testy owulacyjne

Witam
Na tym forum jestem pierwszy raz.
Staramy się o dziecko ale mam nieregularne @ i nie jest tak łatwo trafic w dni płodne bo nawet nie wiem dokładnie kiedy je mam.
Jak narazie nie wychodzi
Zakupiłam sobie testy owulacyjne:Di teraz bede sie nimi kierowac.
Czy są one skuteczne i 100%? hmmm bo o to mi chodzi

Strona 9 odpowiedzi na pytanie: testy owulacyjne

  1. Zamieszczone przez dominikaau81
    czyli nie muszę sie martwic?dziwne bo zawsze zuzywałam2-3 testy a teraz juz mam 3 zużyte a owulacji nie widaci nie słychac

    no chyba nie… czasem się zużywa więcej niż 5 pasków żeby złapać owulkę… ona często się przesuwa…

    • Zamieszczone przez stokrotkaaa
      no chyba nie… czasem się zużywa więcej niż 5 pasków żeby złapać owulkę… ona często się przesuwa…

      czyli wbrew temu co wszem i wobec mówi sie i pisze owulacja nie koniecznie występuje w połowie cyklu bo skoro mam cykl 30 dniowy a 14-15 dnia cyklu testy sa negatywne to znaczy ze owu albo nie bedzie albo sie spózni?>>

      • z tego co słyszałam… i z doświadczenia koleżanek to nie zawsze owulacja występuje w połowie cyklu.. niektóre mają tuż po @ a nie które tuż przed @
        a Ty pierwszy raz robisz testy??

        • Zamieszczone przez stokrotkaaa
          z tego co słyszałam… i z doświadczenia koleżanek to nie zawsze owulacja występuje w połowie cyklu.. niektóre mają tuż po @ a nie które tuż przed @
          a Ty pierwszy raz robisz testy??

          nie – cykl:) i zawsze trafiałam i było ok-ale pierwsze słysze zeby ppo miesiaczne i przed była owulacja:/ lekarze mi nawet nie wspomnieli o tym

          • moja koleżanka podobno zaszła w ciąże 2 dni przed @ miała normalnie @ i potem drugiego @ już nie miała… a jeszcze inna zaszła w dzień w którym jej się @ kończył…
            także chyba różnie to bywa… ja akurat mam mniej więcej w połowie cyklu… ale zdarza się i inaczej… no a Tobie może się przesunie owulka o kilka dni…

            • Owulacja nie występuje w połowie cyklu ale 14 dni przed @…. zdrowe minimum to podobno 12 dni…. trzeba liczyć od tyłu. 🙂

              • Zamieszczone przez paszula
                Owulacja nie występuje w połowie cyklu ale 14 dni przed @…. zdrowe minimum to podobno 12 dni…. trzeba liczyć od tyłu. 🙂

                dzieki wielkie a i lekarz mowił ze 13-14 dc 🙂 ładne szkoły maja

                • Zamieszczone przez dominikaau81
                  dzieki wielkie a i lekarz mowił ze 13-14 dc 🙂 ładne szkoły maja

                  Pewnie lekarz mówił Ci o normie dotyczącej idelnej kobiety, jakie funkcjonują w książkach medycznych;)
                  Ja np w 3 ostatnich cyklach miałam owulację w: 15 dniu przy cyklu 27d
                  13 dniu przy cyklu 25 dni,
                  oraz 18 dniu, przy cyklu zakończonym pozytywnym testem ciążowym.

                  Z wcześniejszych cykli wynikało, że moja faza lutealna wynosi 12 dni.
                  Podobno faza lutealna jest ZAWSZE taka sama dla konkretnej kobiety, jakkolwiek różni się w populacji.
                  Faktycznie 12 to podobno bezpieczne minimum, choc natknęłam się ostatnio na wykres, gdzie kobieta zaszła w ciążę bez leków przy fazie lutealnej 9 dni.

                  Jak chodzi o testy owulacyjne, to zważywszy, że miałam owulację w 13 dniu w drugim cyklu, to w kolejnym cyklu zaczęłam robić na wszelki wypadek od 8 dc… jak w 15 dniu nadal miałam negatywny test, to się załamałam, że znów mi się coś popsuło. Na szczęście monitoring, z tórego skorzystałam będąc w Polsce wykazał 17dc pęcherzyk 25 mm. Nie wiem kiedy pęłkł, ale wykres wskazuje owulację na dzień później. Test owulacyjny także wyszedł pozytywny.
                  Aha – u mnie testy owulacyjne wychodziły “najbardziej” pozytywne w dniu owulacji!

                  • Zamieszczone przez ambicja
                    Pewnie lekarz mówił Ci o normie dotyczącej idelnej kobiety, jakie funkcjonują w książkach medycznych;)
                    Ja np w 3 ostatnich cyklach miałam owulację w: 15 dniu przy cyklu 27d
                    13 dniu przy cyklu 25 dni,
                    oraz 18 dniu, przy cyklu zakończonym pozytywnym testem ciążowym.

                    Z wcześniejszych cykli wynikało, że moja faza lutealna wynosi 12 dni.
                    Podobno faza lutealna jest ZAWSZE taka sama dla konkretnej kobiety, jakkolwiek różni się w populacji.
                    Faktycznie 12 to podobno bezpieczne minimum, choc natknęłam się ostatnio na wykres, gdzie kobieta zaszła w ciążę bez leków przy fazie lutealnej 9 dni.

                    Jak chodzi o testy owulacyjne, to zważywszy, że miałam owulację w 13 dniu w drugim cyklu, to w kolejnym cyklu zaczęłam robić na wszelki wypadek od 8 dc… jak w 15 dniu nadal miałam negatywny test, to się załamałam, że znów mi się coś popsuło. Na szczęście monitoring, z tórego skorzystałam będąc w Polsce wykazał 17dc pęcherzyk 25 mm. Nie wiem kiedy pęłkł, ale wykres wskazuje owulację na dzień później. Test owulacyjny także wyszedł pozytywny.
                    Aha – u mnie testy owulacyjne wychodziły “najbardziej” pozytywne w dniu owulacji!

                    a teraz dołączył nowy problem bo te testy owulacyjne ktore uzywam od kilku dni juz mi sie skonczyły i reszte mam innych:( i nie wiem teraz co

                    • juz nie wiem:(

                      słuchajcie dziewczynki:/ zaczynam sie martwic ,parę miesiecy temu tzn jeszcze 3-4 miesiace temu miałam cykle 28 dniowe od zawsze- potem cos zaczęło sie przedłużac niby przez torbiel na jajniku-potem dostałam duphaston na regulacje brałam tylko 2 cykle bo zle sie czułam po nim-wtedy cykle miałam 30 dniowe(2 ostatnie takie własnie były) teraz mam pierwszy miesiac po odstawieniu duphastonu robie te cholerne testy owlacyjne które kiedys robiłam i zawsze trafiałam po2,3 sztukach a teraz robiłam (11,13,14,15dc -czyli dzisiaj ) i kazdy bledziutki czy to mozliwe ze nagle owulacja sie tak przesunęła ze albo juz była co by było okropne albo dopiero będzie?a moze w ogole jej nie bedzie? co robic?

                      • Dominika monitoring to chyba jedyna metoda w takich okolicznościach przyrody, która cokolwiek może pomóc.
                        Ja miałam tak, że pęcherzyki rosły i pękały a testy owu wychodziły mi takie blade jak robiłam je co 24 godziny…. zaczęłam robić częsciej i okazało się, że wychodza ok. Ale to już chyba 100 razy napisałam.
                        Jeśli dalej masz torbielkę to może ona blokować owu a przez co też pik LH.

                        • Zamieszczone przez paszula
                          Dominika monitoring to chyba jedyna metoda w takich okolicznościach przyrody, która cokolwiek może pomóc.
                          Ja miałam tak, że pęcherzyki rosły i pękały a testy owu wychodziły mi takie blade jak robiłam je co 24 godziny…. zaczęłam robić częsciej i okazało się, że wychodza ok. Ale to już chyba 100 razy napisałam.
                          Jeśli dalej masz torbielkę to może ona blokować owu a przez co też pik LH.

                          hamowac owulację? czy masz na myśli ze całkiem zatrzymac?? bo jesli załkiem to raczej nie mozliwe bo torbiel jest od lutego a testy wychodziły cały czas pozytywnie do tego miesiąca

                          • Zamieszczone przez dominikaau81
                            hamowac owulację? czy masz na myśli ze całkiem zatrzymac?? bo jesli załkiem to raczej nie mozliwe bo torbiel jest od lutego a testy wychodziły cały czas pozytywnie do tego miesiąca

                            Sama nie wiem…monitoring prawdę CI powie!! 🙂

                            • Zamieszczone przez paszula
                              Sama nie wiem…monitoring prawdę CI powie!! 🙂

                              no tak masz pewnie rację tylko ze na monitoring to kupe kasy wydam bo jedna wizyta usg kosztuje 80zł

                              • Zamieszczone przez paszula

                                Ja miałam tak, że pęcherzyki rosły i pękały a testy owu wychodziły mi takie blade jak robiłam je co 24 godziny…. zaczęłam robić częsciej i okazało się, że wychodza ok. Ale to już chyba 100 razy napisałam.
                                LH.

                                Paszula, a napiszesz 101 raz…? proszę… albo choć napisz na których stronach te 100 razy się odbyło… bo mi się też zaczyna wydawać, że co 24 godziny to mało daje. Ale nie chcę sfisiować jeszcze z testami, wystarczy, że generalnie jestem sfisiowana.
                                bo widzisz, mi nigdy ta druga kreska nie wychodzi tak ciemna jak kontrolna. a testy robię koło 14-15. jaką miałaś wypracowaną metodologię?

                                • Hej kobitki… a ja byłam dziś zobaczyć czy pęcherzyk pękł… i PĘKŁ !!
                                  teraz przyda mi się wasza pomoc… Abyście mocno trzymały kciuki… Niby lekarz coś tam zauważył.. ale to nie jest 100% bo za wcześnie żeby zdiagnozować ciążę.. jedyne co zauważył to to że jest bardzo dużo śluzu!!

                                  • Zamieszczone przez stokrotkaaa
                                    Hej kobitki… a ja byłam dziś zobaczyć czy pęcherzyk pękł… i PĘKŁ !!
                                    teraz przyda mi się wasza pomoc… Abyście mocno trzymały kciuki… Niby lekarz coś tam zauważył.. ale to nie jest 100% bo za wcześnie żeby zdiagnozować ciążę.. jedyne co zauważył to to że jest bardzo dużo śluzu!!

                                    ja trzymam za ciebie ale prosze ty za moje testy pozytywne tez trzymaj:)

                                    • dobrze kochana będę trzymać :))
                                      za wszystkie trzymam !

                                      • Zamieszczone przez dominikaau81
                                        no tak masz pewnie rację tylko ze na monitoring to kupe kasy wydam bo jedna wizyta usg kosztuje 80zł

                                        Hmmm…. no ja na to staram się nie patrzeć… przez ostatnie 2 lata odmawiałam sobie wiele żeby było na leczenie…
                                        Trzy wizyty w cyklu wystarczą, żeby stwierdzić co i jak.

                                        Zamieszczone przez laurka
                                        Paszula, a napiszesz 101 raz…? proszę… albo choć napisz na których stronach te 100 razy się odbyło… bo mi się też zaczyna wydawać, że co 24 godziny to mało daje. Ale nie chcę sfisiować jeszcze z testami, wystarczy, że generalnie jestem sfisiowana.
                                        bo widzisz, mi nigdy ta druga kreska nie wychodzi tak ciemna jak kontrolna. a testy robię koło 14-15. jaką miałaś wypracowaną metodologię?

                                        Robiłam pierwsze testy rano z drugiego siku… wbrew pozorom to ważne, aby to nie był pierwszy mocz (w przeciwieństwie do testu ciążowego).
                                        Jak wychodziła mi druga blada kreseczka to robiłam test co 6 godzin a jak ciemniała szybko to co trzy…. jak przegapiłam i zaczynała znowu jaśnieć to przyjmowałam, że pik był gdzieś pomiędzy dwoma ostatnimy testami.
                                        Sprawdzało się, bo po 36 godzinach na USG pęcherzka nie było a jedynie ciałko żółte i płyn w zatoce Douglasa. 🙂

                                        • Zamieszczone przez paszula

                                          Robiłam pierwsze testy rano z drugiego siku… wbrew pozorom to ważne, aby to nie był pierwszy mocz (w przeciwieństwie do testu ciążowego).
                                          Jak wychodziła mi druga blada kreseczka to robiłam test co 6 godzin a jak ciemniała szybko to co trzy…. jak przegapiłam i zaczynała znowu jaśnieć to przyjmowałam, że pik był gdzieś pomiędzy dwoma ostatnimy testami.
                                          Sprawdzało się, bo po 36 godzinach na USG pęcherzka nie było a jedynie ciałko żółte i płyn w zatoce Douglasa. 🙂

                                          co trzy godziny??? no nieźle 😉 ale powiedz, co to daje? bo skoro na testach pisze, żeby się kochać 24-36 po pozytywnym teście, to jaki sens robić te testy co trzy godziny? tak pytam, bo jestem dociekliwa i na gwałt szukam wyjaśnienia czemu u nas ciągle nic ze starań… w tym cyklu poczekam do drugiej ciemnej kreski. teoretycznie jak się poprzytulasz do 24 godzin po grubej kresce, to powinno zadziałać i wydaje mi się, że ustalanie aż tak dokładnej godziny PIKu nie jest tak istotne. a może jednak czegoś nie wiem, nie zauważam? paszula, oświeć mnie dalej!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: testy owulacyjne

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general