pograzam sie w rozpaczy z powodu…zaniku biustu. zawsze mialam maly ale po karmieniu piersia, a raczej uzywaniu czesto laktatora (chociaz tylko 4 miesiace wiec nie tak dlugo) zanikl mi calkowicie. po prostu pustka. i nie przesadzam. nie potrzebuje stanika bo mam klatke jak dziecko (ale oczywiscie nosze stanik z “poduchami” i nikt tak naprawde nie wie ze od odstaje mi od klatki). czuje sie mniej wartosciowa kobieta przez to. i to nie dlatego tak sie stalo ze jakos gwaltowbnie schudlam i biust schudl (nic nie schudlam). po prostu NIE MA GO. nie stac mnie na operacje plastyczna. zyc mi sie naprawde odechciewa. no bo jak ma sie czuc kobieta zupelnie pozbawiona “atrybutow” kobiecosci?
juz zaczelam zalowac ze w ogole mialam laktacje. bo to wszystko przez nia i przez ciagle uzywanie laktatora.
czy w ogole jeszcze jakiemus mezczyznie sie spodobam? bo maz nie patrzy na mnie jak na kobiete, nawet nie ma ochoty na zadne zblizenia. czuje sie upokorzona i zalamana.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
Kochana nie ma tak zle………… cycuszki to nie wszystko liczy się radość zycia.Ja nie rozumiem czym się załamujesz ja zawsze chciałam miec malutkie i wreszcie po ciązy mam jestem bardzo zadowolona
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
Ty wiesz co ja bym dala zeby zalozyc bluzeczke bez stanika !!!!!!! Śni mi sie to po nocach… A tak to spod ramiaczek wystaja mi ogromniaste ramiaczka od stanika 🙁 Tak więc sie nie przejmuj bo każdy medal ma dwie strony, i tak jak ci dziewczyny wczesniej napisaly, niektorym panom podobaja sie panie z malym biustem 🙂 Wiec glowa do gory i uwydatniaj tez inne twoje walory.
Pełen relaks aż do maja 😀
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
Gucia prosze Cie nie zawracaj sobie glowy biustem… a operacje to ja odradzam… po co Ci blizny a jak maz bedzie wiedzial, ze to silikon to myslisz, ze bedzie bardziej zadowolony z tego biustu? silikony tak czy siak trzeba wymieniac… a serwis tez drogi ;)))) kup lepiej fajne ciuchy od czasu do czasu ( jak bedziesz miala kaske) i dbaj o wyglad ogolnie a zobaczysz, ze Ci humorek wroci…
a kredyt na silikony troche dziwny pomysl ;))) juz moze bez przesady ;))) akceptacja wlasnej osoby to nie tylko wyglad – w Twoim (moim) przypadku biust… to caloksztalt cech kobiety… gdyby to bylo takie proste to wszystkie bysmy wymienily nasze naszady na nowe – “ladniejsze “… (u kazdej by sie cos znalazlo, w koncu mowa o kobitach 😉 tylko kto by nam mozgi powymienial ??? ;))))) abysmy nie wygladaly jak Michael Jackson ;))))) bo to jest Idealny przyklad samoakceptacji ;)))) czasem to sie nawet ciesze, ze nie wszystkie stac na operacje plastyczne bo wtedy bylby dopiero placz… nie kazdy jest zadowolony a z operacjami tak jak z tatuazami…
Buziale
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
hehehe na allegro powiadasz :)? a moze nasze biusty wystawimy na allegro? ;))) wierze, ze ofert kupna by nie brakowalo 🙂 a ile przyjemnosci ;)))) no i maz bylby czerwony z zazdrosci 🙂
Buziale
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
zaczne odp. od konca…
Przybytek uroczy bo Twoj 🙂
a te piersi to zmalaly pewnie od faktu odciagania…. niezaleznie od tego co je tam ciaglo to zmalaly…
przewalone ale tez to mialam 🙁
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
zartownisia 🙂 😉
no widzisz i juz Cie lubie 🙂 😉
pozdrawiam
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
Mi się biust powiększył o 3 rozmiary! Buu….
Może zmalał o jeden od czasu porodu. ( i nie lubię go w tej wersji)
No i mam porządne D;)
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
Anastazja jesteś świetna zgadzam się z tobą:::)
.Ja mam uszy odstające i się z nich zawsze śmiałam.::)
W szkole zawsze rozśmieszałam koleżanki.Jakiś czas temu związałam włosy, siedziałam tak z odsłoniętymi uszami w domu,mąż się tak na mnie spojrzał, zaczął sie śmiac i mówi ale ty masz fajne uszy bajkowe wyglądasz ja z bajki,ludzie ! ! ! ja mam żonę z bajki-zaczął krzyczec. Było śmiechu co niemiara. Moja najstarsza córka zawsze mówi mama jakie ty masz ładne uszy i mówi to szczerze,modelki też mają uszy odstające–mówi.
Jeśli ty sama siebie zaakceptujesz mąż cię również będzie akceptował. Czuj się sexi z tym co masz.Atrybutem kobiecości też są biodra. Moja sąsiadka nie ma ich wcale ma w biodrach tyle chyba co ja mam w pasie,a macha tyłkiem od krawężniuka do krawężnika.:)):)
Marysia 8.07.05
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
Gucia, Ty jesteś szczupła i prawie nie masz cycek, a ja jestem gruba i nie mam cycek… A co mi tam… I tak potrafię faceta “zaczarować”… Trzeba tylko wiary w siebie…
Michałek 14.08.2003
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
I zdradzę Ci sekret… I tak zdecydowany odsetek facetów widzi tylko to co narzucone na wierzch, a nie goliznę, więc zainwestuj w dobry biustonosz, nawet taki z silikonową poduszeczką. Zawsze to ciuchy lepiej leżą…
Ps. U mnie 162cm, ponad 70kg wagi i miseczka A.
Michałek 14.08.2003
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
Dla faceta chyba ważniejsze jest na ile jego pragniesz i jak bardzo chcesz się z nim kochac niż to jak wyglądasz.A ilu facetów ma obtłuszczone żony i kochają je.W takim razie wszystkie powinniśmy byc doskonałe 45 kg przy Twoim wzroście to wcale nie dużo,.A do 50 kg nie chcesz przytyc?
Marysia 8.07.05
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
to i tak dobrze ze masz A. bo ja nawet tyle nie mam;)
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
nie chce przytyc nawet kilograma bo juz przy takim malym przybytku po mnie szybko widac (w koncu na niskich szybciej widac takie sprawy) i bardzo sie zle czuje z tym. chce schudnac co najmniej 5 kilo (kiedys sie z tym wstrzymywalam bo wiedzialam ze z biustu najpierw ubędzie ale teraz to nie mam tego problemu bo nie ma czego ubywac w tym miejscu;))
przypomnialo mi sie jeszcze
ze czasem biust troche rosnie jak zaczyna sie brac tabletki hormonalne (antykoncepcyjne). Mi w kazdym razie troche podrosl;-) ale bylam jeszcze wtedy w ogole mlodziutka. Ale czy 82 to Twoj rocznik? Jak tak, to moze cos sie jeszcze zmienic
e i antek 20 mies
Re: przypomnialo mi sie jeszcze
tak, to moj rocznik. myslalam nad tabletkami ale boje sie pzytycia po nich, no i cena…
a czy jak po nich biust podrosnie to po odstawieniu tabletek zostaje taki “powiekszony” czy wraca do stanu sprzed brania? wiem ze niektorym rosnie po antykoncepcji hormonalnej ale moim kolezankom nie urosl. wiec nie wiem jak moj organizm zareaguje.
ale powaznie nad tym mysle. a jakie Ty bralas tabletki?
Re: przypomnialo mi sie jeszcze
Witaj w klubie. Rozumiem Cię co czujesz. Ja też nie mam biustu, staniki tylko usztywniane. Przez parę lat na antykoncepcji i nic się nie zmieniło. Kompleksy z tego powodu miałam zawsze, ale z wiekiem mi jakoś to mineło, choć różnie bywało. Najgorsze lata to szkoła średnia, lekcje w-f itp. Wtedy dopiero takie usztywniane staniki zaczeły się pojawiać i to było moje wybawienie. Teraz mam 30 lat, męża, dziecko i życie jakoś się toczy. Choć nie sądziłam że znajdę męża… hii hii. No i czym Cię tu pocieszyć. Może tym, że nie jesteś sama, jest nas więcej jak widzisz. Trzymaj się głowa do góry.
Dorota i Filip (28.12.2003)
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
D to ja mialam 15 lat temu – teraz mam H 😉
Miseczki D nie uwazam nawet za dużą… 😉
Mati (2,5 roku)
Re: przypomnialo mi sie jeszcze
nie wiem jak to jest z tymi tabletkami, ale nie kazdy tyje. Wsrod moich kolezanek, ktore braly tabletki 1 przytyla, a biust kazdej troszke sie powiekszyl.
Dana&Gabi 23.09.03
Re: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa
o rany to ze mnie jest słoń :((
tyle samo wzrostu i 58 kg
a po ciazy i karmieniu wazyłam mniej o kilka kg
trzymaj się
Beata i Radek (11.05.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: to juz nie kompleks a tragedia zyciowa