką 04.03.2003.
Re: Szok-radosc-duma!
🙂
Jak ja bym tak chciała 🙂
Ale powiem Ci że bardzo przyjemnie mi jest kiedy Iza zasypia w moich ramionach. I wcale nie trwa to długo ok. 10 min ale za to mogęją poprzytulać po dniu pracy.
A wam składam gratulację 🙂
Ania i półtoraroczna Izunia
Re: Szok-radosc-duma!
My niestety nie mamy łóżeczka z wyjmowanymi szczebelkami, ale maluch pokazuje jak chce iść do łóżeczka. Ostatnio walczymy z kciukiem przy zasypianiu i wycwaniła się tak że jak położy się ją do łóżeczka to macha rączką pa-pa żeby wyjść bo może sobie spokojnie possać kciuka, jak ktoś przy niej siedzi to wyciąga palucha.
Może twój Hubi już zawsze bedzie sam się kładł i zasypiał. W końcu to już duży chłopak.
Monika i Wiktoria 18.01.03
Re: Szok-radosc-duma!
ojej, ale masz fajnie……
moje genialnbe dziecko przetrzymało mnie wczoraj 45! minut przy zasypianiu. A zasypia u mnie na kolanach na fotelu
Re: Szok-radosc-duma!
Brawo!!! Nati traktuje swoje łóżeczko wyłącznie jako podstawkę pod przewijak 🙁
Kaśka z Natusią (prawie dwuletnią 🙂
Re: Szok-radosc-duma!
Pięknie 🙂
Kaśka
Re: Szok-radosc-duma!
jak byl maly spal w lozeczku ale wczesniej albo zasypial przy cycu albo go lulalam. Potem spal z nami lozku.A kiedy zaczal raczkowac stalo sie to niebezpieczne,gdyz on jak sie przebudzil to szedl na oslep i raz o malo co nie zlecial.
No i zaczelam go uczyc zasypiania-metoda hmmm ksiazkowa. Trwalo to tydzien i teraz zasypia sam ze swoim tygrysem,jak nie chce spac a ja go wloze do lozeczka to wstaje i wyrzuca tygrysa i krzyczy heahha(cos w tym stylu) i bawimy sie 30 min na podlodze i potem spac…oczywiscie z tygrysem.
Zasypia sam od 3 miesiecy,ale to co bylo wczoraj bylo po raz pierwszy,no raz bylo podobnie ale wszedl do lozeczka a tam nie bylo tygrysa i sie poplakal(Boze co ja zrobie jak tygrys zginie???).
Niestety wczoraj obudzil sie o 22 i plakal,ponosilam go chwile,ale w pewnym momencie zaczla sie drzec/….i tak wygladala cala noc:(((
Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!
Re: Szok-radosc-duma!
a może mu coś dolega? ząbki idą np.?
[i]Ewa i Krzyś (14 mies.)
Re: Szok-radosc-duma!
haha Kasiu, zabrzmiało rewelacyjnie!
Re: Szok-radosc-duma!
Ja też bym tak chciała
Agnieszka i Kacperek (05.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Szok-radosc-duma!