termin mija..

1. ewunia-02 Dodane ponad rok temu,

   Re: termin mija..

   Tak, teraz potrzebujemy duuuzo cierpliwosci.
   Nic innego nie pozostaje, jak tylko czekac…
   Juz niedlugo… oj, juz nie dlugo zostaniemy mamusiami

   Pozdrawiam,

   Ewcia + 41 tyg. synek
   Termin: 20 maja 2003

   Odpowiedz
2. ancia Dodane ponad rok temu,

   Re: termin mija..

   cześć dziewczyny,
   mam termin na sobotę, uuuu, też jestem jak armata gotowa do wystrzału…. juz bym taaaaak chciała, a tu nic… chyba wybróbuję wkrótce recepty babcine typu sok pomarańczowy z olejem rycynowym… plus kilka szklaneczek herbatki z liści malin… a do tego seks i stymulacja brodawek… a jak to nie poskutkuje, to… poczekam dalej cierpliwie, bo wszystkie te metody sprawdzają sie, gdy dzieciątko już naprawdę jest tuż tuż i są przysłowiową kroplą przelewającą pełną czarę.
   torba spakowana, śliczne łóżeczko uśmiecha się do nas od dwóch dni, pisia ogolona…
   trzymajmy kciuki za siebie dziewczyny; fajnie wiedzieć,że gdzieś w polsce są kobiety, które tak samo – tylko to mają już w głowie, żeby zobaczyć swe maleństwo…
   ściskam was i życzę wam i sobie cierpliwości i spokoju:)
   ana

   Odpowiedz
3. cenka Dodane ponad rok temu,

   Re: termin mija..

   Tez sie dopisuje. Termin w niedziele. Seks nie pomogl. Moze jeszcze zajme sie brodawkami a jka nic nie da to kapituluje. U męża w pracy zakłady porobione, juz wszyscy dzwonia i sie dopytuja, brrrrr. Równiez zycze cierpliwosci 🙂

   Cenka + majowa Mila

   Odpowiedz
4. akia-k Dodane ponad rok temu,

   Re: termin mija..

   Ja mam termin dopiero na 3.07. ale mój pierwszy synek urodził się 9 dni po terminie, więc wiem co czujesz. Niestety musisz poczekać cierpliwie, w końcu Twój dzidziuś sam wie najlepiej kiedy będzie jego pora. Odpoczywaj jak najwięcej, bo jak już będzie, to może się okazać, że dzień jest zdecydowanie za krótki.
   Też już nie mogę się doczekać, a to jeszcze tak daleko.
   Trzymaj się, nie długo zobaczysz swojego maluszka!!

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: termin mija..