Szykują nam zmiany w urlopach

Właśnie wczoraj dowiedziałam się od koleżanki, która była na szkoleniu z opieki społecznej, że nasz rząd szykuje nam zmiany w urlopach macierzyńskich i wychowawczych. A mianowicie. Jest projekt ustawy, która mówi o tym, że to już nie ZUS będzie wypłacał macierzyński, tylko jakaś nowa komórka podpięta pod daną Gminę. Zasiłki będą naliczane wg zarobków, a nie jak do tej pory – będzie to nasza comiesięczna wypłata. To samo będzie z zasiłkiem wychowawczym, na który już chyba zupełnie nikt się nie będzie “łapał”. Tłumaczą te zmiany tym, że chcą odciążyć ZUS, który jest tak zapracowany. Mam tylko nadzieję, że jeśli te zmiany wejdą, to większość z nas załapie się na stare zasady. Normalnie jestem podłamana. Najgorsze jest to, że jesteśmy bezsilne i nie ma komu ukręcić łba za takie udogodnienia.
Również wczoraj się dowiedziałam, że np. ja nawet nie mam co marzyć o zasiłku porodowym. A zawsze pare groszy by się przydało.
Czy może któraś z Was słyszała coś na ten temat?

Mycha i Fasolka (17.09.)

81 odpowiedzi na pytanie: Szykują nam zmiany w urlopach

  1. Re: Szykują nam zmiany w urlopach

    Należy Ci się jeszcze wypłata z ubezpieczenia w pracy – ja dostałam 1500 zł 🙂

    Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂

    • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

      a co to jest ubezpieczenie w pracy?
      chodzi oPZU?

      • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

        Zasiłek porodowy?! Przecież zlikwidowali go w 2002 roku.

        • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

          Nie ma czegos takiego jak zasilek porodowy, wiec mozesz nie liczyc 😉
          jest z ubezpieczenia (czyli np. PZU o ile ktos ma wlasnie to ubezpieczenie) z pracy 10% kwoty, na jaką jestes ubezpieczona (ja dostalam 800 zł), mąż po twoim porodzie musi załatwić te sprawy, zarejestrowac dziecko i zgłosic to do pracy, dostanie tam jakies kwitki i z nimi wędruje do siedziby zakladu ubezpieczen, pieniądze do mnie przyszły pocztą do domu.

          Co do tych zapowiadanych zmian – nie bardzo rozumiem, jakas paranoja… ZUS bedzie teraz przeznaczał pieniądze z zasików na cos innego, a Gmina ma znaleźć kase na zasiłki od siebie? To ciekawy sposób na łatanie budżetu i wszystkich dziur i dziurek…
          a na zasilek wychowawczy juz teraz mało kto sie łapie

          głupie tłumaczenie, ze odciaza to zaracowanie ZUSu… raczej jego kieszen odciazyc ma

          • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

            czy ktos wie od kiedy maja wejsc te zmiany?

            GOSIA 23.06.2003

            • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

              Tak – chodzi o ubezpieczenie np. w PZU. I akurat u mnie to nie jest 1500zł tylko 800 z tego co pamiętam. To zależy jaką płacisz składkę.
              pozdrawiam 🙂

              Usianka i Bąbelek co chyba będzie babeczką 😉 (9.XI.2003)

              • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                Chyba nie do końca – zdaje się że przy zarobkach poniżej jakiegoś tam progu nadal jest przyznawany.

                Usianka i Bąbelek co chyba będzie babeczką 😉 (9.XI.2003)

                • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                  Oj niestety, ale zasiłek porodowy został całkowicie zlikwidowany, i nie mają na to wpływu nasze zarobki, po prostu on już nie istnieje.
                  Pozdrawiam

                  Ela i Maluszek <03.08.2003>

                  • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                    To było moim zdaniem do przewidzenia – czymś budżet muszą ratować a czym jak nie całym socjalem????? Echhhh, najpierw krótszy macierzyński, teraz jeszcze to….
                    Nie wiem jak Wy ale ja np. uważam że w wielu przypadkach zasiłek macierzyński wypłacany w zależności od zarobków w rodzinie jest o wiele sprawiedliwszy niż to co jest teraz. Popatrzcie na taką sytuację: tatuś zarabia 10tys miesięcznie, mamusia 10 tys miesięcznie i urodził im się dzidziuś. No i mamusia dostaje te 10 tys co miesiąc z zus-u – sprawiedliwe?????? Oczywiście pewnie większość z nas nie ma takich zarobków ale nawet przy pensji męża rzędu 3-4tys na rękę moim zdaniem zasiłek macierzyński dla kobiety powinien już być znacznie okrojony. W końcu pewnie większość młodych par w Polsce nawet razem tyle nie zarabia i to im właśnie powinno pomagać państwo.
                    Moim zdaniem sama idea jest słuszna – tylko oczywiscie zależy jak będą wyglądały te progi zarobkowe od których będą uzależnione zasiłki. A u nas pewnie będą tak niskie że większość matek będzie musiała o nich zapomnieć 🙁
                    pozdrawiam

                    Usianka i Bąbelek co chyba będzie babeczką 😉 (9.XI.2003)

                    • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                      i to ma być POLITYKA PRORODZINNA??????????????

                      Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂

                      • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                        jasne 🙂
                        pozdrawiam 🙂

                        Usianka i Bąbelek co chyba będzie babeczką 😉 (9.XI.2003)

                        • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                          tak, dokładnie o to, moja firma ubezpieczała nas gdzie indziej, i fktycznie – stawka misięczna była dość wysoka (ale płacona przez firmę na całe szczęście 🙂

                          Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂

                          • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                            Może Cię zaskoczę, ale taki zasiłek istnieje. Z tym, że jest wypłacany nie z ZUS-u a z Opieki Społecznej i żeby go dostać, to (wg tego co mówiła koleżanka) zarobki musiałyby wynosić coś chybo ok. 300 zł. netto na osobę w rodzinie (łącznie z dzidzią). Może tylko on się nazywa inaczej, ale ta koleżanka mówiła o “zasiłku porodowym” i żebym o nim zapomniała, bo w takiej sytuacji mało kto się na niego łapie.

                            Mycha i Fasolka (17.09.)

                            • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                              Troszkę nie zgadzam się z tym, że lepiej zarabiające mamusie powinny dostawać okrojony zasiłek macierzyński, bo pieniądze, które dostają w ramach tego zasiłku wcześniej co miesiąc do ZUS-u oddawały w ramach składek, których wysokość właśnie była uzależniona od zarobków. A zatem nie są to pieniądze, które państwo na nas wypłaca tylko te, które my same wcześniej wypracowałyśmy. Natomiast uważam, że właśnie państwo powinno pomagać i podnosić z budżetowych pieniędzy zasiłki macierzyńskie dla matek najmniej zarabiających, żeby je chociaż w tym początkowym okresie wzmożonych wydatków wspomóc.

                              Pozdrowionka,

                              Karolka z Julią (11.10.2003)

                              • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                                Ja tez sie nie zgodze z Usianka, natomiast zgadzam sie z Krolka – przeciez kobietom, ktore zarabiaja 10 tys. ZUS zabiera co miesiac niebotyczne, wrecz zlodziejskie skladki, przekraczajace niektore pensje. I wlasnie po to je wnosimy, zeby w odpowiednim czasie otrzymac swiadczenia socjalne na okreslonym poziomie.
                                Inna sprawa jest to, ze system ubezpieczen jest w Polsce caly czas chory i finansujemy z naszych skladek obecnych rencistow i emerytow.
                                Zreszta ja wogole jestem za totalna reforma systemu ubezpieczen w Polsce (i nie tylko tego systemu ;-)) poniewaz jestesmy zbyt biednym krajem, zeby sobie moc pozwolic na taka opieke socjalna, jaka nam obiecuja politycy, i jakiej wiekszosc z nas oczekuje… Po prostu nas na to nie stac…
                                A co do ratowania naszego budzetu, to uwazam, ze skuteczne byloby zmniejszenie skladek ZUS, ale nie jako srodek naprawczy nr 1, tylko jako jedna z kilku zmian, ktorych przeprowadzenie jest w Polsce konieczne.
                                Inna sprawa jest to, ze nasi politycy i tak za wszystko biora sie od “dupy strony” i podejma tylko populistyczne decyzje, ktore zwieksza ich popracie w spolecenstwie :-((
                                Serdecznie pozdrawiamy 🙂

                                doris i Antos (5-10-03 – 13-10-03)

                                • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                                  Absolutnie się z Tobą nie zgadzam… ja pracowałam 9 lat po 10 godzin dziennie w firmie zarządzanych przez (można tak ich nazwać) Krwiopijców i mam teraz nic nie dostać…mimo płacenia składek..chociaż moja pensja nie należy do najwyższych..? A mój mąż dobrze zarabia… Ale jakim kosztem..? Praca od rana do wieczora i często też niedzielę i sobotę….? Nie wspominając o pracy, która zostaje w Głowie 24 h na godzinę…?
                                  A teraz o naszych doswiadczeniach…zatrudniliśmy do podmurowania płotu sąsiada, który jest jedynym żywicielem rodziny i ma 4 osoby na utrzymaniu…robił murek po 1 godzinie dziennie (mimo, że wracał do domu o 15.00 – co jest dość egzotyczne dla mnie) a sobotę i niedzielę nie przyszedł – bo stwierdził, że w te dni to mój mąż może sobie pracować ale nie on….i co zatrudniliśmy firmę, która zrobiła to w 1 dzień… no ale po co sąsiadowi pieniądze…lepiej narzekać…. Następna sytuacja to jak jeden z robotników na budowie powiedział nam, że w sobotę i niedzielę to pracują woły i konie… A mieszka w komunalnym mieszkanku na jednym pokoju z 3 osobową rodziną….z brakiem perspektyw).
                                  Może to co napisałam jest dośc okrutne i na pewno nie odnosi się do wszystkich – ale takie mamy doświadczenia i jak mam tu moje składki oddawać takim ludziom…?

                                  • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                                    No ale jeżeli zarabia te 10 tys miesięcznie to przecież połowe prawie oddaje do ZUS. Dlaczego teraz nie miałby jej tego oddać. Chociaz w taki sposób. Przeciez i tak większośc kasy która pobieraja nam z pensji i tak zostaje w ZUSie bo jak przyjdzie co do czego to i tak trzeba leczyć się prywatnie. A dlaczego to państwo ma desydowac ile pieniędzy mam przeznaczyć na wychowanie dziecka. Przecież to moja ciezka praca a w dodatku i tak tylko cztery miesiące moge siedzieć z maluchem w domu.

                                    Kama i…
                                    [Zobacz stronę]

                                    • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                                      Po części się z Wami oczywiscie zgadzam – chory system ubezpieczen itp…. ale i tak mój pogląd na zasiłki jest taki jak napisałam wczesniej – widocznie mam bardziej socjalistyczne poglądy 😉 Każdy ma takie jakie ma – wcale nie mam zamiaru Was do tego przekonywać 🙂 I nie chodzi tu o finansowanie pijaków czy nierobów. Chodzi raczej o jakąś”solidarność społeczną” czy coś w tym stylu. Pewnie – mamusie dobrze zarabiające odprowadzały ogromne składki i nie wyobrażają sobie że mogą nie dostać zasiłku macierzynskiego albo zeby był on okrojony. A wyobrażają sobie że ich dziecko wcale na tym nie ucierpi podczas gdy te pieniadze które by otrzymywały wystarczyłyby na utrzymanie kilku biedniejszych rodzin?
                                      Powiem szczerze że moje zarobki sa dosyć przeciętne, ale juz mój mąż zarabia dosyć dużo (jak na warunki naszego miasta, chociaz i w Warszawie nie powstydziłby sie tej pensji). I powiem też że nie mam po prostu serca żeby narzekac że nie przysługują mi zasiłki porodowe (podobno jednak są jak pisała któraś z dziewczyn niżej). Niech dostaną je ci, którym jest ciężej. Powiem też że nawet gdyby się okazało że nie dostanę pełnej pensji na macierzyńskim (a i tak nie dostanę bo zus nie uznaje praw autorskich) to nie mam zamiaru się wściekać. To że te pieniądze pójdą na lewe renty itp to juz inna rzecz ale to skutek tego jacy w większości są ludzie w Polsce – kombinowanie na każdym kroku. Ale skoro może to być pierwszym krokiem do jakiejś poprawy (ależ ze mnie optymistka) to dlaczego nie – odpuszcze nawet te moje ciężko wypracowane składki zusowskie z nadzieją że trafią do jakiejś bardzie jpotrzebującej mamy – mimo że ja i mój mąż też pracujemy 7 dni w tygodniu i często w nocy. Taka jest niestety moja “wrażliwość społeczna”. Świadczenia socjalne będą w naszym kraju na odpowiednim poziomie dopiero gdy ten kraj zacznie normalnie funkcjonować (a to tez jest subiektywne bo niezadowloeni będa zawsze). A do tego czasu emerytury będą finansowane z naszych składek – chyba że chcecie zeby wszyscy obecni emeryci którzy całe zycie pracowali na to żebyśmy my np. skonczyli studia teraz umarli z braku pieniędzy.
                                      Co do Waszych przykładów o nierobach i leniach to tez znam ich mnóstwo – ale czy myslicie że czegoś takiego nie ma w krajach typu USA czy UE????? Tacy ludzie będą zawsze i wszędzie i zawsze ludzi pracujących będzie trafiał szlag ze ich podatki idą na ich utrzymanie.
                                      pozdrawiam 🙂

                                      Usianka i Bąbelek co chyba będzie babeczką 😉 (9.XI.2003)

                                      • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                                        Ja nie zarabiam az tyle ale nie zgodze sie z toba. Skladka Zus odprowadzana jest od podstawy wiec im wieksza masz podstawe tym wiecej Zusu placisz wiec dlaczego ma ktos taki dostawac mniejszy zasilek.
                                        Sama doswiadczylam takiego czegos na podstawie zwolnienia lekarskiego Jakies ponad rok temu dostalam 2000 podwyzki przy przechodzeniu na czas nieokreslony. W tym czasie kilka razy bylam na zwolnieniu po 2- 3 dni przez co nie mialam ciaglosci 3 miesiace bez jednego dnia zwolnienia. Ale nie mialam tez zwolnienia np miesiecznego tylko takie pojedyncze dni. Zus wyplaca mi cala ciaze zwolnienie od starej podstawy wiec nie musze ci mowic ile jestem stratna. Krew zalewa Jak zadzwonilam do zusu to pani mi powiedziala ze przez te pol roku nie odprowadzalam skladek na Zus ale tylko przezciez przez 6 dni a nie cale 6 miesiecy czy trzy. A oni cwaniaki daja mi mniejsza stawke. Jak widzisz nad Zusem nie ma sie co litowac bo nikt nie zlituje sie nad toba.
                                        pozdrawiam,
                                        beata i lipcowy Filip

                                        • Re: Szykują nam zmiany w urlopach

                                          Stawka zalezy od wrunkow ubezpieczenia jakie wynegocjowala firma. Ja np. dostane 800 PLN a moj chlop juz 1500 PLN w koncu on sie berdziej nameczy co? hi,hi
                                          pozdrawiam,
                                          Beata i lipcowy Filip

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Szykują nam zmiany w urlopach

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo