to nie byla zadna prowokacja

to nie jest zadna moja prowokacja nie wiem skad ten pomysl??z takich rzeczy bym sobie nie zartowala,bo nic w tym smiesznego:(po prostu po tym zabiegu bardzo zaluje i zazdroszcze wam oczekujacym ale wiem ze za pozno na takie gadanie i wiem ze czasu nie cofne:(nie bede juz pisac i zawracac wam glowy,chcialabym tylko zebyscie wiedzialy ze to nie zadna prowokacja.moze kiedys jak jeszcze bede w ciazy to dolacze do was,moze mnie przyjmiecie:(

23 odpowiedzi na pytanie: to nie byla zadna prowokacja

  1. Re: to nie byla zadna prowokacja

    Bardzo mi przykro, ze jest Ci tak zle, ale musiałas wiedzieć co robisz, teraz mogę Ci tylko powiedzieć, ze ten facet, z którym jesteś jeszcze pewnie to wielka świnia, egosita, drań i jesli Cię to trochę pocieszy, to on tez jest mordercą. I jesli tak o nim pomyslisz, to czy warto z kims takim być, kochać kogos takiego? Pomyśl o tym, na uratowanie maluszka jest już za pózno, ale nie jest za pózno na uratowanie swojej przyszłosci. Z nim nie wróżę Ci nic dobrego, nie marnuj swojego cennego życia z kimś takim, świat jest pełen ludzi dobrych.

    Pozdrawiam Cię i TRZYMAJ SIĘ mocno!

    • Re: to nie byla zadna prowokacja

      Sandro, postapilas bardzo źle ale juz nic nie zmieni tego. Smutno mi z tego powodu, bo pozbyłaś sie prawdziwej miłości, milosci jakiej nikt inny nie jest Ci w stanie dac, miłości dziecka. Nikt tak nie kocha Cie na tym świecie jak Twoje dziecko, zaden facet nie da Ci tyle milosci jak Twoje dziecko.
      Skoncz swoja znajomość z tym czlowiekiem, ktory Cie namowil do tego, to zly czlowiek.
      Trzymaj sie

      Edyta i Aniołek oraz

      • Re: to nie byla zadna prowokacja

        Proszę skończcie już ten wątek, bo czuję się jakbym czytała Bravo Girl duuużo młodszej kuzynki. Szkoda słów. Nie ten temat na tym forum.

        Gosia

        • Re: to nie byla zadna prowokacja

          Juleczka (Puchatek) 12.12.04

          • Re: to nie byla zadna prowokacja

            mnie tez jakos nieufnosc bierze z powodow podanych pod poprzednim postem

            ika i Igor 01.04.2004

            • Re: to nie byla zadna prowokacja

              Ja tez jakaś nieufna jestem……… moze to zle ale dlaczego nic nie pisze nie tłumaczy nie odzywa się tylko napisała a my dyskusję prowadzimy hymmmm

              • Re: wynocha stąd!!!

                Doti & Dawid (22.10.04)

                • Re: wynocha stąd!!!

                  amicitia23, moim zdaniem posuwasz się za daleko. Rozumiem emocje itd, ale nie do nas należy ocenianie, nie mamy prawa nikogo nienawidzieć. NIe rozumiem postępowania Sandry, ale tak samo nie rozumiem Twoich postów. Po co? Poza tym Sandra nie mówi słowami, które Ty piszesz – że jest szczęśliwa i że pozbyła się kłopotu, więc tym bardziej nie przeginaj. Wolę wierzyć, że Sandra żałuje, tak jak napisała. Szkoda mi dziewczyny, a po takich atakach jak Twoje szkoda mi Jej jeszcze bardziej. Przystopuj. Nie powinnyśmy się tak zachowywać. Fakt, że niezbyt fortunnie wybrała forum, ale to jeszcze nie znaczy, że mamy oblewać Ją żółcią czy nienawiścią.

                  pozdrawiam
                  Magda

                  • Re: wynocha stąd!!!

                    nie nam to oceniać co ona zrobiła, a już napewno nie krytykować aż w ten sposób. dziewczyna żałuje i wie że postąpiła źle a przede wszystkim jest jej z tym ciężko i pomimo tego że popełniła błąd nie można jej przekreślić!!! aż takie słowa krytyki są za ostre, tymbardziej że sama możesz popełnić w życiu bardzo poważne błędy i będziesz wtedy potrzebowała wybaczenia, zrozumienia a nie całkowitego potępienia!

                    • Re: wynocha stąd!!!

                      To juz napewno za ostro………

                      • Re: wynocha stąd!!!

                        przegiełas…

                        • Re: wynocha stąd!!!

                          Marianno myślę, że nie nalezy innej osobie źle życzyć. Zawsze wierzę, ze we wszechświecie istnieje jakiś ład i porządek im więcej dobrego z siebie dasz tym więcej do Ciebie dobrego wróci, im więcej złego to też wróci ale w większym stopniu.
                          Zawsze staram sie traktować innych tak jak sama chciałabym być potraktowana, więc mimo nieufności do autorki postu nie życze jej źle. A życzenie bycia bezpłodnym to naprawdę straszne życzenie.
                          Pozdrawiam i życzę szczęścia w życiu dla Ciebie i synka

                          ika i Igor 01.04.2004

                          • Re: wynocha stąd!!!

                            ktoś tu trochę przegina – i nie jest to Sandra…

                            • Re: wynocha stąd!!!

                              a jeżeli to nie prowokacja, jeżeli to prawda, pomyslałyście co robicie? może po prostu nie kontynuujcie, podałyście adresy na forum o aborcji i wystarczy

                              • Re: wynocha stąd!!!

                                Wolność słowa – wielki sukces współczesnej cywilizacji!!! Jednak prawo to powinno być chyba zarezerwowane dla osób myślących i zdających sobie sprawę z konsekwencji jakie mogą wywołać ich wypowiedzi !!! Nikt nie ma prawa osądzania innych!!! Mówisz o sumieniu – Twoje chyba nie daje Ci spać po nocach !!!! Przeraża mnie Twój ogromny brak tolerancji i współczucia !! Życzyć komuś śmierci (wręcz namawiać do samobójstwa), bezpłodności – może tylko osoba okrutna bez uczuć i sumienia – oby na tym forum takich właśnie osób było jak najmniej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                                • Re: wynocha stąd!!!

                                  brawo nika…..to samo ja chcialam napisac ale po przeczytaniu jej wypowiedzi tak mnie wmurowalo ze nie bylam w stanie…mi wystarczy ze Sandra bedzie zyla ze swiadomoscia aborcji a zyczenie jej smierci to ponizej krytyki (niestety nie umiem tego wyrazic inaczej w sposob kulturalny, bo najchetniej bym napisala inaczej ale to bylyby same przeklenstwa) nie nam osoadzac dziewczyne….ja jej mimo wszystko wspolczuje….mam znajoma ktora tak samo postapila i wiem co teraz czuje mimo ze minely juz 3 lata a facet poszedl w zapomnienie

                                  • Nie na temat

                                    Słodkie te fotki Małej Dorotki
                                    pozdrawiamy
                                    Aśka i Bartuś

                                    (24.07.04)

                                    • Przeginka

                                      A może to Ty się zastanowisz zanim cokolwiek jeszcze napiszesz na tym forum? Nie masz prawa do osądzania ludzi, a już na pewno nie kobiety, dla której ten zabieg będzie największą tragedią, może już tego żałuje, ale to nie Twoja sprawa. nigdy nie usunęłabym ciąży, ale nie rozumiem, jak można świadomie życzyć komuś śmierci? Zastanów się jaką Ty będziesz, jesteś matką dla swojego synka wpajając mu takie zasady i wzorce?
                                      P. S. Już zapomniałaś jak to Ty taka wzorowa matka Polka, chciałaś oddać swojego synka teściowej alkoholiczce?
                                      Aśka i Bartuś

                                      (24.07.04)

                                      • Dajmy już spokój

                                        Nie ma potrzeby roztrząsania dalej tego wątku, zaraz zaczniemy się wzajemnie obrażać, wytykac sobie nawzajem swoje błędy. I po co? Przecież nie po to powstało to forum. Jeżeli posty Sandry nie były prowokacją ( a przeciez nikt nie wie tak naprawdę, czy sobie tego nie napisał ktoś dla żartu, zeby poczytać, co my na ten temat sądzimy ), to ja współczuję tej dziewczynie, bo była prawdopodobnie zrozpaczona, czuła się bezbronna i samotna, facet, o którym myślała, że jest taki wspaniały i kochany kazał jej nagle usunąć dzieciaka pod grozbą odejścia… a ona pewnie bała się samotnego macierzyństwa, jest może bardzo młoda, ma fatalną sytuację materialną. Nic o niej nie wiemy, bo nic nam o sobie nie napisała, nikt nie ma prawa jej oceniać, żadna z nas. Nie bronię ani jej ani tego co zrobiła, ale staram się nie oceniac ludzi, bo nie chciałabym być przez nich oceniana. Moje życie to moja sprawa. Nigdy nie usunęłabym mojej kochanej Wiertki, pewnie bym o tym myślała, bo to normalne, kiedy ma się przed sobą wizję samotnego macierzyństwa ( kiedy zaszłam w ciążę akurat byłam już niezależna finansowo, ale parę miesięcy wcześniej jeszcze nie miałam własnych pieniędzy, zarabiał mąż ) i pierwsze odczucia z tym związane, czyli wielka wątpliwość, czy aby na pewno sobie poradzę, gdzie będę mieszkała, za co żyła, jak zareagują rodzice. Różne są sytuacje. NIE OCENIAJMY.

                                        Pozdrawiam!

                                        Dorota i Wiertka

                                        • Re: Nie na temat

                                          Dziękuję

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: to nie byla zadna prowokacja

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general