szukam pracujących, zadowolonych z życia mam
Proszę, proszę bardzo, która jest odważna i się przyzna, że nie dość że zostawiła swoje dziecko “na pastwę”, to jeszcze jest zadowoloną, szczęśliwą kobietą, żyjącą w harmoni ze swoim sumieniem, bez frustracji i rozdarcia.
Ciekawe kto pierwszy…
PS
Wracam do pracy we wrześniu i czekam na jakiś powiem optymizmu, bo na razie to wszystkie posty takie smętne.
Kinga i Łucyjka (03.02.2004)
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Jak wspomóc maluchy w nauce języka obcego? Odkryj najciekawsze zabawki językowe na Dzień Dziecka
Zakończenie roku szkolnego 2024. Wakacje w tym roku wyjątkowo wcześnie. Uczniowie zadowoleni z terminu
Zasiłek rodzinny – waloryzacja 2024. O ile świadczenie może wzrosnąć? Zbliża się ustawowy termin
Prezent dla nauczyciela na koniec roku. Te pomysły to strzał w dziesiątkę!
Najlepsze prezenty na Dzień Dziecka dla pięciolatki. 9 rozwijających i kreatywnych propozycji
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Noworodek, niemowlę
- szukam pracujących, zadowolonych z życia mam
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: szukam pracujących, zadowolonych z życia mam
ja też
Ja też pracuje i jestem z tego baaardzo zadowolona. Oczywiscie jak mialam wrócić do pracy to słyszałam ciagle pytania, dlaczego chcesz zostawic dziecko, dziecko do roku powinno byc z mama itd – ciezko mi bylo… ale musialam i chcialam wrocic do pracy – zlozylo sie na to wiele czynnikow. w domu bylam zmeczona, nic mi sie nie chcialo, nie malowalam sie, ubieralam sie wciaz w to samo, nie moglam juz na siebie patrzec – a teraz zmienilam fryzure, musze sie codziennie “wyszykowac”, pozbylam sie kilku kilogramow i jestem zadowolona z siebie. a co do dziecka… zanim zaczelam szukac opiekunki zaproponowalam prace mojej mlodszej siostrze (wlasnie konczy studia, nie ma pracy) – wiem ze jest najlepszą opiekunką jaką moglabym znalezc! (co prawda z pensji niewiele mi zostaje – ale obcej osobie tez miusialabym placic) dodam ze do rodziny mamy ponad 200 km wiec nie moge liczyc na babcie, ciocie itd. siostra przyjezdza na piec dni w tygodniu i swietnie sobie radzi. mala niemal codzinnie uczy sie czegos nowego. a jak wracam z pracy to ze szczescia piszczy i macha lapkami 🙂 staram sie wtedy poswiecic jej maksymalnie duzo czasu. oczywiscie po pracy nie mam za wiele czasu na inne obowiazki, wiec zostawiam sobie na weekend (pranie, prasowanie, sprzatanie) ciagle mam zaleglosci, obiadki jemy byle jakie – na szybko, ale jakos sobie radzimy i naprawde dobrze sie z tym czuje.
poza tym nie ja jedna musialam zostawic dziecko, a i tak soiedzialam w domu 7 miesiecy!
powrot do pracy nie jest taki ciezki
pozdrawiam
ewa i marta 25-09-03
Re: szukam pracujących, zadowolonych z życia mam
Ja, ja jestem szczęśliwa:) mam cudowną córeczkę i męża:) dzisiaj mamy 3 rocznicę ślubu jesteśmy szczęśliwi:)
pracuję od czerwca, mam wspaniałą nianię i wreszcie jestem szczęsliwa, mam na wszystko czas, wstaję wcześnie nie jestem zmęczona itd.
pozdrawiam wszystkie pracujące i nie mamusie:)
Gosia i Ania 4.11.2003 🙂
no to się zgłaszam i ja
Jestem mamą pracującą, moja córeczka chodzi do żłobka. Pogodziłam się z tym że nie siedzę z nią przez cały dzień bo muszę pracować. Staram się każdą wolną chwilę poświęcać Ani, dbać o jej rozwój i dawać jej maksymalnie dużo czułości i mojej uwagi. godze pracę, wychowanie dziecka i prowadzenie domu tak jak większość z nas. Jestem spełnioną kobietą : jako matka i jako żona. Moje życie jest właśnie takie jakie chciałam żeby było.
Życzę Ci powodzenia i spokoju ducha!
Aga i Ania 16 miesięcy
Re: szukam pracujących, zadowolonych z życia mam
Ja zgłaszam się ! Włąśnie wróciłam w pon do pracy, mój synek ma 7 m-cy. I zostawiłam go “na pastwę” w dodatku obca pasę, tzn jest pod opieka opiekunki. Przez te parę dni zauważyłam że on chyba nawet sie nie zorientował że mnie nie ma hi, hi. Jest mu dobrze z nianią. Nie płacze, jest radosny, chętnie je i w ogóle jest ok. Ja w związku z tym jestem spokojna i nie żałuję decyzji powrotu do pracy. Mnie “wyjście do ludzi” nawet jakby ropromieniło. radzimy sobie również z karmieniem piersią, tzn zarówno Antoś jak i moje piersi wytrzymuja przerwę w karmieniu 8-godzinną. Tak wię jestem zdania że można te dwie rzeczy pogodzić i być nawet zadowolonym z tej sytuacji. Zresztą ja przerabiam to po raz drugi, moja córka dziś 6-letnnia, miała 1.5 roku gdy wracałam do pracy i też było wszystko super
pozd
Moni i Antoś 7 m-cy
Re: szukam pracujących, zadowolonych z życia mam
Zgłasza się kolejna zadowolona mama! Pracuję od lutego, tylko początkowo chodziłam do pracy na 2,3,4 dni w tygodniu, a od maja pracuję już pełną parą od 9-16 (mój pracodawca dalej traktuje mnie jak matkę karmiącą i mam o 1 godz mniej). Siedząc w domu dostawałam szału, może przez to, że była jesień i zima, a ja mieszkamłam poza miastem, gdzie przez cały dzień nie miałam się do kogo odezwać, najbliższy sklep był 2 km dalej, a o internecie mogłam tylko pomarzyć. I pomimo, iż bardzo kochałam córkę, to jakoś nie potrafiłam odnaleść się z tak małym dzieckiem (dopiero kiedy Jagoda skończyła 4 miesiące zaczęło być lepiej). Tak więc powrót do pracy był dla mnie wytchnieniem, dał możliwość kontaktu z ludźmi, a także poprawił relacje z ojcem mojego dziecka (byłam tak przemęczona, że tylko warczałam na niego). Córka ma świetny kontakt z opiekunką, która zaczęła oswajać się z naszym dzieckiem, odkąd mała miała 2 tygodnie. Teraz rano żegna mnie niedbałym papa i już piszczy z radości na widok niani i jej córeczki (kiedy są wakacje pozwoliłam, aby przyjeżdzała do nas ze swoją 5 letnią córką). Na zabawy i szaleństwa z małą pozostają mi całe popołudnia i weekendy. Jestem szczęśliwa, choć do pełni szczęścia brakuje mi spędzenia kilku dni w samotności(ale na razie to niemożliwe, bo nadal karmię piersią).
Joanka i Jagodzia (04.09.2003)
Re: szukam pracujących, zadowolonych z życia mam
Ja jakiś czas temu napisałam, że czuję się okropnie, że wróciłam do pracy. I nie jest to rozczulanie się nad sobą. Tylko nad dzieckiem. Lubię swoją pracę, lubię ludzi, z którymi codziennie się spotykam, niestety wiem, że cierpi na tym moje dziecko. Ja też, ale to jest mniej ważne. Wychodzę z domu o 7:45, wracam przed 19:00. Ostatnio zadarzało mi się wrócić o 21:00! I Przepraszam, że smęcę w tym wątku. Ale to jest tak: dopóki proporcje są zdrowe i można poświęcić dziecku w miarę dużo czasu pracując zawodowo, wszystko jest ok. Wtedy naprawdę nie ma żadnego problemu z powrotem do pracy i może ona dawać dużo zadowolenia i pozytywnie wpływać na nasze zycie. Jednak ja do końca nie mogę się cieszyć z powrotu do pracy. Moje dziecko ostatnio dostosowuje się do mojego rytmu dnia i z tego bardzo się cieszę. Odkąd pracuję, mała w dzień dużo więcej śpi. Chodzi spać dosyć późno i bardzo wcześnie wstaje. Także już od 6:00 bawimy się, chłoniemy każdą chwilę. Wieczory też się wydłużyły.
Kulki, życzę przyjemnego powrotu do pracy! W pracy jest fajnie, naprawdę! A powroty do domu to już sama rozkosz. Tylko żeby tak troszkę wcześniej wracać 🙁
Marta i Lenka 15.01.2004
Re: szukam pracujących, zadowolonych z życia mam
Ja ja ja się przyznam!!!
Z resztą znasz moje nastawienie do życia i chyba wyglądam na szczęśliwą, co?
A tak poważnie… trudno mi było wrócić do pracy, bardzo, ale po jednym dniu spędzonym właśnie tam wiedziałam, że zrobiłam dobrze i że ja sie nie nadaję do siedzenia w domu na dłużej!
Będzie dobrze.
[i] Asia i Julia (22 m-ce)
Re: szukam pracujących, zadowolonych z życia mam
Są dni kiedy taka właśnie jestem. Jak Zuzka dobrze śpi i ja też wyspana, nie jest chora, w pracy coś wychodzi…
W sumie jednak w pracy od urodzenia Zuzki nic nie osiągnęłam (poza zmianą stanowiska, ale ta była mi obiecana jeszcze przed).
Nie żałuję decyzji o powrocie do pracy, ale praca przed Zuzką i przy Zuzce to dwie zupełnie inne prace i do pewnego stopnia nie dziwie się pracodawcom, że boją sie młodych kobiet, które mogą szybko zajść w ciążę i mieć dzieci, bo ciąża się kończy, a macieżyństwo trwa i sama sie przekonałam, że nie jestem taka efektywna, mam ograniczenia…
Przyznam, że chetnie zbiore głosy mam, które uważają że są równie dobrymi pracownikami jak przed ciążą. Ja nie jestem
Kaśka
Znasz odpowiedź na pytanie: szukam pracujących, zadowolonych z życia mam