zabieralam sie za jej zrobienie od dawna, ale jakos mi nie wychodzilo
zupelnie inne “ciasto”
najpierw robimy spod:
90g masla
1 lyzka oleju
3 lyzki wody
1 lyzka cukru
1/8 lyzeczki soli
wszystkie skladniki trzeba wrzucic do naczynia zaroodpornego i wstawic do piekarnika rozgrzanego do 210 stopni na jakies 10-15 minut – maslo ma zaczac bablowac i lekko sie zrumienic na brzegach
(polecam przykryc, bo zazwyczaj zdrowo pryszcze na boki)
wyjac naczynie z pieca i wmieszac w nie 150 g maki (najlepsza jest zwykla biala typu 500) dosc energicznie, az sie wszystko polaczy w jedna kule i odczekac az masa bedzie na tyle schlodzona, ze bedzie ja mozna ugniatac rekami
blache do tarty o srednicy 21cm wylozyc masa (ugniatac dlonia i zrobic zakladki na brzegach) – mozna uzyc tortownicy
masa bedzie raczej cienka, na 2-3 mm
trzeba zostawic sobie kawaleczek masy, mniej wiecej wielkosci wisni, zeby potem uzupelnic pekniecia w spodzie
i blache do pieca na 10-15 minut (az sie lekko zarumienia) – wyjac, ostudzic, uzupelnic reszta ciasta pekniecia
tymczasem wycisnoc sok z dwoch trzech cytryn (ma byc ok. 125 ml)
otrzec skorke z jednej cytryny
(lubie kombinowac ze smakiem i np. mieszam cytryny z lemonkami albo pomaranczami)
sok, skorke, ok. 100 g cukru (troche wiecej niz pol szklanki) i 80g masla wrzucamy na patelnie z grubym dnem albo do rondla i czekamy az sie wszystko ladnie roztopi i polaczy
tymczasem ucieramy dwa duze jaja i dwa zoltka mikserem na gladka puszysta mase (na wolnych obrotach wystarczy)
mase cytrynowa nalezy stopniowo dodawac do jaja i mieszac tak, zeby jaja sie od namiaru temperatury nie sciely
wszystko przelewamy przez geste sito prosto do przygotowanego wczesniej spodu i wstawiamy do pieca na 10 minut (tylko zeby sie masa sciela)
odstawiamy, zeby ostyglo, potem wstawiamy do lodowki na godzinke
swietny deser na lato – z podanych ilosci wychodzi tarta cieniutka na poltora centymetra, jesli chcemy wiecej, trzeba po prostu podwoic skladniki
edytuje, zeby dopisac, ze pozniej wstawie zdjecia
23 odpowiedzi na pytanie: tarta cytrynowa – boskosci nietuzinkowe!
język mi uciekł w pewne miejsce
PS. siakieś fajne, nowe chłopaki 😉
dlaczego mi to umknęło
normalnie robie, jutro
ale spód- cuda na kiju :Szok:
Już pisałam Kantalupie w innym wątku, że robiłam i polecam, bo jest świetna 🙂
tez mnie rozwalil pomysl z topieniem wszystkiego w kuchence
ale posluchalam instrukcji i naprawde wyszla niezla
polecam tez, tak se mysle, ze ty maduxia moizesz takie cos lubic, zrobic zalewe z lemonek zamiast cytryn – matko! prawie plakalam ze szczescia jedzac to cudo!
nooooo
ale tez dla specyficznych gustow troszke;)
Kanatlupa!!!!!!:Nie nie:
czad!
oczywiście, jak juz w piekarniku bulgotało to się zorientowałam, ze nie mam ani łyżki zwykłej mąki. Dałam więc 2/3 kukurydzianej i 1/3 orkiszowej razowej drobnomielonej, bardzo dobre wyszło.
To miało byc na imprezę, więc jak już wszystko ostygło, poukładałm na wierzchu maliny i jagody, potem zakryłam 1 cm, bitej śmietany, mało słodkiej a na wierzch duuużo posiekanej melisy.
No nie będe ukrywac, że to jest pyszne, pasuje mi ten kontrast między mocno cytrynowym kremem, a jagodmi i bita śmietaną. Krem tez nie był do końca cytrynowy, bo mi jedna cytryna spleśniała nieopatrznie i musiałam uzupełnić świeżym jabłkowym…
następna w planach jest limonkowa z warstewką chrupiącej gorzkiej czekolady
kanta- dzięki
ja kiedyś miałam jakiś przepis na tartę cytrynowa, zrobiłam, to nawet kury ś.p. dziadka nie chciały tego jeść… no ale miałam wtedy jakieś 14 lat, moze za mało doświadczenia…
Jak byś mogła opisac te z czekoladą to by było fajnie;)
Ala, ja to widzę oczyma wyobraźni: taka cieniutka, chrupiąca warstewka gorzkiej czekolady, która pęka, jak wbijasz nóż
jak taka na lodach
albo wogóle odejść od cytryny: zamiast dać zmiksowane i przecedzone przez sito porzeczki… albo sok żurawinowy, taki, co w zdrowej żywności można kupić-on jest kwaśny jak cholera, nadał by się
o, albo swieżo wyciśnięty z grapefruita
kurka, nie moge znalezc – a mam gdzies – przepis na polewe z gozkiej czekolady, taki przepis jak sie robi rozne ozdoby w knajpkach – esy foloresy wylewane na pergamin i do lodowki
jak nic by sie nadalo
osobiscie wole kwasno-owocowe smaki, ale taki dodatek minimalny gorzkiej czekolady brzmi niezle
poszukam tego przepisu i wrzuce, ale nie wiem, kiedy, bo wlasnie wyjezdzam
Kanta, ja czekolady z owocami nie lubię, tzn. lubię, ale tylko cytrusy albo wiśnie, czarna porzeczka od biedy przejdzie
czekolada plus mięta = odruch wymiotny
No mam w planach tą tartę…kanta a TY te ciasta jesz czy tylko pieczesz?:) bo ja to wiesz….zjadam, niestety
zrobie dla ciebie w sierpniu i razem z toba zjem:)
Bosssko!!!
To ja mam pytanie.
Zrobilam dzis. I nie wiem, ale czy ten dol to docelowo ma chrupki byc? Bo moj sie rozmieknal i w ogole ten wklad przecierany przez sitko strasznie rozwodniony byl – czy to nie ma byc gestawe?
Ogolnie sie zsiadlo i przyjemnie orzezwia, ale kwasne to takie, ze znow bede sama to jadla, bo innych amatorow nie ma…
Chyba zmodyfikuje sobie przepis na slodko-kwasny z przewaga slodkiego 😉
raczej chrupki powinien byc, takie twarde maslane ciasto
wypelnienie powinno sie ladnie sciac, nie powinno przesiakac przez samo ciasto – przynajmniej idealnie tak powinno byc
moze piec nie byl dosc cieply? idealnie robie tak, ze rumienie (nawet lekko spiekam) spod i na taki mega goracy nalewam mase (jaja sie normalnie natychmiast scinaja)
u mnie kwasne lepiej schodzi niz slodkie – za wyjatkiem adama, ktory zyje na cukrze
ale jak ci cos zostanie, zawsze mozesz na mnie liczyc;)
Napisz(cie) proszę czy gdyby zrobić dziś to będzie do soboty ok czy lepiej świeżutka?
trzymam w lodowce i w sumie nic sie nie dzieje przez dwa, trzy dni
tylko musisz miec pewnosc, ze sie dobrze scielo, zeby nie podsiakal spod
nie wiem, czy pisalam kiedys, ale moja szwagierka tutaj jest, to sie chyba tak nazywa, cukiernikiem i wypieka niesamowite ciasta (tylko na zamowienie i dla kilku restauracji w miescie)
pokazala mi jak zrobic najprostszy na swiecie spod do tarty z ciastek grahamkowych i masla – niesamowicie smaczny!
robilam te cytrynowa dla mnie bomba
a te herbatniki to kruszysz i mieszasz albo miksujesz z maslem i do lodowki – taka? mozna tez dodawac orzechy do takiej mieszanki
daj przepis szwagierki
fajnie miec w rodzinie cukiernika
czytam was i slinotoku dostałam. dobrze ze ja nie pieke ciast z załozenia…..
Jak?:)
Znasz odpowiedź na pytanie: tarta cytrynowa – boskosci nietuzinkowe!