Tarty

Tak sobie zebrałam w jednym miejscu różne przepisy na tarty,
bo mam ochotę poszaleć w kuchni 😉

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Tarty

  1. o matko jakie fantastyczne przepisy 🙂

    • jasmin-nowak123 Dodane ponad rok temu,

      Podaję dokładny przepis (na formę o średnicy ok. 23 cm.)
      Składniki:
      ciasto:
      120 g masła,
      1 łyżka oleju,
      4 łyżki wody,
      1 porządna łyżka cukru,
      200 g mąki pszennej,
      szczypta soli,
      krem:
      budyń waniliowy (na pół litra mleka),
      400 ml mleka,
      400 ml śmietany kremówki,
      cukier waniliowy,
      1 łyżka cukru pudru,
      3 łyżeczki żelatyny.

      Dodatkowo ok. 300-350 g malin, kilka łyżek dżemu malinowego.

      Budyń ugotować w 400 ml mleka i odstawić do wystygnięcia.
      Do naczynia żaroodpornego wrzucić masło, olej, wodę, cukier i sól,
      zakryć (koniecznie – bo pryska)
      i wstawić do piekarnika nagrzanego do 210 stopni na około 10-15 minut.
      Masło ma zacząć “bąblować” i delikatnie zrumienić się na brzegach.
      Wyjąć z piekarnika i dość energicznie wmieszać mąkę.
      Jak odrobinę ostygnie wyrobić ciasto rękami.
      Powstałym ciastem wylepić formę do tarty i wstawić do piekarnika na około 15 minut, do zrumienienia ciasta.
      W międzyczasie zimną kremówkę ubić na sztywno
      z cukrem waniliowym i cukrem pudrem (w zasadzie wystarczy nawet sam cukier waniliowy).
      Ciągle miksując dodawać po 1 łyżce wystudzony (!) budyń.
      Na koniec dodać żelatynę rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody.
      Wystudzone ciasto posmarować dżemem,
      wyłożyć krem i ozdobić malinami.
      Wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.

      Skorzystałam z tego przepisu i to, co wyszło, przeszło moje najśmielsze oczekiwania 😮

      • od dluzszego czasu mialam dopisac sie do tartowego watku, ze maduxiowy (chyba, o ile dobrze pamietam) przepis na pate brisee (wg. marthy stewart) to normalnie podstawa
        dzisiaj juz chyba setna upieklam i nie wazne, czym ja nafaszeruje, zawsze ciasto wychodzi rewelacyjne

        • dorzucam dosc ciekawy przepis na tarteletki, wg. marthy stewart
          zrob ciasto na pate brisee (robie sobie podwojna porcje raz na dwa tygodnie i zamrazam w czterech porcjach, wiec jak mnie nachodzi ochota na tarte (slodka czy slona, dziala na obie), rozmrazam ciasto w pol godziny i voila!

          kilka niewielkich cebul pokroj na krazki grubosci maz pol centymetra
          kilka (mlodych najlepiej, ale ze straych tez wyjdzie, tylko musza byc niewielkie) ziemniakow pokrojonych mandolina na cieniutkie plasterki
          ok. pol szklanki octu balsamicznego zredukowanego do syropu z lyzeczka brazowego cukru
          maslo do natluszczenia foremek
          sol pieprz

          tarteletki robie w malych pojedynczych foremkach, ale zrobilam tez kiedys w formie do muffinow (ciut wiekszych niz normalne, ale nie jakos znaczaco)

          forme trzeba zdrowo nasmarowac maslem, na dno polozyc krazki cebuli, na to krazki ziemniakow – sol i pieprz
          ja skrapiam wszystko tym syropem z octu balsamicznego, ale wg. oryginalnego przepisu nie trzeba
          na wierzch wykladam krazek pate brisee (wyciety nakluty w kilku miejscach widelcem, tak troszke podtykajac ciasto, zeby stworzylo mankiecik do srodka foremki) i pieke to w bardzo goracym piekarniku (ok. 220 stopni) ok. 30-40 minut
          jesli ciasto zacznie sie za bardzo rumienic, nakrywam folia aluminiowa
          dlugosc pieczenia zalezy od ziemniakow – mlode i cienko pokrojone beda gotowe w 30 minut, stare pewnie zajma dluzej
          po wyjeciu z pieca delikatnie odrywam warstwe ciasta od brzegow foremki i odwracam ja do gory nogami tak, zeby ciasto bylo na dole
          podaje polane syropem z octu

          brzmi dosc prosto, ale powiem szczerze, ze zanim doprowadzilam przepis do perfekcji, mialam kilka porazek – a to sie wszytsko rozwalilo przy przewracaniu do gory nogami, a to ziemniaki byly zbyt twarde
          ale jest to taki smaczny dodatek, ze warto sprobowac

          • Zamieszczone przez kantalupa
            od dluzszego czasu mialam dopisac sie do tartowego watku, ze maduxiowy (chyba, o ile dobrze pamietam) przepis na pate brisee (wg. marthy stewart) to normalnie podstawa
            dzisiaj juz chyba setna upieklam i nie wazne, czym ja nafaszeruje, zawsze ciasto wychodzi rewelacyjne

            A podasz przepis?

            • Chyba jutro na weekend kupuje naczynie do tarty i robię 😀

              • Zamieszczone przez przyszlytata
                Chyba jutro na weekend kupuje naczynie do tarty i robię 😀

                Polecam forme przezroczysta, można zerknąć czy dobrze się upiekła od spodu.
                Wczoraj zrobiłam tarte z jabłkami a na nią położyłam lody waniliowe i 3/4 tarty zjadłam sama

                • Świetne te przepisy, muszę kilka wypróbować 🙂

                  • Zamieszczone przez Asik.
                    To daję 😀

                    Asik dziś zrobiłam pierwszy raz, jemy wieczorem ale wygląda i pachnie cuuudnie 🙂 🙂 I jak szybko się ją robi 🙂

                    • Zamieszczone przez aisa.m
                      Asik dziś zrobiłam pierwszy raz, jemy wieczorem ale wygląda i pachnie cuuudnie 🙂 🙂 I jak szybko się ją robi 🙂

                      Mam nadzieję, że smakowała 🙂

                      • Zamieszczone przez Asik.
                        Mam nadzieję, że smakowała 🙂

                        Przepyszna była i tak szybko została zjedzona…. 🙂

                        • Ja kocham tarty (jeść, bo robić samodzielnie jeszcze nie miałam okazji) i z przyjemnością wreszcie wypróbuję jakiś Wasz przepis. :DDD

                          • a gdzie kupiłyście dziewczyny formę do tarty? szukam namiętnie 🙂

                            • Z tego wiem można je znaleźć choćby w Ikei. I w Lidlu często są

                              • Widzę, że nie dałam przepisu na moją ulubioną tartę z kremem z mascarpone
                                świetny przepis zwłaszcza na teraz – z różnymi owocami (maliny, borówki, jagody itp.) smakuje obłędnie
                                a jest mega prosty i szybki

                                ciasto – z ulubionego przepisu np. tego:

                                200 g mąki pszennej,
                                125 g masła,
                                szczypta soli,
                                2 łyżki zimnej wody
                                zagnieść ciasto, uformować w kulę i włożyć na pół godziny do lodówki, można na dłużej, nawet na całą noc
                                formę do tarty wylepić ciastem, na ciasto położyć papier do pieczenia i obciążyć np. fasolą
                                piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 10 minut
                                po tym czasie zdjąć obciążenie i piec jeszcze 10-15 minut, aż do zrumienienia

                                krem
                                250 g serka mascarpone (ja kupuję Lidlowy)
                                200 ml śmietany kremówki (ja dałam 36%, ale 30% też będzie dobra)
                                3 łyżki cukru

                                350-400 g owoców (malin, borówek)

                                zimną kremówkę ubić na sztywno z cukrem
                                dodać mascarpone, chwilę ubijać razem na wolnych obrotach,
                                aż składniki połączą się w delikatny, puszysty krem

                                Na upieczone i wystudzone ciasto wyłożyć krem, na to owoce i gotowe
                                a można jeszcze między ciasto a krem dodać trochę marmolady np. malinowej

                                • Asik nie mogę uzależniłam się od kolejnej Twojej tarty 🙂 Jest obłędna i jak szybko się ja robi, zrobiłam z borówkami 🙂

                                  • Aisa – super, że Ci smakowała
                                    ja uwielbiam tarty
                                    ostatnio zajadam się cukiniową

                                    • Wygląda pysznie!

                                      • uwielbiam tarty, najczęściej robię cebulowa 🙂 albo taką na słodką, tylko własciwie to nie jest tarta ale na kruchym ciescie: puszka kajmaku, solone orzeszki, czekolada gorzka na wierzch 🙂 pyszne

                                        • Wow, przepysznie wygląda.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Tarty

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general