Ostatnimi czasy uzależniłam się poważnie od tego narzędzia, jakim jest szydełko, i biurko tonie mi we włóczkach 😉 Podejrzewam, że na forum jest wiele osób, które znalazły przyjemność w tego typu pracy twórczej. Myślę, że fajnie by było wymieniać się doświadczeniami na temat własnych prac, jakości włóczek, techniki szydełkowania czy cokolwiek przyjdzie nam do głowy w tym temacie 🙂
Ja aktualnie dziergam wzór . W zasadzie już go kończę. Niestety chyba nie wszystko zrozumiałam, w efekcie czego trochę mi się wzór nie pokrył z tym co mi się udało osiągnąć. Jestem na etapie tworzenia sznureczka. O ile dobrze zrozumiałam to powinnam go zapleść z trzech 1-metrowych sznureczków z oczek ścisłych. Na razie poległam na przeliczeniu oczek jednego takiego, by dwa pozostałe miały taką samą długość Muszę chyba jakieś znaczniki wplatać w oczka co 50 oczek, żeby się nie pogubić Poza tym wydaje mi się, że za duże przerwy wyszły mi między słupkami i bluzka bez stanika będzie mi prześwitywać nieco za dużo Cóż, uczę się jeszcze 🙂
A co powstaje w Waszych szydełkach aktualnie? 🙂
Strona 9 odpowiedzi na pytanie: Szydełkomania
Śliczne te kwiatuszki, dziękuję :Buziaki:
esmenko, gdzie fotka czapy z kwiatkiem…?
czekam i czekam, doczekać się nie mogę…
prezentuję 6 czap dla naszych dzieci. chętniej bym zaprezentowała na ślicznych główkach, no ale wiadomo…
dwie czapy reggae dla starszych chłopaków (jedna długaśna, druga przylegająca) i kolorowe czapule dla młodszych dzieci:
laurko, piękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
skąd wziełąś przepis na czapeczki w paseczki?
bo ja mam szydełko, włóczka to nie problem i chęć jest!
ps. kiedy Ty to wszystko wydziergałaś!? podziwiam!
a poratuj jeszcze mnie, nawet nie początkującą – z jakiej włóczki zrobiłaś te cuda?
jaki rozm szydełka?
czapeczki w paseczki wzięły się stąd, że nie mam pojęcia jakie kurtki dzieci będą miały na zimę. w związku z tym postanowiłam wydziergać coś pstrokatego, żeby do wszystkiego pasowało
a przepis w sensie, że ile oczek czy jak…?
wszystko robione akrylem – elian klasik (bardzo szeroki wybór kolorów). pasiate czapy szydełkiem 4,0, reggae 4,5 (żeby były luźniejsze, szczególnie ta zwisająca).
ps: jak się okazuje, na pasję czas się zawsze znajdzie, szczególnie, że mam pod ręką główki na przymiarki 🙂
aaa, i wydziergałam jeszcze jedną dziewczyńską, a w zasadzie skończyłam, bo początek tej czapy leżał od kilku miesięcy w pudle:
sliczne:)
nosi mnie od ponad roku na to dzierganie.
jesien/zima – dobry czas:)
włóczkę kupujesz na allegro?
a przepis w sensie – łopatologicznie:)
widziałam filmik na Youtube, ze się robi łancuszek 6oczek, a potem…
i teraz mnie zabij słupki albo półsłupki… i dalej znów nie pamietam…
a juz za chiny ludowe chyba tego nie zakończe tak ładnie jak Ty te pasiaste!
no ale umiesz robić słupki? bo tego forumowo to Cię nie nauczę, a ja wszystko słupkami załatwiam.
a więc przepis (zakładając, że umiesz słupki):
3 oczka łańcuszka (oł)
połączyć
w dziurze zrobić 3 oł (tak jakby pierwszy słupek), potem 11 słupków (razem 12). każdy rząd zaczynamy trzema oł i to się liczy jako pierwszy słupek.
w kolejnym okrążeniu robić po 2 słupki w jednym oczku, oczywiście wychodzi 24.
następne okrążenie – 2 razy co drugie oczko
następne – co 3
następne – co 5
następne – co 8 (wychodzi z tego szerokość ok. 40 cm (choć to bardzo zależy od tego jak mocno ściagasz). jeśli dalej jest za mało, to dodajesz oczka w kolejnym okrążeniu, jeśli nie, to robisz już bez dodawania.
dobrze to liczę… ? ściąga leży daleko, piszę na oko…
a wykończenie zazwyczaj robię ściągaczem. niech no znajdę wzór na słupki reliefowe, to go tu wklepię.
dzieki, prosto:) zrobię próbę!!
podnieciłam się jak mysz na wyścigu.
mam stare książki mojej mamy, ale tam jest jak zrobić dres, bluzę nietoperz, ale prostej czapki nie ma:(
te słupki dociągam wysokością do wys. tych 3 oczek łańcuszka, tak?
Bru! Czyś Ty majowe dziewczę? Bo ja (majowa baba) też to samo odczuwam jak widzę taką łopatologiczną instrukcję. Wiem nawet gdzie mam szydełka Tylko włóczki ni hu hu
wow…
tak, dociągasz do wysokości 3 oczek.
zapomniałam napisać gdzie kupuję włóczki. kiedyś buszowałam po sklepach, teraz na allegro. jest drożej (nie dość, że sama włóczka jest droższa, to jeszcze koszt wysyłki), ale przynajmniej nie trzeba gonić 😉
Laurka, stary pracuję w hurtowni pasmanteryjnej:)
z 23.V;)
Ty to umiesz zachęcić
Wiesz, że ja założyłam fanklub Twoich wyrobów 😉 Czapy – MEKSYKAŃSKIE! Czad i w ogóle 😀
nie mogę znaleźć mojej ściągi ze słupkami reliefowymi (a na pewno pisałam sobie w wordzie, bo wydawały mi się one początkowo czarną magią).
znalazłam taką stronkę:
żeby zrobić ściągacz, musisz robić naprzemiennie słupek reliefowy z przodu robótki, a kolejny z tyłu i tak na zmianę do końca okrążenia. żeby wyszło równo, musisz mieć parzystą ilość słupków.
Laurka, dziekuję…
Długa droga przede mną, tak czuję:D
Dojdę do tego ściągaczowego i znowu będę tu piskać:)
22 V
o matko, ale masz dobrze… przesiadywałabym tam dniami i nocami
fanklub? czyli że co? jestem idolem…?
uff, jesteś starsza
z 6ką dzieci;)
wpadnę tam jutro z Franią na naręczu i się zorientuję co jest grane w temacie:D
i rzuć od razu cenami elian klasika. może bardziej się będzie opylało kupować u Twojego (nie napiszę “starego”) męża?
Laurko, jakie prześliczne czapunie
Ja poległam na kwiatkach Nie to że nie umiałam wykonać wzorów, bo umiałam, ale trzy różne pod rząd wyszły mi koślawie. Mąż powiedział, że przypominają medaliony, a nie kwiatki
Czapki wzór oczywiście musiałam nieco modyfikować (chyba za dużą głowę mam ).
Mam jeszcze nadzieję, że wkrótce jakiś kwiatek w końcu mi wyjdzie, wtedy zdjątko wkleję 🙂 Na razie nie mam czasu na szydełko
Znasz odpowiedź na pytanie: Szydełkomania