Dziweczyny powiedzcie mi co robicie na tzw. szybki, codzienny obiad? Mnie już czasem brakuje pomysłów. Ileż można jeść kotlety :D. Będę wdzięczna jak podpowiecie mi jakieś pomysły, które nie zajmują za dużo czasu i nie potrzebują jakiś wyszukanych składników.
29 odpowiedzi na pytanie: Szybki obiad.
Mój ulubiony szybki obiad to pyry z mizerią, ale mąż ma na to długie zęby, więc chętnie poczytam co innego może się nadać.
Dla mnie szybki obiad to kurczak w cuury – robi sie tyle i le gotuje sie ryz:)
Przepis oczywiscie z forum (UWIELBIAM TO DANIE)
korzystam czasem z niektórych rad nigelli lowson – czasem podszykowuje obiad wieczorem, np mieso wkladam do zalewy a na drugo dzien tylko do pieca i po sprawie…
jesli chodzi o zupy- żeby było szybko kupuje mrożoną pokrojoną włoszczyznę…
a najszybciej mi wychodzą wszelkie makarony z róznymi sosami…:) kalafiorek zapiekany z szynką i żołtym serem itp…
Nigellę uwielbiam więc często robię coś z jej przepisów. Ale nie zawsze mam składniki w domu, a w sklepie osiedlowym wiadomo 🙁 zaopatrzenie czasem pozostawia wiele do życzenia. A co najgorsze ja nie umiem planować posiłków, tzn. nie umiem dzień wcześniej ustalić co będę gotowała. Zazwyczaj ustalam to na 10 min przed 😮 więc wasze szybkie pomysły mogą mi bardzo dopomóc :D.
A co do warzywek na zupę – koniecznie zakupię, faktycznie ułatwi sprawę :D.
O tak 🙂 ja też ziemniaczana jestem. Tylko że ja z sałatą, ew. pekińską, a do tego kotlet dla W :D.
nadii, przede wszystkim załaduj sobie zamrażalnik – to ułatwia manewry:)
udka, pierogi, czasem rosół jak wyjdzie za duzo – mrożę… bigos… etc – porcjuj i zamrażaj:)
Bruni muszę tak zrobić. Poświęce troszkę czasu i pogotuję trochę różności np. sosów i pomrożę. Potem będzie jak znalazł :).
Generalnie to ja lubię gotować, nawet bardzo, ale nie cierpię wymyślać co ugotować. A mój W też nie zawsze wie na co ma ochotę i wtedy to już jest masakra :mad:.
mam jeszcze w zamrazalniku pieczarki, ryby i szpinak:)
Pieczarki takie surowe?
Ja czasem przygotowaną na zupę mieszankę cebuli i selera naciowego (już usmażone) mrożę.
W chwili obecnej nie mam zapasów w zamrażalniku, więc stąd moje dzisiejsze problemy obiadowe :(.
nie, takie mrożone – hortexu np;)
samej nie chce mi sie myć, obierac, kroic:)
To Ty Bruni wygodnicka jesteś :D. Dzięki za rady z zapełnieniem zamrażalnika :D.
nie kocham gotowania…
najszybsza potrawa – ugotować makaron i pomazać go sosem pesto ze słoika, do tego pokroić swieżego pomidora i mniam:)
druga – też makaron z sosem szpinakowym, ale wczesniej sos wyciagasz z zamrazalki:)
(szynka-podsmażyć z 5 zabkami czosnku posiekanymi +szpinak- paczka + parmezan+śmietana 30%, poddusić góra 2 min i sos ready!)
ze zdrowszych rzeczy – poledwiczka wieprzowa na plastry, rozgniec w palcach, posyp czosnkiem, solą, pieprzem, ziołami,na patelnie… do tego zrób jakąs zielenine:)
my jadamy bez ziemniaków:)
ps. ostatni z przepisu Nigelli – zalewa do pałek /udek z kury/żeberek…: 2 łyzki sosu sojowego, 5 -10 łyzek syr.klonowego, laska wanilli (ja dalam syrop wanil. do kawy), ziele ang (pare ziaren), oliwa, sok jabłkowy na oko ok szklanki -połtorej…. Na noc do lodówy, na obiad do piekarnika na 180st na 1,20h – chrupkie smaczne:) polecam porzadnie dopieprzyc i natrzec solą lub dać wiecej sosu sojowego….
szczegóły proszę, bo ślinię się obficie odkąd przeczytałam
to jeszcze włoszczyznę pomroź w porcjach; zawsze jak mi zostanie to mroże w woreczkach
(no pisze mi się 5 x wolniej ;))
gotujesz kalafiora normalnie w osolonej wodzie, przekladasz lekko twardego, podzielonego na rózyczki do naczynia żaroodpornego, kładziesz na nim ser zółty, posypujesz szynką pokrojoną w paseczki, znów troche sera i di piekarnika na trochę, dopóki się nie zapiecze:)
a lubisz ostre jedzenie?
polecam rewelacyjna tajska zupe w 20 minut
piers z kurczaka w calosci plus dwie papryczki chili (ewentualnie kawalek imbiru) wrzucasz do rosolu (ja uzywam kurzego, ktory gouje i zamrazam w dzych ilosciach w plastikowych pojemnikach) i gotujesz przez 10 minut
w trakcie gotowania trzeba do tego dodac sok wycisniety z jednej lemonki (czy limetki, roznie na to mowia, ta mala zielona cytryna)
po 10 minutach wrzucic tajski makaron ryzowy wstazki (spore ilosci, bo ma nie tylko byc dodatkiem, ale zagescic danie) i pokrajany na krazki peczek zielonej cebuli ze szczypiorkiem i gotowac przez nastepne 10 minut
doprawic sosem sojowym, ewentualnie ostrym sosem typu sriracha (z papryczek chili)
Kantalupa wypróbuję, brzmi rewelacyjnie :D. A co potem robię z piersią kurczaka i papryczkami? Mam je wyjąć? Pierś to jak najbardziej do zjedzenia się nada, ale papryczki… hmmm.
😀 ale za to jakie masz teraz efektowne dłonie 😀
niooooooooo 😀
teraz się kuchni nie tykam, na mieście się będziemy żywić 😉
zapomnialam o tej piersi, trzeba ja wyjac i pokroic na paseczki i na powrot do zupy
papryczki zostawiam w zupie, ale tak barziej do ozdoby, chco musze przyznac, ze my je akurat czasami zjadamy;)
Znasz odpowiedź na pytanie: Szybki obiad.