No właśnie – tak mam ochotę zaszaleć i kupić sobie coś fajnego do kuchni…
No ale – garnki zeptera chyba nie, bo w sumie niewiele gotuję… A one chyba sprawdzaja się przy masowym użytku?…
Naczynie do gotowania na parze – tu jestem najbliżej…
Ale ostatnio thermomix mi się rzucił w oczy – no i nie wiem… Próbowałyśmy z żoną taty (ona zaszalała i kupiła) coś w czasie świąt w tym upichcić, no i nie bardzo było to jadalne… Szaleństwa kulinarne wylądowały w koszu, a robione ściśle wg przepisu same zjadłyśmy, bo nam było głupio ;)… Reszta rodziny stanowczo odmówiła i zajadała się potrawami z patelni i piekarnika… Ale może jest to kwestia wprawy
Dziewczyny macie, używacie takich cudów? Jak to się sprawdza?
Brałam pod uwagę jeszcze płytę indukcyjną, ale tu mąż okoniem stanął…
23 odpowiedzi na pytanie: Thermomix, naczynie do gotowania na parze, garnki zeptera…?
maja nasi znajomi
i bardzoooo sobie chwalą
i im smakuje i podobno cuda ty produkują
ale ja jeszcze u nich nie byłam i nie probowałam 😉
ps. chyba gdzies był tu watek o tym thermomixie jakis czas temu
Dzięki, poszukałam, przeczytałam…
No i tam były np. zachwalane ajerkoniak i cappuccino…
Cappuccino wylałyśmy (no dobra kuzynowi smakowało, ale nie dał rady całego wypić) – zdecydowanie wolę kawę w wpsikanym spienionym mlekiem.
Ajerkoniak robiony przez Teścia utarty w makutrze nie ma sobie równych – innych juz nie tykam…
Bardziej mi chodzi nie o “cuda”, ale np. zupę, jakieś danie…
My np. zrobiłyśmy w tym marchewkę na przystawkę i nikt nie tknął. A jak mrożonkę wrzuciłyćmy na rozgrzane masełko to dzieciom aż się uszy trzęsły…
Chyba najpierw pooglądam jednak te ustrojstwa do gotowania na parze…
mam ustrojsto do gotowania na parze
tefala 3 pietrowego z wkladem do gotowania ryżu
uwielbiam go
warzywa – ryba robiona w nauczyniu sa pyszne….
ryż zawsze sypki i nie klejacy
polecam i najlpeije wlasnie 3 pietrowego – żeby móc zrobic na 3 pietrach na raz…..2 pitra to dlam nie by było za mało kiedy robie 3 czesci posiłku na raz
o taki mam
A jak się to myje?
Też mam takiego tefala;). Generalnie jedzenie jest zdrowsze jeśli jest gotowane na parze. Można robić wszystko – warzywa, mięsa, owoce, ryż. Myje się normalnie – albo ręcznie albo części zdejmowane w zmywarce. Dostałam sprzęt jako prezent i nie narzekam – przydaje się do robienia dużej ilości warzyw, np. na sałatkę, ale osobiście wolę, tak jak pisałaś, wrzucić podgotowane marchewki na masełko i smakują o niebo lepiej; moje dziecko też takie woli. Nie używam zbyt często…bo trochę jest z tym zachodu; najpierw trzeba wyjąć, rozłożyć, a potem jeszcze mycie każdej części osobno – to ja już wolę wszystkie warzywka do jednego garnka stopniowo a potem myć tylko jeden. Leniwa jestem.
Ostatnio też myślałam co by tu nowego, fajnego kupić do kuchni i myślałam o mikrofalówce, ale poczytawszy o szkodliwym wpływie na zdrowie odechciało mi się…
O thermomixie też cuda słyszałam, ale skoro już wypróbowałaś i mówisz, że to niezbyt dobry pomysł to się nawet zastanawiać nie będę.
A dlaczego płyta indukcyjna nie?
myje sie normalnie
kazda z czesci jest rozkladana – mozna myc w zmywarce
a dla mnie to mniej zachodu niz gotowanie w garkach
stoi na blacie
nalewasz wody
wrzucasz warzywa i wsio – nie przekladasz – nie mieszasz – nic sie nie spali i nie rozmięknie
potem myjesz i po sprawie
O to coś faktycznie dla mnie 🙂
A jeszcze jedno pytanie (może głupie, ale co tam…) – jak się robi jedną rzecz to wystarczy jedna część, czy trzeba brudzić wszystkie trzy?
Właściwie to naprawdę racjonalnego powodu nie ma, ale mój mąż czasem tak ma…
Najbardziej racjonalnym argumentem przeciw było, że dość bliska nam osoba ma rozrusznik serca i głupio byłoby do kuchni nie wpuścić…
Ale ogólnie nie bo nie (teściowie kiedyś mieli pole pod liniami wysokiego napięcie i chyba mu uraz z dzieciństwa do pół elektroomagnetycznych został ;))…
brudzisz tyle ile robisz – czyli jak gotujesz na 1 czesci to zakladasz czesc 1 i tylko to sie robi.
aha i zasada jest ze rzeczy najdłuzej sie robiace wkladasz do najnizszego pojemnika – a te krocej do wysokiego [albo te co krotko i szybko sie zdejuje]
czyli na dole ukladam ziemniaki
potem warzywa
a potem sama rybe lub ryż w oddzielnym pojemniku….
no proszę, temat w sam raz dla mnie bo już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie parowar…
No własnie – cały dzień się zastanawiam jak się toto nazywa 😀
Jak się robi jedną rzecz to myjesz tą część na której gotowałaś (1) plus pojemnik do którego zbiera się odparowana woda (2) plus opróżniasz i oczyszczasz pojemnik do którego nalewa się wodę (3). Dlatego jak pisałam wcześniej – jest trochę mycia. Można wrzucić do zmywarki części 1 i 2.
Poza tym, że mycia trochę jest, urządzenie w pełni spełnia swoje zadanie – warzywa mają świetny smak i zachowują swoje właściwości.
kurczak i co?
kupilaś te termomix?
A niby kiedy miałam zdążyć ?
Prawdę powiedziawszy to zakupy planuję dopiero za jakieś 2 miesiące – kiedy urządzę kuchnię w nowym mieszkaniu 🙂
“bawilam” sie torche termomixem,podoba mi sie ze ma wbudowana wage. Robilam w nim kawe z rumem i tort z brzoskiwniami, zupe ogorkowa, sosy i rozne drinki. Znam kilka osob ktore maja. Kuzynka gotuje w tym parowki, bardzo czesto go uzywa. Dla mnie za male do gotowania zup.
Ale marzy mi sie taki termomix, marzy 🙂
a czy cena nie jest nieco zaporowa jak na maszynke do parówek – bo ja parówki robie w mikrofali i wtedy nic sie nie brudzi (w stosunku do poarówek chyba nikt nie powie ze zabijam w nich jakies witaminy 🙂 )
a czy w tym wychodzą zupy z kawałkami warzyw czy tylko papki?
jesli chodzi o gotowanie na parze to ja mam zwykły garnek z przystawką. gotuje w tym brokuły, kalafiory i marchewke.
Jak gotujecie na parze mieso i ryby?
Witamin nie zabijasz, bo w parówkach nie ma co, ale podobno mikrofala modyfikuje białka zwierzęce w niezbyt przyswajalne dla człowieka, zwłaszcza dla dzieci nie powinno się nic robić w mikrofali… – Szczerze mówiąc nie wiem ile w tym prawdy.
ja mam thermomix od miesiąca i już sobie siebie w kuchni bez niego nie wyobrażam
robię ciasta, zupy, kluski na parze, drugie dania, śniadania
dla mnie jest to super wynalazek, wszystko szybko, mało brudzenia, dziś np. przed pracą upiekłam bułeczki maślane, wyrabianie ciasta drożdżowego to 1,5 min!!!
ciasto na pizze jest rewelacyjne, sernik, makowce itp.
moje chłopaki uwielbiają sok “kubuś” z themomixa, jest tani i zdrowy
no i bardzo ważna rzecz – mój mąż zaczął gotować!!! Przepisy z thermomixa są tak napisane, że dzieci nawet mogą gotować.
Placki ziemniaczane w 60 sekund.
Ryba po grecku pyszna!
Mnóstwo potraw można przygotować, a wszystkie to kwestia sekund i minut.
Na święta mąż zrobił pyszny barszcz właśnie w thermomixie.
Wykorzystuję go co dzień i ułatwił mi nieźle życie!
zwykłe zupy też można gotować w thermomixie, nie tylko zupy-kremy
Znasz odpowiedź na pytanie: Thermomix, naczynie do gotowania na parze, garnki zeptera…?