Szpital NMP w Częstochowie

Witam!

Jestem ciekawa czy któraś z Was rodziła w szpitalu NMP przy ul. Bialskiej ( na Parkitce) w Częstochowie.
Chciałabym tam rodzic i zbieram właśnie informacje na ten temat. Wprawdzie mam w planach odwiedziny w tym szpitalu ale chciałabym wiedziec wcześniej choć troszeczke. Jeżeli coś wiecie prosze piszcie.

Interesuje mnie m. in. zzo(płatne czy nie i kiedy zgłosić chęć), cc(jak było po), ile dać lekarzowi i położnej( i czy trzeba), jak jest z opieką lekarską przed i po porodzie, czy jest sala do porodu rodzinnego i ile takowy kosztuje oraz czy po porodzie dzidzia jest na sali z mamusią( jeżeli tak to czy pielęgniarki pomagają w opiece nad nią).

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i z góry dziękuję!!!

Agata

5 odpowiedzi na pytanie: Szpital NMP w Częstochowie

  1. Re: Szpital NMP w Częstochowie

    od lat chwalony oddział.
    Moja siostra rodziła na tysiacleciu i była zadowolona.

    mama i córka (10.03.2004)

    • Re: Szpital NMP w Częstochowie

      Mówisz o parkitce czy tysiącleciu, bo sie troszke pogubiłam 🙂

      • Re: Szpital NMP w Częstochowie

        parkitka – od zawsze polecnana

        jakby co – moja siostra rodzila na PCK i chwaliła sobie 🙂

        mama i córka (10.03.2004)

        • Re: Szpital NMP w Częstochowie

          ja rodzilam na parkitce szpital koszmarny
          parkitka to tzw.”moloch” opieka na odwal sie no chyba ze polowie oddzialu zalacisz.rodzilam 27 godzin wczesniaka, to byl poprostu koszmar.
          poloznych o nic nie mozna bylo sie doprosic a rola lekarzy konczyla sie na wsadzaniu dwoch palcy i okresleniu stopnia rozwarcia.
          po porodzie dziecko przebywa z matka i zabieraja je tylko na kapiel.
          jesli masz jakies jeszcze pytania to chetnie odpowiem
          pozdrawiam

          • Re: Szpital NMP w Częstochowie

            Witaj!

            Ja juz drugi raz rodziłam na parkitce. I w sumie jestem zadowolona z opieki. Pierwszy porod mialam rodzinny, w specjalnym pokoiku do tego przeznaczonym. Pokoik przytulny i z wlasna toaleta. Niestety nie ma prysznica w nim. Ale jest w lazience obok wiec ewentualnie mozesz sie przejsc jak masz takie zyczenie. Za pokoik nic nie placilam, lekarzowi i poloznym tez nic nie placilam, choc caly porod byly przy mnie. I bardzo duzo mi pomogly przy porodzie. Opieka lekarska po porodzie jak dla mnie az za bardzo nadgorliwa, czasem chcialam zeby dali mi spokoj. Dzidzia na sali jest z mamusia, pielegniarki opiekowaly sie dzieckiem do chwili, az bylam w stanie sama sie nim zajac. A i tak przychodzily i pytaly sie czy sobie radze. Przy drugim porodzie mialam troche wiecej luzu od pielegniarek, bo wszystko przebiegalo szybko i sprawnie. Jak dla mnie cale szczescie bo nie mialam badania co centymetr na skurczu, a to nie jest przyjemne. Moglam sobie robic co chcialam. Ja akurat wybralam lezenie i czytanie gazety. Lekarka tez mnie odwiedzila kilka razy, a pod koniec porodu juz mnie nie zostawila. Przy drugim porodzie rodzilam w boksie na ogolnej sali porodowej, ale tez bylo milo i przyjemnie. I tez za nic nie zaplacilam. Za drugim razem pielegniarki mi pomagaly zaczym nie wstalam z lozka, pozniej juz nie musialy i przychodzily kompac mala. No chyba ze dziecko zaplakalo glosniej to przychodzily sie zapytac co sie dzieje.

            Co do zzo to jestem nie w temacie i nie wiem nic na ten temat. Co do cc to z tego co zaobserwowalam to dziewczyny po cesarce sa dobrze pilnowane. Pielegniarki pilnuja kiedy maja wstac, pomagaja chodzic, przystawiac dziecko do cyca, a lekarze sprawdzaja ogolny stan pacjentki po porodzie. Ale tez zalerzy duzo od personelu. Ogolnie jestem zadowolona. Jak masz jakies pytania jeszcze to sluze pomoca.

            Monika, Adaś (18.09.03) i Izunia (9.08.05)

            Znasz odpowiedź na pytanie: Szpital NMP w Częstochowie

            Dodaj komentarz

            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo