Kochane Moje
Jeszcze jedno mam pytanko: otóż słyszałam że istnieją specjalne termometry, bardzo czułe, do pomiaru temperatury wewnątrz pochwy. Ułatwiają one znacznie określenie dni płodnych. Czy wiecie coś na temat tych termometrów? Pani w aptece zrobiła wielkie oczy, jak jej o tym powiedziałam, więc nie wiem czy to prawda czy nie…..
Buzioki
Zabulka
8 odpowiedzi na pytanie: termometr owulacyjny
Re: termometr owulacyjny
Hmm, temperature wewnatrz pochwy sprawdza sie zwyklym termometrem rteciowym, nie elektronicznym, gdyz on jest zbyt wrazliwy.
A pomiar temperatury faktycznie jest przydatny do okreslenia czasu plodnego.
O termometrach owulacyjnych nie slyszalam, i szczerze mowiac troche smiac mi sie z tego chce 🙂
Pozdrawiam, Jagaa
Re: termometr owulacyjny
nooooo, ja tam mierzę o 6,30 wewnątrz “malukiej” 5 minutek
zwykłym termometrem rteciowym i tylko taki ma się używać!
Kasia starająca się
Re: termometr owulacyjny
Jakos watpie zeby stworzono specjalnie cos takiego….
Uzywaj rteciowego, nie elektronicznego!
Helenka – przyszla mamuska
Re: termometr owulacyjny
oczywiscie ze stworzono cos takiego!
Jest to urzadzenie moze do badania temperatury w ciazu cyklu i jest w pelni elektroniczne nazywa się “bioself”. Kosztuje 280 zł. Jego działanie polega na tym ze mierzy sie temperature po raz pierwszy pierwszego dnia cyklu ( i miesiaczki) naciska się specjalny przycisk w tym urzadzeniu, następnie ono zapamietuje ta date i potem mierzymy codziennie o tej samej porze i kiedy mamy dni plodne to zapala sie czerwne swiatelko a kiedy nieplodne to zielone.
Fajne ale troche drogie, jak w tym miesiacu niezaciaze to sobie kupie.
podaje adres pod ktorym jest widoczne i mozna je zamowic:
Erika i byc moze malutki Maluszek
Re: termometr owulacyjny
Czyli jedyne uproszczenie w stosunku do tradycyjnych metod jest takie, ze aparacik sam pamieta pomiary i nie trzeba zapisywac ich w zeszyciku?
Ech, nie wiem czy gra warta jest swieczki 🙂
Ale pomysl fajny na zbicie pieniazkow
Pozdrawiam, Jagaa
Re: termometr owulacyjny
no widzisz, erika 26 potwierdzila, ze cos takiego istnieje. jednak faktycznie troche drogie i moze na poczatek sprobuje z termometrem tradycyjnym.
Zabulka
Re: termometr owulacyjny
Nikt nie jest nieomylny
Pozdrawiam, Jagaa
Re: termometr owulacyjny
Wychodzi na to ze 280 zl kosztuje rezygnacja z zesztu i dlugopisu. Roznica troche duza. Ja ze zwykla rteciowka radze sobie swietnie i kazdy wykres pokazuje mi jak kawe na lawe kiedy dokladnie co sie we mnie dzieje. Sproboj lepiej zwyklym termometrem na poczatku, a 280 zl wydasz sobie na ciuchy ciazowe czy co tam bedziesz chciala 🙂
Agi
Znasz odpowiedź na pytanie: termometr owulacyjny