Szpital w Pucku…..

Szpital ten zajmuje pierwsze miejsce w rankingu ”Rodzić po ludzku”. Odwiedziłam ten szpital, panuje w nim bardzo miła atmosfera, przycienione światło na korytarzu,personel przyjemny,życzliwy…możliwość rodzenia w wodzie,intymne sale porodowe…. jednak barak opcji np znieczulenia.
Czy któraś z Was rodziła tam??? jeśli tak to jakie wrażenia?
Asia

39 odpowiedzi na pytanie: Szpital w Pucku…..

  1. Re: Szpital w Pucku…..

    Ja mogę polecić szpital w Wejherowie (jednak tu również kładą nacisk na porody naturalne), Puck brałam pod uwagę, ale… jak coś się wydarzy, negatywnego, to dziecko i tak transportują do bardziej specjalistycznego szpitala, a to kawał drogi jednak… często minuty odgrywają rolę.

    Asia, Julia(5l), Lena(9mcy)

    • Re: Szpital w Pucku…..

      Jeżeli możesz to nie decyduj się na Puck. Kiedyś też chciałam tam rodzić, jednak bardzo dobrze, że w porę otworzyli odnowioną porodówkę w Gdyni. Pięć lat temu rodziła tam moja koleżanka. 3 tygodnie po terminie a oni nie chcieli robić cesarki. Wkońcu i tak musieli. Dziecko urodziło się martwe. Reanimacja, oiom na Zaspie, dwa lata rehabilitacja dzień w dzień, rehabilitowany do dzisiaj. Dziecko jest normalne, chyba tylko dzięki cudowi. dwa tygodnie temu rodziła tam moja kuzynka. Chyba kolejny cud. Dziecko przeleżało 10 dni w Redłowie. Jest zdrowa. Miała mieć cesarkę, dokumenty podpisane, jednak ordynator nie wyraził zgody. Dobrze, że była znią cały czas dr prowadząca i zauważyła, że z dzieckiem coś się dzieje. Defakto matkę wypisano po necałej dobie od urodzenia. Mam znajomą w szpitalu na Zaspie. Z Pucka na oiom transportuje się najwięcej noworodków. kolejny przykład. Sąsiadka, poród 4 lata temu. Sączyły się jej wody przez tydzień. Nic nie zrobili. Nawet nie chcieli dać kroplówki na wywołanie. Koszmar. Nie wiem za co dostają tytuły.


      Gosia i dzieciaczki

      • Re: Szpital w Pucku…..

        piszesz że dziecko urodziło się martwe a potem że to cud ze zyje – to jak to w końcu było?

        strasznie dużo przypadków- kolezanka,kuzynka,sąsiadka

        K&M 23.03.2007

        • Re: Szpital w Pucku…..

          troche mnie przeraziłaś…
          dotychczas byłam we dwóch szpitalach właśnie w Pucku i w Redłowie, ten pierwszy zrobił na mnie b.dobre wrażenie, był tam błogi spokój, personel bardzo życzliwy miał dla mnie nieograniczony czas, pokazano mi oddział i odpowiadano na każde pytanie, w Redłowie natomiast musiałam czekać,aż ktoś się znajdzie by udzielić mi jakichkolwiek informacji, nie pokazano mi ani oddziału ani porodówek, bo nikt nie miał na to czasu-panowało straszne zamieszanie, dużo się działo- pierwsze wrażenie, zdecydowanie wpływało na kożyśćdla Pucka.Jednak dużo dobrego słyszałam o Wejherowie i na pewno się tam przejade.
          Ale dałaś mi do myślenia, mam spory rebus… ale dziękuję 😉
          Asia35tc

          • Re: Szpital w Pucku…..

            Wejherowo też biorę pod uwagę, w przyszłym tygodniu mam zamiar się tam wybrać na małe rozeznanie… Puck zaczyna tracić punkty
            dzięki
            asia

            • Re: Szpital w Pucku…..

              W dziale “Wszystko o porodzie” był opisywany szpital w Wejherowie – poczytaj sobie :).

              Asia, Julia(5l), Lena(9mcy)

              • Re: Szpital w Pucku…..

                Cześć Karen! Ja właśnie planuję rodzić w Pucku w wodzie. Chodzę na szkołę rodzenia którą prowadzi położna ze szpitala z Pucka. Muszę przyzanać,że dość sympatycznie i profesjonalnie. Myślałam o Wejherownie,ale za wszystko się tam płaci i zawsze nacinają czego nie ma w Pucku. Każdy szpital ma tam swoje plusy i minusy więc radzę słuchać głosu swojego serca. Co ma być to będzie, a urodzić trzeba:) A na kiedy masz termin?

                • Re: Szpital w Pucku…..

                  no własnie urodzić trzeba 😉
                  ja mam wg OM termin na 23.11, wg USG na 7.11
                  stres już mnie dopada, a synek zapowiada się spory (34 tc 2950), więc chyba nacinanie w moim przypadku raczej będzie wskazane. Ja jakoś nie znalazłam czasu na szkołe rodzenia -teraz troche żałuję…
                  ja też myślałam o rodzeniu w wodzie, ale pani powiedziała,że to trochę jak loteria, jak akurat będzie wolne to ok, koszt 150 zl (900 litrów wody) 😉
                  pozdrawiam Asia 35tc

                  • Re: Szpital w Pucku…..

                    Cześć Karen. Ja jestem zdecydowana rodzić w Pucku w wodzie. Zastatnawiałam się jeszcze nad Wejherowem, ale tam po pierwsze poród rodzinny jest płatny(250zł) po drugie zawsze nacinają-w Pucku juz tego nie robią bez konieczności i najważniejsze, ze odwiedziny są na sali odwiedzin a nie jak Wejherowie na sali-więc wyobraź sobie jak Ty zmęczona możesz się wkońcu położyć a do koleżanki obok przychodzi cała rodzinka,mamy,taty,dziadkowie i ciotki i do tego sterta koleżanek..(można tego uniknąć gdy zapłacisz za osobny pokój następne 350zł) Co do znieczulenia to też mnie to przerażało, ale wkońcu nie jedna sobie dała radę bez:) Taka już nasza rola.. Każdy szpital ma swoje plusy i minusy więc sama musisz podjąć decyjzję.. O jaki szpital byś się nie zapytała tu na forum to będą jego zwolennicy i przeciwnicy. Karen a na kiedy masz termin?

                    • Re: Szpital w Pucku…..

                      Znalazłam Cię w listopadówkach:) Mamy blisko terminy:) 4 dni różnicy:) Ja mam na 27listopada

                      • Re: Szpital w Pucku…..

                        Taki jest Puck. Z tego co mi wiadomo dziecko dostało 1 punkt. Musieli je reanimować.
                        A przykładów porodów w Pucku mogę Ci podać więcej. Jak do tej pory pozytywną opinię usłyszałam tylko od jednej kuzynki. Reszta jest zdecydowanie na nie.


                        Gosia i dzieciaczki

                        • Re: Szpital w Pucku…..

                          I tu cię zaskoczę. Rodziłam w Wejherowie w listopadzie 2006 roku. Myślałam, że zamorduję położną. Stwierdziła, że sama urodzę i pozwoliła mi popękać. Lekarka miała kupę roboty, zszywałam mnie ponad godzinę. Jak nigdy nic nie odczuwałam podczas miesiączki, to teraz w pierwszym dniu wszystko mnie okropnie boli. Gdyby mnie nacięli mieliby mniej do szycia i może nie odczuwałabym takiego dyskomfortu teraz.


                          Gosia i dzieciaczki

                          • Re: Szpital w Pucku…..

                            W Wejherowie masz salę spotkań. Sama z niej korzystałam. A na salę gdzie leżysz to z reguły wchodząylko mężowie. Przecież każdy myslący człowiek wie, że poród wykańcza i nie bedzie siedział nie wiadomo jak długo.


                            Gosia i dzieciaczki

                            • Re: Szpital w Pucku…..

                              1 punkt czyli dziecko żyło

                              K&M 23.03.2007

                              • Re: Szpital w Pucku…..

                                A powiedz mi jak to jest w Wejherowie? Wczoraj byłam u koleżanki i mówiła,że w Pucku jeżeli urodzisz w nocy-mąż po porodzie nie może z Tobą zostać:( Strasznie mnie to przeraziło.. W Wejherowie też tak jest?

                                • Re: Szpital w Pucku…..

                                  tak jesteśmy razem w listopadówkach 😉
                                  odpisalam Ci, ale chyba się nie doczytałaś;-)
                                  w tygodniu przejadę się do Wejherlandu i wtedy zadecyduję, ale Puck już mi trochę odszedł po opini ”ja3”
                                  zresztą czas pokaże, jak przypili to pojedzie się gdzie bliżej i pewnie na Redłowie się skończy 😉

                                  • Re: Szpital w Pucku…..

                                    A ja serdecznie polecam Zaspę.
                                    Pierwsze dziecko rodziłam w Wojewódzkim. Odradzam.
                                    Bliźniaki na Zaspie. Z wielkim sentymentem i łezką w oku wspominam pobyt tam.
                                    Marzyłam żeby rodzić w Pucku, ale jakoś nie było dane. Za daleko.
                                    A o rzeczach jakie tu dziewczyny piszą pojęcia nie miałam.
                                    Powodzenia w wyborze.

                                    wakacji wspomnienie:

                                    • Re: Szpital w Pucku…..

                                      Dementuję wiadomośc, że w Wejherowie zawsze nacinają.
                                      Ja co prawda nacięta ale koleżanka z sali pierwszy poród, bobo ponad 4kg i bez nacięcia

                                      • Re: Szpital w Pucku…..

                                        Miałam dylemat Puck, Wejherowo, Redłowo
                                        Po zapoznaniu się z opiniami znajomych i lekarza prowadzącego wybrałam Wejherowo i nie żałuję – dla mnie super
                                        O Pucku również słyszałam wiele dobrego, najgorsze opinie o Redłowie – ale kilka znajomych rodziło tam i też były zadowolone
                                        Wg mnie jak nic złego się nie dzieje, człowiek nie musi kwitnąc w szpitalu to wszędzie jest ok, niestety jak coś zaczyna się kopać to wtedy kwiatki dopiero wychodzą
                                        Udanego wyboru życzę i POWODZENIA

                                        • Re: Szpital w Pucku…..

                                          hmmm Zaspa-ten szpital ma wspaniałe opinie, alee dla mnie Gdańsk to jednak troche za daleko, mieszkam w Gdyni na Pustkach więc gdyby ”akcja” zaczęła się w ”szczytowych” godzinach to przebić się przez całą Gdynie, Sopot i dotrzeć na Zaspę- ryzykowne 😉
                                          asia

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Szpital w Pucku…..

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general