Chociaż miałyśmy to zrobić dopiero po północy, ale sprawy zaszły za daleko – przyznaję się, mój post to był żart. Postanowiłyśmy z EwkąM i Komanczerą rozruszać forum i wpuścić trochę „świeżego powietrza” wykorzystując do tego Prima Aprilis. Oczywiście temat zaakceptowała O_d – strasznie ją lubię i cenię i za nic w świecie nie chciałabym jej zranić.
A więc: NIE BYŁO ŻADNEGO ARTYKUŁU, ŻADNEJ TEORII; wymyśliłam na prędce bzdury w które sama nie wierzę. Ja przecież też mam młodszą siostrę za którą wskoczyłabym w ogień i nigdy nie czułam się odsunięta przez mamę. Ale dosonale rozumiem mamy jedynaków – na pewno mają swoje powody że decydują się tylko na jedno dziecko. Każdy ma prawo do wasnych decyzji i nikt z nas ani żadni naukowcy nie mogą nam dyktować co robić. To, że Natusia będzie jedynaczką wynika ze znacznie głębszych przyczyn niż takie płytkie bzdury, jakie wymyśliłam. I nie chcę wnikać w to bo dla mnie to trudny temat.
Niestety- jest na forum taka Redford – idiotka jakich mało (wybaczcie moje ostre słowa, ale nic nie tłumaczy jej ataku na mnie) która obrażając mnie obraziła wszystkie pracujące mamy, moją nianię, która nie jest dla mnie żadną obcą babą tylko członkiem rodziny i kocham ją jakby była Nati prawdziwą babcią czy ciocią, obraziła kobiety które w wieku 35 lat i później decydują się na macierzyństwo. Nie wybaczę jej nigdy tego ataku i forumowiczka o nicku Redford przestaje dla mnie istnieć. Na wszelki wypadek gdyby chciała skasować swoje posty – wkleję ich treść tutaj
Post nr 1 :
Czy Ty tak naprawde myslisz, czy tyllko chcesz sprowokowac dyskusje? Bo myslalam, ze jestes madrzejsza i nie bedzie dla Ciebie wykladnia wszelkich madrosci Cosmopolitan! Idiotyczne pismo dla oswieconych “feministek”. I chcesz opierac sie i wydawac sądy o kobietach na podstawie takiego szmatlawca?
“Ja na szczęście nie planuję Natusi rodzeństwa”
Nie wiem czy to takie znowu szczescie nie miec rodzenstwa. Zapytmmy Twoja corke za kilkanascie lat, a moze nie trzeba bedzie pytac, bo sama zacznie sie wczesniej dopominac brata lub siostry.
Czy to nie jest tylko dobra wymowka na wlasne wygodnictwo lub pozny wiek “uniemozliwiajacy” posiadanie wiecej dzieci?
Jak sie maja czuc po takim poscie matki z tego forum, ktore maja dwojke czy trojke, bo tak chcialy, co? Są dla Ciebie “Mamuśkami” przyszlych alkoholikow, narkomanow, zlodziei, ktorzy mieli ciezkie dziecinstwo?
Wszystko zalezy od madrosci rodzicow i ich rzeczywistej checi posiadania wiecej niz jednego dziecka, poswieconej dziecku nalezytej ilosci czasu, a wtedy najstarsze nie wyladuje na kanapie u psychoanalityka. Jestem tego pewna.
Ja zamiast zbierac na psychoterapeute (bo zamierzam miec jeszcze jedno lub dwoje dzieci) dla Maćka, wole go kochac cala soba, poswiecac mu jak najwiecej czasu teraz i jak przyjdzie na swiat jego rodzenstwo, bo dzieci nie da sie kochac mniej… Tylko trzeba byc na tyle madrym, zeby umiec im to okazac.
A tej madrosci nie znajdzie sie w takich gazetach jak Cosmopolitan.
I post Redford nr 2
A ja rękami i nogami odżegnuje sie od tego co Ty wypisujesz. Swiat tak wyglada jak wyglada, bo dzieci sa wychowywane przez matki a nie obce baby, jakie by nie bylo wspaniale?? Maminsynki nieprzystosowane do zycia? Ludzie z sydromem ofiary? Ja dokonalam wyboru i sama wychowuje synka i nie sądzę, zeby przez to byl gorzej przystosowany do rzeczywistosci niz Twoja corka zostawiana prawie na caly dzien z obca osoba.
Dzisiaj jest Prima Aprilis i tylko na karb tego swieta zrzucam te wszystkie Twoje wywody!
Moze zastanow sie wczesniej zanim cos napiszesz, bo wszystkie mamy “wielodzietne” wychowujace dzieci samodzielnie na pewno czuja sie rewelacyjnie po Twoich teoriach.
Redford, znikaj mi z oczu czym prędzej i nie wchodź w drogę!
Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: to był żart primaaprilisowy
do BeatyB
Nie proownałabym wypowiedzi Redford i Katarzynki!!!!!
A przesadziła Redford, która się zmyła, bo co argumentów jej zabrakło???
A po Tobie droga Beato nie spodziewałam sie takiej powagi i dostojności???? Szkoda myślałam, ze jesteś inna…..
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: to był żart primaaprilisowy
Zaszokować to ja Cię dopiero mogę!!!!!
Właśnie “nie powinien obrażać” i jeśli ktoś zaczął, będzie mieć za swoje!!!!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
do pluto!
Redford moze wyrazić swoje zdanie, ale nie jechać równo po Kasi. Zaczęła….to ma!!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: to był żart primaaprilisowy
.taaaaaaaaaaaa najlepiej zniknać!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
do o_d
……szkoda, że nie widzisz do kogo i dlaczego wypowiedzi komanczery były skierowane 🙁
Ona szykanować nie zaczęła!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
NAPROSTOWANIE!!!!
Ludzie, ale awantura!!!!!!!
Moze zacznę od przyjemnych rzeczy!
Chciałam pogratulować i podziękować koleżankom:
mamma
ciapa
mamysz
ag_ag
Ewaak
teodor76
AnnaK26
za to, ze okazały sie w sytuacjach konfliktowych normalnymi dziewczynami, które umieją zachować dystans i kulturę!!!
Jednocześnie bardzo je przepraszam w imieniu własnym (JAK I ZAPEWNE W IMIENIU EWKIM I KATARZYNKI) za wszystkie słowa, którymi mogłabym WAS obrazić!!!
Widzę, ze jeszcze są na forum osoby……….
Nie będę już wymieniać osób, które ukazały swoje prawdziwe oblicze i okazuja sie osobami zupełnie innymi. No cóż to jest Internet i tu mozna sie nieźle ukrywać i podszywać pod kogoś innego!!!! W trudnych i konfliktowych sytuacjach wyłazi z człowieka to co trzeba!!!
Nie nie piszę to osobowo!!!!! Kto chce niech sobie odczytuje moje słowa, w jaki sobie życzy sposób!!!
Moim zdaniem “koleżanka” Redford przegięła i stąd całe zamieszanie. Jeżeli ktoś nie zauważył chamstwa w jej pierwszym poście to uważam, ze jest ŚLEPY!!!!!!!!
Kilka sprostowań jeszcze chciałam tu napisać!!!
Proszę nie mówic mi, ze kogoś osobiscie obraziłam!!!!!!! Po pierwsze moje słynne taborety nigdy, przenigdy nie były skierowane do kogoś osobiscie. NIGDY!!! Mogłam napisać, “są ludzie i taborety”, ale nigdy nie napisałam”Ty Kowalska jesteś pustym taboretem”!!!!!!!!! Po drugie nikogo osobiście nie nazwałam blondynką!!! A, ze ktoś sobie wział do siebie “polot głupawej blondynki” to juz jego sprawa!!
Hihihi i znowu wyjdzie czytanie między wierszami 🙂
Dyskusja była zajadła, kontrowersyjna, ale z wyczuciem. Do momentu postu Redford, w którym EWIDENTNIE obraziła Katarzynkę. Ja poniekad znana z ostrego jezyka nie mogłam być dłuzna. I nie byłam!!!!! I znowu powtórzę słowa z innych wątków, nie widzę tu żadnych przekleństw!!!!!!!!!!!
Nigdy nie obrażałam nikogo, jeżeli osoba ta wcześniej nie obraziła mnie lub kogoś kogo szanuje i lubie z forum!!!! I tak już zostanie!!!! Nie musicie czytać moich postów, nie zmuszam przecież!!!!
I TERAZ PROSZĘ OFICJALNIE ODKROCHMALIĆ SIE OD KATARZYNKI, KTÓRA W ŻADEN SPOSÓB NIE ZAWINIŁA I NIKOGO NIE CHCIAŁA OBRAZIĆ!!!!!!!!!!!!
POMYSŁ BYŁ MÓJ I EWKIM – nie macie na kogo najeżdżać jak tylko na nas!!!!
WYSZŁO SZYDŁO Z WORKA!!!!!!
Ja osobiscie nie przejmuję sie opiniamii niektórych z WAS, mam to daleko…
KOCHAM NASZE FORUM I BARDZO DOBRZE MI W……………………….. TWA ;))))))
Smoki! jestem gotowa na czerwoną kartkę!!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: to był żart primaaprilisowy
wiesz Polu, Oli to bym raczej nie współczuła… bo doskonale wiedziała o planowanym żarcie i jego temacie już dzień wcześniej ! i to właśnie Katarzynka prosiła, żeby ją uprzedzić, że to co będziemy pisać to są poglądy wyssane z palca… bo jej akurat, jak i nikogo innego nie chciałyśmy urazić;
i pewnie by się tak nie stało, gdyby Redford nie najechała na Katarzynkę; do tego momentu dyskusja była ostra, ale na pozomie !
dlatego dziwi mnie trochę reakcja Oli: przeczytaj jej posty… na początku świtnie się bawiła; najpierw pomysłowi przyklasnęła, a teraz co? jak się robi gorąco to zmieniamy front?
[i]Ewa i Krzyś (15 mies.)
do Oli
Olu przykro mi i przepraszam jeśli Cię jakąkolwiek opinią uraziłam. Przecież po każdym moim poście wysyłałam do Ciebie privy, że to nieprawda co piszę, a Ty zdawałaś się to akceptować :-((( Nie chciałam zrobić Ci przykrości. W wielu sprawach jesteś dla mnie autorytetem…
Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂
Re: to był żart primaaprilisowy
coś Wam, dziewczyny z tym żartem nie wyszło…
pomysł kłotni koleżanek był jak najbardziej ok, ale temat chyba zbyt “życiowy” i stąd oburzenie większości.
dalsze obrzucanie się epitetami chyba nie ma sensu, prawda?
gratulacje za nabranie tak dużej liczby mamuś, ale duża krecha za późniejszy styl wypowiedzi w odniesieniu do oponentek i krytykantek dowcipu. krytykę też trzeba umieć przyjąć, tak samo, jak trudno jest kogoś skrytykować konstruktywnie.
dla jasności – nie mam zamiaru teraz nikogo atakować, wyrażam po prostu swoją opinię. i moje słowa kieruję nie tylko do Katarzynki, ale do wszystkich pomysłodawczyń.
po przeczytaniu wszystkich wynurzeń w obu wątkach (pierwotnym i obecnym) pozostaje tylko niesmak.
Re: to był żart primaaprilisowy
Żeby napisać to co chcę, czekałam chyba godzinę wrrrr…
Żarty żartami, ale średnio wam wyszło. Żarty maja to do siebie, że są zabawne. Wy wiedziałyście, że to żart i świadomie podsycałyście dyskusję-awanturę, w duchu świetnie się bawiąc. Inne dziewczyny, natomiast, odebrały to poważnie i nie dziwię im się, że tak zareagowały, widząc wasze ataki.
Nie był to najlepszy sposób na sprawdzenie, jakie inne maja zdanie na ten temat. Jakbym chciała sprawdzić reakcję męża na moja “zdradę” wymyśloną i powiedziała mu to, mogę się tylko domysleć jego reakcji. Ja wiedziałabym, że żartuję, dla niego natomiast nie byłoby to śmieszne… Nawet, gdyby sie potem dowiedział, że się bawiłam jego kosztem, myślę, że zdanie na mój temat już by miał. Trzeba wiedzieć, jakie żarty można sobie z innych robić. Wczoraj zrobiłam mężowi żart, od którego omal nie dostał zawału. Szybko sie zreflektowałam i prawie natychmiast powiedziałam, że to prima-aprilis, bo zapomniał. Mimo to, sądzę, że pozostał pewien niesmak…
A jakbym ja na żart prima-aprilisowy wymysliła wątek “Jestem w ciąży, nie chcę jej, za tydzień mam skrobankę”??? Tylko dlatego, że chciałabym, żeby wywiązała się gorąca dyskusja? Myślę, że po tym, co bym przeczytała, 3/4 jak nie wszystkie nawet dziewczyny musiałabym wykreślić z mojej listy forumowiczek, tak jak zrobiłaś ty.
Może i byłaby fajna dyskusja, gdybyście wy, wprowadzone w istotę żartu, tak nie wczuły się w rolę. Obraziłyście nie jedną dziewczynę, leciały ostre słowa, zrobił sie zamęt…. Chyba nie o to ci chodziło… A jeśli o to, to tylko mogę pogratulować ci rozumu. Do tej pory nic do ciebie nie miałam (i do Komanczery, w tym wypadku), zawsze byłyście pomocne, życzliwe. Jednak teraz zachowałyście sie jak sępy. I mogę teraz usłyszeć “Skreślam cię z listy znznych mi forumowiczek”, albo “Jesteś taboretem”, wisi mi to. Ja swoje zdanie mam.
A co do “badań”, to ja chciałabym mieć jeszcze co najmniej 1 dziecko i to w krótkich odstępach czasu. I podobnie jak Redford, nigdy nie oddałabym dziecka pod opiekę opiekunki (dla mnie obcej kobity, rzucającej w najgorszym wypadku dzieckiem na łóżko). W życiu tez nie oddałabym Zuzy na wychowanie którejś z babć, albo obu na zmianę. Będę z nią jak najwięcej, póki nie pójdzie do przedszkola. Oczywiście jak będę w pracy, wtedy na te kilka godzin może byc z babcią, ale nie wyobrażam sobie zostawić Zuzy na 5 dni!
I tym skończę swoje wywody.
Mimo wszystko pozdrawiam.
Daga i Zuzanka
11 m-cy
Re: to był żart primaaprilisowy
jesteś w tej rewelacyjnej sytuacji, że mąż za Was zarabia. Ja nie mam takiego luksusu. I powtórzę, że nasza niania nie jest obcą babą
Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂
Re: to był żart primaaprilisowy
Więc jestem w średnio rewelacyjnej sytuacji, bo muszę pójść do pracy. Będzie mi bardzo ciężko zostawić z kimś Zuzę. Przyznam ci rację jednak z tym, że opiekunka-ciocia jest tak samo dobra jak babcia. Ja niestety takiej nie mam i opiekunkę musiałabym brać z ogłoszenia. A taka byłaby dla mnie obcą babą.
Daga i Zuzanka
11 m-cy
Re:do Dagi
Daga, współczuję powrotu do pracy!
Ja mam nianię z agencji, wybraną spośród wielu kandydatek; wiesz, chyba anioł stróż Baśki nad nami czuwa, bo weszła PAulina i od razu zaiskrzyło; wiedziałam że TO ONA! Byłąm z nią 2 tygodnie, od miesiąca jest z BAsią, BAsią ją uwielbia i nawzajem, Paulina tak tęskni za Basią,że przyjeżdża w weekend, bo nie może wytrzymać. Życzę takiej samej!Monika i Basia (22.09)
Re:do Dagi
Daga, współczuję powrotu do pracy!
Ja mam nianię z agencji, wybraną spośród wielu kandydatek; wiesz, chyba anioł stróż Baśki nad nami czuwa, bo weszła PAulina i od razu zaiskrzyło; wiedziałam że TO ONA! Byłąm z nią 2 tygodnie, od miesiąca jest z BAsią, BAsią ją uwielbia i nawzajem, Paulina tak tęskni za Basią,że przyjeżdża w weekend, bo nie może wytrzymać. Życzę takiej samej!
Monika i Basia (22.09)
Re: to był żart primaaprilisowy
życzę Ci takiej niani jak moja – zaangażowanej, kochającej Zuzię (nie brałam jej z ogłoszenia, opiekowała się dziećmi dwóch mioch znajomych – to chyba najlepszy sposób)
Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂
Re: do BeatyB
uśmiałam sie jak norka z tej powagi i dostojności, o której piszesz:-))))
sama napisałaś już komuś, że przez sieć poznanie jakim się jest naprawdę jest bardzo trudne. to święta prawda:-))) wiesz ile osób teraz zmieniło zdanie o Tobie i innych osobach. pewnie sporo. ale to tylko net….
a po Tobie nie spodziewałam się po tym co napisłaś jedenej dziewczynie, ze staje w obronie kogoś, kto sam może odpowiedzieć, jesli uważa za słuszne, że będziesz tak zacięcie bronić swojej koleżanki, dalej siejąc ferment. Po co…. czas wyciągnąc wnioski i przestac się obrzucac gniotami. całkiem niepotrzebnymi.
Myślę, że dla dobra tego forum dobrze by było całą sprawę zamknąć. I proszę smoki, aby to zrobiła, bo to co się tu dziej, to jedna pyskówka, nie mająca już nic wspólnego z dyskusją.
W każdym razie ja całą tą sprawę uważam za zamkniętą. Był sobie żart. Skończył się 1 kwietnia, już większość na forum wie, że mają strasznie niskie poczucie humoru-)
I możesz nazwać to ucieczką:-) Mnie po prostu ta cała bazarowa polemika już nudzi 🙂
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: to był żart primaaprilisowy
Chodzi o to, że Wy wiedząc o tym, że to był “żart”, nie powinnyście tak naskakiwać na Redford…..
Julka i prawie 21 miesięczny Karolek
Re: to był żart primaaprilisowy
Bardzo wiarygodny post, bardzo.
Jedyne, co moge dodac to, to ze za ostry byl dowcip, moim zdaniem. Odrobine przerazajacy. Szczegolnie w swietle moich niedawnych rozmow ze znajomymy na tematy rodzenstwowe.
Ag
Znasz odpowiedź na pytanie: to był żart primaaprilisowy