Myślałam, że mi się uda, ale chyba dopadła mnie grypa. W ustach mam podeszwę, muszę cały czas coś podpijać, bo jak nie to do podeszwy dochodzi Sahara. Chyba mam lekką gorączkę, a przez to jestem osłabiona. Czy znacie jakieś domowe sposoby przepędzenia tego świństwa (oprócz czosnku). Z góry dzięki za pomoc.
Mycha i Fasolka (13.09.-17.09.)
3 odpowiedzi na pytanie: To chyba grypa – ratunku!!!
Re: To chyba grypa – ratunku!!!
Z domowych sposobów…to tak:syrop z cebuli, pokrojona w plastry zasypujesz cukrem..i czekasz az pusci sok. Mleko z miodem i masłem. Chleb z czosnkiem. I mozesz spróbowac leku homeopatycznego “oscillococcinum”..jest bezpieczny.
Soczki z malinek..raczej zakazane….bo sa napotne. Zyczymy powodzenia i zdrowia.
Mola i @
Re: To chyba grypa – ratunku!!!
Sprobuj goracej herbaty z duza iloscia wycisnietej cytryny i z miodem… Najlepiej pij kilka razy dziennie. Na co dzien tez mozna to pic, dostarcza duzo witaminy C. Poza tym oczywiscie mleko z miodem (czosnek bylby wskazany), jezeli lubisz chrzan, to moze jakas kanapeczka z duza iloscia chrzanu? Taki chrzanik potrafi od srodka wygrzac:) Wysmaruj sie jakas mascia rozgrzewajaca i do lozeczka, sprobuj to wylezac:)
Zdrowka zycze.
colora + maly ktoś
Re: To chyba grypa – ratunku!!!
Ja się leczyłam leżeniem, rutinoscorbinem, dużą ilością ciepłych płynów i wypotami. Jeśli po 3 dniach nie będzie lepiej (a powinno być) to zgłoś się do lekarza. Nie wolno mieć temperatury wyższej niż 38. Wtedy podaje się antybiotyk – jest kilka bezpiecznych dla kobiet w ciąży np. augumentin. Uszy do góry i leż!!!
Pozdrawiam
Monika + Zuzka (05.08)
Znasz odpowiedź na pytanie: To chyba grypa – ratunku!!!