szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

dziś pierwszy dzień a ja już chcę jeść…dobre nie? mam nadzieję, że wytrwam, schudnę i nie padnę na ulicy,hihi

www.vietaa.blog.pl

Edited by vieta on 2004/01/05 14:37.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

  1. Re: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

    buuuuuuu moj stary sie trzyma ale ja juz nie. Krecilo mi sie strasznie w glowie i nie bardzo dawalam sobie rade z dzwiganiem mojego kolosa synka. Jakos strasznie mnie oslabila ta dieta. Moj maly czesto zasypia dopiero ok 11 w nocy i juz nie mogla go dzwigac nic kosztem dziecka. Ojciec trenuje dalej a aja na 1000 kalorii przechodze, wstyd mi a za was trzymam kciuki
    pozdrawiam,

    Beata i Filip 19,07,2003

    • Re: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

      Wczoraj też się rano źle czułam… jakbym miała zamdleć. A tu trzeba Olę do żłobka zaprowadzić, postać w banku, zakupy etc… I zamiast kawy rano zjadłam to, co miało być na lunch i było oki. Dziś już nic mi nie jest 🙂
      My na 1000 kal przejdziemy po 13-tce… Napisz jak sobie radzisz… może jakieś przykłady menu?

      Powodzenia!

      Asia i Ola (11 m-cy!)

      • Re: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

        nie mam pprostu bede zliczac kalorie z opakowan jedzeenia.
        Sprobuje znalezc tez jakas strone o tej diecie. Jak znajde dam znac

        Beata i Filip 19,07,2003

        • Re: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

          Kalorie mozesz obliczać bardzo fajnie na [Zobacz stronę]
          Wystarczy, że się zalogujesz, a tam masz dzienniczek wagi, kalorii, spalanie tec. Sama tak robię, zeby wiedzieć ile kalorii teraz przyswajamy. I dietę 1000 kal też tam znajdziesz 🙂

          Asia i Ola (11 m-cy!)

          • Re: wtrącenie

            ale mnie pocieszyłaś…dziękii….stokrotne!

            dziś dwa kilogramy mniej…..oby tak dalej

            • Re: Dzień 3.-ja też mam -2 kg!!

              wiesz że ja też sie zważyłam i ważę -2kg = 59kg, świetne jest to uczucie lekkości w brzuchu…….oby tak dalej!….też nie jestem głodna!!!……..też wiem żeto woda ale i tak fajnie spojrzeć na wagę i zobaczyc -2kg

              Edited by vieta on 2004/01/07 12:21.

              • Re: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

                nie wstydź się!!!!!!!nie masz czego! zdrwoie Twoje jest najważniejsze!
                Ja sobie powiedziałam, że jeśli będe czuła się źle to odstawiam tą dietę….. Najważniejsze jest nasze zdrówko!
                Możesz schudnąć w wolniejszym tempie ale może nawet zdrowiej. Pisz nadal jak Ci idzie, no i jak się czujesz. Czekamy. Powodzonka!

                • Re: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

                  jak chcesz to wejdź na mego blogaska w odchudzinki a tam znajdziesz licznik kalorii i różne dietki, a poza tym możesz zajrzeć do – tam są różne diety, licznik kalorii i inne różności…..powodzonka!

                  • Re: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

                    ja też tam zaglądam choć tamten licznik kalorii troszkę mnie wkurza i wchodzę na inny licznik kalorii…jak chcesz ten licznik kalorii to napisz…powodzonka!

                    • Licznik kalorii

                      To ja poproszę, bo ten na grubasach wolno mi działa i taki dziwny jest… a innego nie znam 🙂

                      Asia i Ola (11 m-cy!)

                      • Re: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

                        Cześć dziewczyny! Ja zaczęłam dzisiaj dietę Cambridge! Ohyda! Nie wiem, jak przez co najmniej 10 dni mam jeść te wynalazki. Czuję straszny niesmak. Boże, mam nadzieję, że wytrzymam i schudnę. Wam i sobie życzę powodzenia i kilku kilogramów mniej.

                        DziuniaP+Kasia14.02.03

                        • Re: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

                          świetnie!!! życzę Tobie powodzonka i pisz jak Ci idzie….ja bym chyba nie dała rady pić czy jeść tych wynalazków…hihi…. A poza tym z kasą cienko…. No ale mam nadzieję że schudniemy i nie padniemy z wycieńczenia, hihi……..powodzonka!

                          • Re: Licznik kalorii

                            dlatego przeszłam na ten inny, bo na grubasach czekałąm i czekałam……podaję Ci: gdyby coś było nie tak to wejdż na mego blogaska i tam w odchudzinkach jest Licznik kalorii

                            • kończy się trzeci dzień dietki

                              zanim zjadłam lunch to źle się czułam….było mi słabo, jakoś w piersiach czułam jakby mnie coś ugniatało ale otworzyłam okno i zjadłam lunch i poczułam się lepiej……..teraz jest już oki…..jeszcze 10 dni…….udana jestem nie? ale odliczam sobie…..

                              Dziewczyny a jak wy się macie w czasie dietkowania?

                              Wasia dobrze się czułaś dzisiaj?….. No i jutro znów wejdę na wagę rano na czczo – Ty też?

                              • Re: Licznik kalorii

                                ja tez skorzystam dzieki

                                Beata i Filip 19,07,2003

                                • Początek dnia 4.

                                  A wczoraj było już oki, żadnych zawrotów głowy ani nic… Ważyłam się rano na czczo-kolejne 0.5 kg w dół… teraz pewnie pójdzie wolniej, bo to tłuszczyk. Ale… Mierzyłam się centymetrem i: w tali – 2 cm, w biodrach – 2cm, a w najszerszym miejscu wypuklości (brzuch) nic 🙁 Ani drgnęło… To chyba trzeba będzie ćwieczeniami zrobić…
                                  Dziś zapowiada się dobre jedzonko… 🙂

                                  Powodzenia dla wszystkich odchudzających się!!

                                  Asia i Ola (11 m-cy!)

                                  • Re: Licznik kalorii

                                    polecam się na przyszłość….. Na tym liczniku kalorii szybciej się szuka…..powodzonka

                                    • Re: Początek dnia 4.

                                      ja tez jakoś dziś się troszkę słabawo czuję…..ważyłam się i waże tyle co wczoraj……chyba dlatego, że zjadłam ok.20godź obiad…… Ale podoba mi się, że jeść mi się nie chce……mierzyłam sobie brzuszysko i dużo cm mniej, ale nie piszę bo wierzyć mi się nie chce,hihi…..powodzonka nam życzę

                                      • Re: Początek dnia 4.

                                        Asiu powiedz mi proszę:
                                        -czy kawę słodzisz łyżeczką cukru?
                                        -ile serka wiejskiego zjadłaś?i jaki?
                                        -będziesz dziś gotowała kompocik?z jakich owoców?
                                        -jak gotowałaś mięsko to dawałaś do niego sól?
                                        Przeczytałam wczoraj w necie że nie powinno się stosować soli, nawe do mięska.
                                        Były różne rodzaje tej diety, min. zamiast kawy herbata, bez cukru, mięsko(filet – nie wołowina), zamiast kompotu owoce z puszki – szok nie?

                                        • Re: Początek dnia 4.

                                          Tylko nie w czasie tej diety. Zakazany jest wysiłek fizyczny! I trzeba się tego trzymać, bo ja w trakcie diety poszłam na koniki i później było bardzo źle.

                                          Powodzenia!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: szwedzką – kopenhaską dietę – zaczęłam

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo