Teściowa-potwór psuje mi małżeństwo

Tak jak w temacie. Czy któraś z Was też się z tym zmaga?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Teściowa-potwór psuje mi małżeństwo

  1. Re: tesciowa-potwor psuje mi malzenstwo

    A czemu ona taka fajna? 😛 Ja mam tyły, jeśli o forum chodzi 🙁

    • Re: tesciowa-potwor psuje mi malzenstwo

      No wlasnie nie wiem… 😉 Ale cokolwiek nie robi, zawsze glosno powoluje sie na dobre intencje (to, ze czyny swiadcza o czyms wrecz przeciwnym, jest bez znaczenia). DOBRE INTENCJE, to haslo, ktore niestety od kilku lat powoduje u mnie odruch wymiotny…

      mama majowego synka ’05

      • Re: tesciowa-potwor psuje mi malzenstwo

        Hihi 😉

        • Re: tesciowa-potwor psuje mi malzenstwo

          Dobre!! Znam to !

          • Re: tesciowa-potwor psuje mi malzenstwo

            alez moja “kochana” tesciowa tez zawsze ma dobre intencje:) nawet wozac dziecko bez fotelika. bo ona wstawila wozek do bagaznika (ma auto combi) i ten wozek pasami przypiela :?…


            okis&Klara 22.02.06

            • Re: tesciowa-potwor psuje mi malzenstwo

              Ooooooo, jaka zapobiegliwa 😉 Żeby sie w razie wypadku ( tfu! ) nie potłukł, bo drogi był 😛

              Śliczną masz córcie okis 🙂 gapie się, gapie i nagapić się nie mogę kurcze 😉

              Pozdrawiam!

              • Re: tesciowa-potwor psuje mi malzenstwo

                A ja po tym co napisałaś mam wrażenie, że teściowa-potwór to przesada. Opisane przez Ciebie sytuacje to wydaje mi się taki “sofcik” Wierz mi ja też przeżyłam wiele podobnych sytuacji. Teściowa zajmuje się moim dzieckiem przez większą część dnia i drażliwe sytuacje musiały się wydarzyć. Zresztą są do tej pory… Nauczyłam się jednak z nią o tym rozmawiać. Czego chcę, na co pozwalam a na co nie. Zdarza się, że robi coś po swojemu, nie tak jak ja sobie to wyobrażam, ale nie można wychodzić z założenia, że to co robi ma na celu zaszkodzenie dziecku. Ja myślę, że potrzeba Wam trochę cierpliwości i czasu na dotarcie się.

                Wioletta i Tomek 2,5 roczku

                • Re: tesciowa-potwor psuje mi malzenstwo

                  Przykre to, ale jakoś musimy sobie radzić z takimi osobami. I tu dużą rolę odgrywają mężowie…jedno jest pewne – gdyby mój mąż trzymał stronę swojej matki a mojej teściowej, moje małżeństwo już by nie istniało!!!!!!!!
                  Wyłóż swojemu mężowi sprawę jasno, bo jeśli nic nie zmienici to na pewno dobrze to nie zrobi waszej małej rodzince.


                  Asieńka 11.02.2006

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Teściowa-potwór psuje mi małżeństwo

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general