Byłam tam kilka miesięcy temu (na obserwacyjnym, z ginekologią) i szpital był w trakcie remontu. Część, w której leżałam była bardzo czysta, ładna itp. Ja leżałam znacznie dłużej niż Ty będziesz – oby. Warunki były ok: można było korzystac z kuchni (oddzielne pomieszczenie na korytarzu), jesli pacjentka nie wzięła wody do picia (bo tak się trafia – jak np. przyjeżdżał ktoś w nocy) można skorzystać z baniaczków z wodą, które stoją i są dostępne.
Ja leżałam w jedynce i miałam tam łazienkę, ale sale są raczej 4 osobowe – z tym, że w tej sprawie nie pomogę (zajrzałam raz i było ładnie, czysto). Opieka fachowa, do mnie przychodzili po kilka razy dziennie (nie tylko na pomiar ciśnienia itp., ale i na zwykłe kontrole z pytaniem: czy nic się nie stało, jak się czuję itp.)., wykonano mi przy zapisie tyle badań, że aż głowa boli (chyba tak na zaś) – ale czy od nowego roku też tak jest… Nie wiem. Wiesz, oczywiście były siostry bardzo opiekuńcze i te mniej przyjemne – ale jak to ludzie…Ja głównie leżałam, więc też nie mam aż taki dobrze wyrobionego zdania – mówię jak było w moim przypadku.
pozdrawiam,
Ja byłam miałam tam robiony zabiego po poronieniu mnie sie osobiscie bardzo podobała, połozne sa super bardzo opiekuńcze a lekarze….super wszystko wytłumacza wyjasnią, i przede wszystkim jest to zupełnie odnowiony oddział na karowej ja lezałam w pokoju 2 osobowym, łazienki super jedzenia – baaardzo duzo i smaczne
Ja miałam łyżeczkowanie na karowej i warunki są bardzo dobre na oddziale ginekologii operacyjnej bo jest po remoncie. Pielęgniarek jednak nie wspominam super miło. Nie byłam zaskoczona, że były trochę złe jak je wywoływałam przyciskiem bo umierałam z bólu. Tak bym się spodziewała i tak było. Lekarze w miarę mili ale nie chcieli nic tłumaczyć przez co strach rósł.
Generalnie myślę jednak, że ok… Nastawiałam się, że będzie gorzej.
Za dwa tygodnie mam mieć robioną histeroskopię na Karowej w celu usunięcia polipa trzonu macicy. Czy to prawda, że robią tam tylko histeroskopię diagnostyczną, a potem usuwają przez łyżeczkowanie?
Kobitki dajcie znać jak było u Was
Witam,mam 6 mc synka Michałka. Mały aży 8,100 kg.Apetyt ma zawsze i na wszystko.Je zupki,pije mleczko Bebilon.A wygląda to tak:
7 mleczko 130ml
9 deserek cały słoiczek
11 mleczko 130 ml
14.30 zupka sloiczek
To pewnie nic powaznego ale Nie wiem co sie dzieje od paru dni mała ma na języczku dwie plamy jakby czerwone z białą obwodką wygląda to dziwnie nie wiem co
5 odpowiedzi na pytanie: szpital na Karowej
Re: szpital na Karowej
na ginekologii byłam tylko przez dobę po cesarce, dwa lata temu. Więc niewiele pamiętam. Może tylko to, że pielęgniarki i lekarze byli mili.
smoczka-Agusia
Re: szpital na Karowej
Byłam tam kilka miesięcy temu (na obserwacyjnym, z ginekologią) i szpital był w trakcie remontu. Część, w której leżałam była bardzo czysta, ładna itp. Ja leżałam znacznie dłużej niż Ty będziesz – oby. Warunki były ok: można było korzystac z kuchni (oddzielne pomieszczenie na korytarzu), jesli pacjentka nie wzięła wody do picia (bo tak się trafia – jak np. przyjeżdżał ktoś w nocy) można skorzystać z baniaczków z wodą, które stoją i są dostępne.
Ja leżałam w jedynce i miałam tam łazienkę, ale sale są raczej 4 osobowe – z tym, że w tej sprawie nie pomogę (zajrzałam raz i było ładnie, czysto). Opieka fachowa, do mnie przychodzili po kilka razy dziennie (nie tylko na pomiar ciśnienia itp., ale i na zwykłe kontrole z pytaniem: czy nic się nie stało, jak się czuję itp.)., wykonano mi przy zapisie tyle badań, że aż głowa boli (chyba tak na zaś) – ale czy od nowego roku też tak jest… Nie wiem. Wiesz, oczywiście były siostry bardzo opiekuńcze i te mniej przyjemne – ale jak to ludzie…Ja głównie leżałam, więc też nie mam aż taki dobrze wyrobionego zdania – mówię jak było w moim przypadku.
pozdrawiam,
Kasia i majowo – czerwcowa Zosia
Re: szpital na Karowej
Ja byłam miałam tam robiony zabiego po poronieniu mnie sie osobiscie bardzo podobała, połozne sa super bardzo opiekuńcze a lekarze….super wszystko wytłumacza wyjasnią, i przede wszystkim jest to zupełnie odnowiony oddział na karowej ja lezałam w pokoju 2 osobowym, łazienki super jedzenia – baaardzo duzo i smaczne
Pozdrawiam i zycze powodzenia
Mysia – mama aniołków
03.11.03
05.02.04
Re: szpital na Karowej
Olus,
Ja miałam łyżeczkowanie na karowej i warunki są bardzo dobre na oddziale ginekologii operacyjnej bo jest po remoncie. Pielęgniarek jednak nie wspominam super miło. Nie byłam zaskoczona, że były trochę złe jak je wywoływałam przyciskiem bo umierałam z bólu. Tak bym się spodziewała i tak było. Lekarze w miarę mili ale nie chcieli nic tłumaczyć przez co strach rósł.
Generalnie myślę jednak, że ok… Nastawiałam się, że będzie gorzej.
Powodzenia! :-))
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Za dwa tygodnie mam mieć robioną histeroskopię na Karowej w celu usunięcia polipa trzonu macicy. Czy to prawda, że robią tam tylko histeroskopię diagnostyczną, a potem usuwają przez łyżeczkowanie?
Kobitki dajcie znać jak było u Was
Znasz odpowiedź na pytanie: szpital na Karowej