Dziewczyny…
Tak sobie przeczytałam tego posta w ktorym ktoś prosi o pomoc w sprawie usunięcia ciąży….
Dziewczyny!
Co ile wybuchają takie sensacje? Same wiecie dobrze, że co jakiś czas pojawiają się prowokatorzy, którzy tylko chcą wzbudzić sensację i ponabijać się z waszych emocji. A wiele ich jest w tym poście.
Pomijam fakt, że ja NIGDY nie uczestniczę w tego typu dyskusjach. Szkoda mi czasu i nerwów. (Co oczywiście nie znaczy że was za to potępiam ) – ale….
Pomyślcie
1. Osoba, która napisała tego posta niby,,jest jedną z nas” ale wstydzi się i występuje pod innym nickiem….jeśli jest jedną z nas, i jest tu na forum od np roku WIE DOBRZE co wywoła taki post i że nikt jej nie pomoże bo:
a) nawet jeśli któraś z nas KIEDYKOLWIEK zdecydowała się na usunięcie ciąży nie powiedziałaby o tym, bo to zbyt osobista sprawa..
b) na forum,,kiedy dziecko już jest” raczej takich mam nie ma…..
c) prośba,,dziewczyny proszę o pomoc”…..fakt, dzielimy sie na forum wieloma problemami, chorobami….coś spotyka nas/nasze dzieci i liczymy na to, że któraś przeszła coś podobnego i podzieli się wiedzą….dzielimy się dobrymi wieściami, wywołujemy uśmiech na twarzach, z dumą mówimy o naszych dzieciach….prosimy o modlitwę, trzymanie kciuków…po po tu jesteśmy, znamy się lepiej lub gorzej….wspieramy się.
Tu jednak chyba nie o wsparcie chodzi ale właśnie o burzę jaka powstała….. Pisze w swoim poście,,proszę Was podpowiedzcie mi gdzie i do kogo mogę się zgłosić i jak to się kształtuje cenowo” czy ta osoba mogła liczyć na odpowiedź,,tak Ago miałam rok temu podobny problem…są takie tabletki, kosztują tyle i tyle…idź do lekarza on ci pomoże” (no, a najlepiej z podaniem adresu i nr telefonu do lekarza ) Tudzież odpowiedź,,a z jakiego jesteś miasta? Mam kolegę lekarza, który się tym zajmuje”
Każdy głupi wie (tak mi się wydaje) co oznaczają ogłoszenia lekarzy w wielu gazetach,, zabiegi ginekologiczne” – kompleksowo itp…. prawie każdy wie, że jest coś takiego jak podziemie aborcyjne…..jak ktoś ma dostęp do internetu wie co się na świecie dzieje i – podejrzewam ma telewizor i odląda wiadomości….i nie trzeba pytać na forum żeby się upewnić….czy ta osoba nigdy nie była u ginekologa? No bo chyba tylko on pomoże jej w tej,,sytuacji” (którą ja uważam nadal za czystą prowokację) bo żadna z nas wirtualnie jej tego dziecka z brzucha nie wyjmie
2. Nie dziwi was, że taka Trzpiotka, wczoraj zalogowana na forum, w takim wątku się udziela? I oczywiście jest ZA? Moje zdanie – to jedna i ta sama osoba.
Proooooszszszszę…
Patrz – j.w. – PROWOKACJA
Dziewczyny…dajcie spokój temu postowi…szkoda waszych nerwów i emocji. Przytulcie wasze maluszki/brzusie i nie dajcie się dalej prowokować…..za jakiś czas znów coś takiego wypłynie…
Szkoda nerwów
A kysz…. Niech to zniknie z pierwszej strony!
Pozdrawiam
Gosia
Kwietniowa Kruszynka (18.04.2006) – ROŚNIE
Edited by gosik on 2005/11/10 11:52.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Teraz ja was wszystkie proszę….przeczytajcie
Re: Teraz ja was wszystkie proszę….przeczytajcie
No to (ja przynajmniej) ma odpowiedź teraz na prawie wszystko:)
Re: Teraz ja was wszystkie proszę….przeczytajcie
No to (ja przynajmniej) mam odpowiedź teraz na prawie wszystko:)
Re: Teraz ja was wszystkie proszę….przeczytajcie
No to (ja przynajmniej) mam odpowiedź teraz na prawie wszystko:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Teraz ja was wszystkie proszę….przeczytajcie