to byl koszmar!!! :(

Dziewczynki, jestem zalamana abuuuuuuuuuuuuu to byl koszmar.. W ta srode wieczorkiem dostalam jakies brazowe uplawy, pozniej byly wraz z krwia. Raniutko zadzwonilam do gina,kazal mi przyjsc, kiedy wyszlam z lozka, jak chlusnelo ze mnie:(:(:(:(:( nie moge uwierzyc, ze to sie stalo. Najgorszy byl zabieg, boli (pewnie)gozej niz porod. Przy takich zabiegach, powinne kobiety byc pod narkoza, a nie znieczulenie- to byl koszmar, dziewczyny, nic innegonie mam przede oczami jak ten zabieg-lyzyczkowanie:( Najgorsze jest to, ze nawet nie myslalamze strace to moje szczescie:( koszmar…
kasia+aniolek 17.12.2003:(

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: to byl koszmar!!! :(

  1. chce podziekowac Wam

    Dziekuje Wam za to, ze jestescie ze mna, naprawde duzo to znaczy dla mnie.
    Ciagle mam wrazenie, ze to jakis koszmarny sen i ze sie obudze, naprawde… A to niestety jawa:( Boze czemu???????????????????????????????????? Czy tylko musza mnie napotykac takie chwile. wiem, ze czas leczy rany, ale ten lek juz zostanie do konca, bym chciala to wymazac z pamieci ale nie potrafie…
    Naszczescie mam meza, ktory naprawde rowniez to ciezo przezywa, razem placzemy, ale on stara sie mnie pocieszyc. Kocham go najmocniej… no i moja mama i cala rodzinka, tylko czasami chcialabym zeby nikt sie do mnie odzywal, albo nie mowili na ten temat.

    kasia+aniolek 17.12.2003.

    • Re: to byl koszmar!!! 🙁

      Kasiu kochana, tak strasznie mi przykro, nie umiem znaleźć w sobie żadnych słów pocieszenia. To takie strasznie smutne, ze straciłaś swoje maleństwo w takim bólu i smutku.
      Łączę się z tobą w żalu i ściskam cie mocno, trzymaj się kochana.

      Strasznie strasznie strasznie mi przykro.

      Gabi – to już 19 mies. starań o maluszka

      • Re: to byl koszmar!!! 🙁

        Kasiu,
        Cieszyłam sie razem z Tobą, kiedy obwieściłaś tę radosną nowinę.
        Teraz też jestem z Tobą.
        Trzymaj się kochana
        Myślę o Tobie ciepło

        Całuski

        Kasia
        gg 872004

        • Re: to byl koszmar!!! 🙁

          Kasia z lwiątkiem 06.08.04

          • Re: to byl koszmar!!! 🙁

            Kasiu, jest mi strasznie strasznie przykro, jesteś nieprawdopodobnie dzielna…..

            ami7
            [Zobacz stronę]

            • Re: to byl koszmar!!! 🙁

              Kasiu, strasznie mi przykro. Nawet nie wiem co Ci powiedzieć, z resztą słowa i tak nie pomogą.
              Bardzo, bardzo Ci współczuję.
              Trzymaj się i bądź dzielna,

              • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                qrcze, wiem co czujesz, mam tylko nadzieje ze bol szybko minie i ten fizyczny i ten psychiczny
                myslalam ze u mnie juz minelo ale po twoim poscie wszystko wrocilo i wyję jak bobr….
                staraj sie nie myslec o tym co sie stalo, wiem ze to trudne ale postaraj sie, wtedy szybciej “zapomnisz”
                rzuc sie w wir pracy, swiatecznych zakupow…
                i po prostu nie daj sie
                zycze ci mimo wszystko wesolch swiat i lepszego kolejnego roku

                a z tymi staraniami to moze nie przerywaj tylko wrzuc na luz
                mocno sciskam i przesylam fluidki usmiechu i szczescia Tobie i wszystkim dziewczynom z forum.

                edycja + aniolek
                <gg 524561>

                • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                  Bardzo, bardzo mi przykro.
                  To jest takie niesprawiedliwe, że dostajemy nadzieję, żeby potem ją tak szybko stracić….
                  Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Trzymaj się…

                  [Zobacz stronę]

                  • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                    Kasiu,

                    Takie wieści z rana mnie zmierziły…mój zabieg wrócił do mnie jak koszmarny sen..
                    Nie ma słów, które mogą CIę teraz pocieszyć. Najważniejsze jest teraz abyś była blisko z mężem i żebyście się wspierali.
                    Ogromnie mi przykro. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do siebie bo ta udręka jest straszna.

                    Jakbyś tylko czegoś potrzebowała to pisz od razu.
                    Ściskam CIę cieplutko w nadziei, że zrobi CI się lepiej.

                    Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

                    • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                      Wiem jak się czujesz, ja już dwa razy przez to przechodziłam. W jedenj chwili runął cały świat, ale wierz mi czas naprawdę leczy rany. Współczuję Ci z całego serca.

                      Pozdrawiam Ania 🙂

                      • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                        Kasiu,
                        Trzymaj się

                        Magda

                        • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                          Kasia
                          bardzo Ci wspolczuje,
                          zycze Ci aby Nowy Rok byl Wielkim Szczesciem

                          • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                            Trzymaj się Kasiu..

                            • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                              Kasiu – współczuję Ci bardzo, bo tak nie powinno być – i życzę Ci żeby przyszły rok był lepszy.

                              matylda

                              • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                                Kasiu, bardzo mi przykro. Jestem z Toba myslami. Postaraj sie jak najszybciej dojsc do siebie. To najlepsze co mozesz teraz dla siebie i dla najblizszych zrobic. Twojemu mezowi bedzie latwiej kiedy bedzie Cie widzial w coraz lepszym stanie. I vice versa – Tobie kiedy i on bedzie stawal na nogi. Z pewnoscia nigdy nie zapomnisz o swoim Aniołku, ale czas leczy rany i kiedyś będziesz mogła się mimo wszytsko uśmiechać bez bólu. Twoja kruszynka tego chce! Pamiętaj o tym.
                                Mocno Cie ściskam

                                Margaretka i sierpniowe Maleństwo

                                • coraz lepiej

                                  Dziekuje Wam wszystkim!!!!!!!!! Duzo to mi dalo i daje… Dzis jest juz wtorek, tydzien temu ten koszmar sie zaczol.
                                  Tak robiac pozadki w domu, postanowilam zrobic pozadek w sercu, jak katoliczka, poszlam do spowiedzi. Idac do kosciola zastanawialam sie dlaczego Bog mi to zrobil, ale po na mysle stwierdzilam, ze on chcial jak najlepiej, byc moze tylko my zawinilismy, nie zrobilismy przed ciaza zadnych badan i byc moze przez to poszlo cos nie tak i Bog postanowil nam pomoc, zeby pozniej niemielismy problemow. moj maz, Bartek bardzo mi pomaga i na wzajem. Czasami wydaje mi sie, ze jestem silniejsza od niego. Staram sie nie mysle o tym wszystkim, ale nie wiem co bedzie jutro. Tak patrzylam na stajenke, w ktorej lezy Jezus…ciezko:( na sercu. Mysle, ze pogodzilam sie z ta utrata, coraz czescie sie usmiecham i wogole chwilami ma wrazenie, ze to byl zly sen, ze nie bylam w ciazy i nie poronilam, przynajmniej moja swiadomosc tak mi robi. hmmmm byc moze dobrze.
                                  Pozdrawiam wszystkie !!!
                                  Życze wesołych spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, spelnienia najskrytszych marzen w nadchodzacym Nowym Roku i pięknych 2 kreseczek, a pozniej pieknych 9 miesiecy!!!!

                                  Kasia+aniołek 17.12.2003

                                  • Re: coraz lepiej

                                    Ten cudowny pełen radości czas Świąt
                                    niech przyniesie wiele szczęścia i radości,
                                    a Nowy Rok niech spełni to Twoje najskrytsze marzenie

                                    • Re: coraz lepiej

                                      Kiedys E. Stachura napisal takie oto slowa “jesli sie cos skanczylo to poprostu nigdy sie nie zaczelo”. Moze wlasnie zamykajac za soba ten rozdzial zycia bedziesz corac bardziej sliniejsza. Tego ci zycze i mimo wszystko Szczesliwych i radosnych Swiat:))
                                      sciskam cie mocno

                                      wiesiolek.HormeelS.witB.E

                                      • Re: to byl koszmar!!! 🙁

                                        Bardzo mi przykro ale mam nadzieje ze szybciutko wrócisz na oczekujace czego bardzo Ci zycze

                                        Pozdrawiam i zycze spokojnych i zdrowych Świąt

                                        Asia + Fasolka (29.07.04)

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: to byl koszmar!!! :(

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general