tarczyca- problemy

Dzisiaj odebrałam wyniki badań i się załamałam:(

tsh -0,144 ( 0,350- 4, 940)
ft3 – 4, 20 ( 1, 71- 3, 71)
ft 4- 1, 45( 0,70 – 1, 48)

ferrytyna- 14
magnez pomimo suplementacji ponizej normy 0, 74( 0,77- 1, 03)
3 tyg temu tsh i ft4 miałam jeszcze w normie, bo wynoisł on 0, 850. W ciąży i dwa meisiace temu tsh wynosiło 2, 5.

Mam wszytskie w zasadzie objawy nadczynności tarczycy: szybkie i nieregularne tetno, poty nocne, wypadanie włosów, sucha skóra, problemy z pamięcia i koncentracją, zaburzenia wzroku, migreny, niepokój, nadpobudliwość, zwiekszony apetyt, nudności i bóle brzucha, duszności itd itd tylko nie chudnę po ciąży, ale to się ponoć zdarza przy nadczynności- nawet tu mam pecha:(

Dziewczyny czy któraś miała tak po ciąży, a potem jednak wszytsko wróciło do normy?

Czy to wogóle jest uleczlane, czy objawy sercowe ustąpią?

Dziękuję.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: tarczyca- problemy

  1. nie wiem jak to możliwe :), ja je widzę cały czas

    najbardziej aktualne moje zdjęcie niedawno się pojawiło na pogaduchach, chyba w piątek czy w sobotę :), bo te tu są z lata i ja jestem w wersji leśnej

    • wiesz co- nie wiem czy Cię kojarzę…hmmm…

      • dziewczyny czy widziałyście wczoraj rozmowy w toku- o hormonach…matko boska jedna dziewczyna to powinna do wariatkowa pójść, tak nią rządziły, ale bynajmniej od wczoraj wiem dlaczego taki nerwus sie zrobiłam a pomyśleć, że kiedyś byłam oazą spokoju

        • Zamieszczone przez becia25
          dziewczyny czy widziałyście wczoraj rozmowy w toku- o hormonach…matko boska jedna dziewczyna to powinna do wariatkowa pójść, tak nią rządziły, ale bynajmniej od wczoraj wiem dlaczego taki nerwus sie zrobiłam a pomyśleć, że kiedyś byłam oazą spokoju

          Ta, co nożami rzucała w rodzinę?
          Nie zła wariatka

          • Zamieszczone przez beamama
            Ta, co nożami rzucała w rodzinę?
            Nie zła wariatka

            tak tak taaaaaaaaaaaaa o zgrozo Ty moja, fajnie że ona sie nie leczyła

            • U mnie problemy z tarczycą zaczęły się w pierwszej ciąży – zrobiło mi się zapalenie tarczycy, bolesne, przy tym hormonów było za mało i część ciąży brałam Euthyrox.
              Oczywiście usg, biopsja. Tarczyca nadaje się do usunięcia – mnóstwo torbieli.

              Urodziłam, miałam przerwę od chodzenia do lekarza… Hmmm, wiadomo, zaniedbanie.
              Próby zajścia w drugą ciążę, niepowodzenia… Szukanie przyczyn, m.in. sprawdzenie tarczycy. Tarczyca nie była przyczyną kłopotów, wyniki były w normie. USG, biopsja – nadaje sie do wycięcia, ale poczekamy aż pani dzieci urodzi…

              Zaszłam w ciążę. TSH zaczęło spadać. Kontrolowanie tarczycy w ciąży i potem. Niestety TSH coraz niżej. To niech pani karmi piersią, a jak skończy to wytniemy… Bronię sie jak mogę, odwlekam.

              W tej chwili mam ułamek jakiś TSH, prawie zero… USG i biopsja – torbiele i guzy… Bronię sie przed operacją… 🙁

              No i ciekawostka – “od zawsze” mój normalny puls oscyluje w okolicy 90-100 uderzeń/ min. Od zawsze jestem “przy kości”. Rozmiar 44. Kiedyś miałam kołatania serca (przy tych 90 to czuję sie “normalnie”), w tej chwili jestem w niezłej kondycji fizycznej – bardzo się poprawiło odkąd ćwiczę tai chi. I dalej będę się bronić przed oparacją, choć mam zamiar “trzymać rękę na pulsie” i kontrolować tarczycę – czy guzy nie rosną, no i wykonywać biopsję co jakiś czas…

              • Kamelia a jaką miałaś diagnozę?

                • Kamelia przy niedoczynności miałaś taki puls? Teraz amsz chyba nadczynność- boże – ja umieram przy pulsie 90, ale mój normlany puls to 60:(

                  • Zamieszczone przez Su
                    Kamelia przy niedoczynności miałaś taki puls? Teraz amsz chyba nadczynność- boże – ja umieram przy pulsie 90, ale mój normlany puls to 60:(

                    mój puls jest między 50-60, na każdej wizycie gin sie dziwi, że ja wogóle funkcjonuję, nie mam zawrotów, omdleń itp…czuje sie dobrze

                    • Zamieszczone przez Su
                      Kamelia przy niedoczynności miałaś taki puls? Teraz amsz chyba nadczynność- boże – ja umieram przy pulsie 90, ale mój normlany puls to 60:(

                      “Od zawsze” mam taki puls. Przed Michałem także, a pierwsze problemy z tarczycą odkryłam w pierwszej ciąży. W ciąży miałam przez jakiś czas hormonów za mało, ale to było związane z ciążą (tak mi powiedziała lekarka), po prostu tarczyca się nie wyrabiała. Potem niestety moje torbiele pozmieniały się w guzy toksyczne… Diagnoza na tą chwilę to wole toksyczne guzowate czy jakoś tak. Nadczynność. I nie chudnę od tego, a szkoda. Do niedawna cały czas systematycznie tyłam, ale na szczęście udało mi się trochę schudnąć na diecie Dukana. Teraz ważę ok 74kg przy 162cm wzrostu.

                      • i dziękuj Bogu za puls 50-60!!!

                        Jakto od zawsze masz taki puls?

                        To jest nieprawidłowy puls- twoje serce pracuje za mocno. Miałaś kiedyś robione echo serca?A jak wciązy dawalś radę, puls Ci się pewnie jeszcze zwiększył.
                        Nie bierzesz leków na to?

                        Ja też mam nadczynnośc a tyję – płakac mi sie chce bo zniebrzydkiej Dziewcyzny staję się jakimś potworem, podobno przy lekach na nadczynność jeszcze sie tyje:(

                        • dzisiaj miałam usg tarczycy. Nie mam guzków, ale tarczyca na granicy dolnej normy bardzo mała:( bardziej wskazujaca na niedoczynność niż na nadczynność:( Już sama nie wiem o co chodzi:(

                          • Zamieszczone przez Su
                            dzisiaj miałam usg tarczycy. Nie mam guzków, ale tarczyca na granicy dolnej normy bardzo mała:( bardziej wskazujaca na niedoczynność niż na nadczynność:( Już sama nie wiem o co chodzi:(

                            to tak jak u mnie, może jednak ta nadczynność jeszcze Ci przejdzie w niedoczynność i tak bywa, jesteś stosunkowo nie dawno po ciąży
                            trzymam kciuki, zeby szybko było wiadomo

                            • Su – co tam u Ciebie? masz już leczenie?

                              • Dzięki, ze pytasz:) jutro dopiero powtarzam badania i moze jutro będę mieć wyniki, a wtedy mail do prof. Naumna i zobaczymy:)

                                • Zamieszczone przez Su
                                  Jakto od zawsze masz taki puls?
                                  To jest nieprawidłowy puls- twoje serce pracuje za mocno. Miałaś kiedyś robione echo serca?A jak wciązy dawalś radę, puls Ci się pewnie jeszcze zwiększył.
                                  Nie bierzesz leków na to?

                                  Ja też mam nadczynnośc a tyję – płakac mi sie chce bo zniebrzydkiej Dziewcyzny staję się jakimś potworem, podobno przy lekach na nadczynność jeszcze sie tyje:(

                                  Zawsze… W ciąży rzeczywiście był okresowo jeszcze szybszy (a prawdziwy hardcore to był puls po lekach jakie dostałam przy stanie przedrzucawkowym 🙁 ).
                                  Echo nie miałam, ale kilkukrotnie ekg i raczej nic specjalnego nie wychodziło. Raz mi na ekg wyszedł stan, który lekarka określiła jako przedzawałowy… Dostałam wtedy serię 2 rodzajów zastrzyków i było OK.
                                  Jestem właśnie po wizycie u endokrynologa. Puls 88, ciśnienie 100/60. Badanie palpacyjne tarczycy – bez zmian do stanu poprzedniego. Wczoraj miałam biopsję. Za 2-3 tygodnie wynik histopatologii. No ale u mnie guza, na guzie, torbiel na torbieli… TSH 0,02.

                                  • ło matko do tego wszystkiego miałaś stan przedrzucawkowy? W obu ciążach?

                                    no to puls nienajgorszy miałaś u lekarza:)

                                    Trzymam kciuki wobec tego za wyniki:)

                                    • Podepnę się pod wąteczek. Wielu ludziom nie podoba sie moja tarczyca. Mam może malutkie wole, ale ja go w zasadzie nie zauważam. W ciagu mojego życia już kilka osób mnie się pytało czy badałam tarczycę. Poszłam wiec sobie jakieś 10 lat temu zrobić tsh – wyszło posrodku normy. Uznałam więc, że taka moja uroda tarczycowa. Rok temu byłam z przeziębieniem u lekarza. Pani doktor sama z siebie dała mi skierowanie na tsh, bo mówi, że ona by przebadała tarczycę. Znowu wyszło w środku normy. Powiedziała mi jednak, że jak wyjdzie dobrze, to żeby mimo wszystko zrobić jakieś badanie tej tarczycy, ale musiałabym juz prywatnie, bo ona przy prawidłowym tsh nie może mi dać skierowań na dokładniejsze badania i już w grudniu to wogóle nie ma szans. Tak w sumie zleciał rok. Nadszedł chyba czas, aby w końcu te badania zrobić i pójde też na usg. Tylko nie mam zielonego pojęcia na jakie mam isć badania. Zrobie znowu tsh, a co poza tym. Nie mam zbyt czasu aby iść do przychodni i pytać o rodzaj badań, na które i tak nie dostanę skierowania. Jestem skłonna zapłacić, tylko nie wiem za co? Podpowiedźcie mi dziewczyny. Chce to w końcu załatwić.

                                      • przy wolu zrób sobie przed wszystkim usg tarczycy:). Poza tym zrobiłabym hormony ft 3 i ft 4. A wogóle rozumiem, że się dobrze czujesz?

                                        • Właśnie sie wybieram na usg, to znaczy na razie intensywnie myśle, i wiem, w które dni lekarz je robi – teraz potrzebuję tylko sie zebrać, ale chciałam iść od razu z wynikami badań, to będzie za jednym zamachem, bo mnie to sie tak ciężko wybrać. Odnośnie czucia to nie wiem, co napisać. Pierwsze wzmianki że coś jakbym wole miała, to sie pojawiły z 20 lat temu, jeszcze w podstawówce. Od zawsze tak jak Kamelia mam przyśpiszone tętno – w granicach 80-90 to moja norma. Nawet łykam tableteczkę z tego powodu od 3 lat. Po tabletce mam mniejsze.Od jakiś 2 lat czuję sie kiepsko – jestem zmęczona, śpiąca, szybko sie męczę. Do tej pory motywowałam to poprostu życiem – dużo pracy, bo prowadzę własny mały biznesik, dziecko. Mam tez nadwagę i to tez powoduje, że sie męczę. Te objawy jednak nie miały dla mnie aż takiego znaczenia. Jednakże od pół roku dzieje sie ze mna coś dziwnego, w nocy trzęsą mi sie ręce i tak jakoś dziwnie momentami brakuje mi powietrza. Jak nie śpię to jest ok, ale w momencie jak zasypiam, to czasami sie “duszę” – trwa to parę sekund. Spisałam to raczej na nerwicę, ale tą tarczyce tez chcę zbadać. Spotkałyście się moze z takim dziwnym objawem – krótkotrwały brak powietrza w czasie snu – tak jakby zapomniało się oddychać i do tego drżenie rąk? Czy to może mieć związek z tarczycą?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: tarczyca- problemy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general