szpital w Poznaniu

Rodziłam w Poznaniu przez cesarskie cięcie,bo miałam komplikacje!!!W Szpitalu na ul. Polnej. Po prostu taragedia!!Jak leżałam na obserwacji to była epidemia i nikogo nie wpuszczali nie miałam wody kompletnie nic nawet nie mozna było przekazac rzeczy. Po porodzie przewieżli mnie na sale poporodową i kazali mi wstac. Byłam wykończona dziecko miałam przy sobie cały czas.Rwał mnie brzuch,bolał kręgosup od znieczulenia zewnatrz/oponowego.A pielęgniarki nie przychodziły musiałam je wzywac,żeby podały mi dziecko bo nie mogłam sie ruszyc.pierwszy i ostatni raz tam byłam…odradzam naprawde.poprostu wszystko na masówe

edżka…

11 odpowiedzi na pytanie: szpital w Poznaniu

  1. Re: szpital w Poznaniu

    Hmmm, a ja mam zupełnie odmienne zdanie;-)
    A ta sala poporodowa – masz na myśli salę wybudzeń czy już oddział poporodowy, bo na wybudzeniach są pielęgniarki anestezjologiczne, tzw królewny które nic nie zrobią [ale tak jest na wszystkich oddziałach], ja musiałam filować na położną czy korytarzem nie idzie i ją głośno wołać, bo pielęgniarka nie raczyła pomóc [a leżałam po cc w znieczuleniu ogólnym].
    Co do zakazu przekazywania rzeczy podczas epidemii – nie sposób się nie zgodzić, że jednak ma to sens;-)

    • Re: szpital w Poznaniu

      witam!tak chodziło mi o sale wybudzeń.Wiesz każdy ma swoje zdanie no ja nie jestem zadowolona. Była taka jedna to nawet wody nie dała,a reszta lasek leżałam z dwoma miły wode i im pozwoliła pic. Nie to ze sie żale,ale mieszkam 200 km od Poznania i tak mi doradzano ten szpital a ja zdala od rodzinny i nikt mnie nie odwiedzał złe mam wspomnienia.Kuli mnie 24 razy aż wkońcu odmówiłam,bo nie mogłał dziecka już brac na ręce tak bolały. Cieszę się, ze tobie sie podobało pozdrawiam….

      edżka…

      • Re: szpital w Poznaniu

        śliczna dziewczynka…

        edżka…

        • Re: szpital w Poznaniu

          wstawanie po operacji i opieka nad dzieckiem to raczej standard przy porodach przez cc

          magda z mlodymi

          • Re: szpital w Poznaniu

            No tak, na wybudzeniach za przeproszeniem są krowy [tak ogólnie mówiąc;-)]. Ja jak pierwsze się obudziłam, to nie wiedziałam zupełnie gdzie jestem, co jest grane, totalna bezwiedza… i pierwsze co usłyszałam to wrzask bym się tak nie ruszała bo jej [pielęgniarce anestezjologicznej] aparatura szwankuje [a ja zamroczona, ledwo oczy otworzyłam i nie miałam pojęcia do czego jestem podłączona].
            Także jak widzisz one takie są, a laski miały wodę bo im ktoś INNY dał;-) a może Tobie po prostu nie wolno było pić?

            • Re: szpital w Poznaniu

              bo to taki szpital

              ale wiele osob sobie go chwali bo lekarze fachowi i maja najlepszy sprzet do ew ratowanie maluchow

              ja rodzilam w kameralnym św rodziny i jestem zadowolona – i z porodu – raz naturalnie, raz cc i szczegoolnie z opieki po porodzie
              polozne przesympatyczne
              pomocne

              ale spotkalam takich ktorym tam tez nie pasowalo

              wiesz jeszcze sie taki nie narodzil….

              • Re: szpital w Poznaniu

                witam. Tak własnie wiem ze maja sprzet dobry,ale myslalam ze chodz troche pomoga a zostawiaja młode matki.A dlaczego kobiety wyrzucaja swoje dzieci? ile nieszczesc wydaje mi sie ze dlatego bo w szpitalach nie ma psychologow a sa depresje poporodowe

                edżka…

                • Re: szpital w Poznaniu

                  aj juz sama nie wiem. Moze tak poprostu wygladaja szpitale poloznicze….Ja to miałam problemy bo na tej sali wybudzen słabło mi tetno i latały koło mnie nie wiedzałam o co im chodzi. Naszczescie juz po wszystkim,ale najgorsze jest to, ze jak zdecyduje sie na dziecko to cesarka znow mie nie ominie

                  edżka…

                  • Re: szpital w Poznaniu

                    Mój brat pracuje w innym szpitalu na innym oddziale i mówi, ze wszystkie pielęgniarki anestezjologiczne to udzielne księżne, ja to zdanie podzielam.
                    Wiesz co edżka – przyjdzie czas będzie rada, na szczęście w P-niu można wybierać w szpitalach;-)

                    • Re: szpital w Poznaniu

                      wiesz?ja nie wiem po co ja to tak przeżywam?Najważniejsze syna mam zdrowego i wogóle.

                      edżka…

                      • Re: szpital w Poznaniu

                        ja tez rodzlam na polnej i te wszystkie pielegniary sa tragiczne i robia lache ze cokolwiek pomagaja… Ale mialam to centralnie w powazaniu 🙂
                        ale generalnie jestem zadowolona ze szpitala 🙂

                        Miki i synuś

                        Znasz odpowiedź na pytanie: szpital w Poznaniu

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general