Toksoplazmoza

Właśnie wyczytałam w internecie o toksoplazmozie i bardzo mnie przeraziła ta choroba.:-( Zaczynam się strasznie martwić czy moje dziecko jest bezpieczne, bo w domu rodzinnym miałam od dawna koty.:-(A lekarz mnie nawet o to nie zapytał:-( Czy miałyście na nią robione badania i czy coś o niej wiecie? Proszę piszcie, bo jestem przerażona:-(

[img]https://lilypie.com/days/050211/3/0/1/+1/.png[/img”>

26 odpowiedzi na pytanie: Toksoplazmoza

  1. Re: Toksoplazmoza

    spokojnie, jest wiele przerażających chorób o których możesz przeczytać w internecie Jeśli nie dostałaś od lekarza skierowania na badanie w kierunku toksoplazmozy, to zawsze możesz zrobić to (odpłatnie) sama. W laboratorium poproś o pobranie krwi i oznaczenie poziomu przeciwciał IgM oraz IgG przeciw toxo. Sprawa powinna się wyjaśnić. Jeśli miałaś od dawna koty, to jest pewna szansa, że dawno już przechorowałaś i teraz jesteś uodporniona na toxo i nic Tobie ani Dzidi nie grozi. ( wtegy poziom IgG będzie duży, a IgM =0) Ale mogło się też tak zdarzyć, że nie zetknęłaś się z tym pierwotniakiem i będziesz miała IgG=0 i IgM =0, wtedy musisz być ostrożniejsza. Przede wszystkim nie martw się na zapas. Skoro czytałać w internecie, to zapewne wiesz, że toxo można się zarazić drogą pokarmową ( czyli przez zjedzenie oocyst), które albo kot wydalił z kałem (czyli brudne ręce po sprzątaniu kuwety, a i to nie jest takie proste, bo świeżym kałem nie można się zarazić tylko takim 2-3-4 dniowym – w zależności od temperatury i wilgotności otoczenia, bo oocysty dopiero po takim czasie stają sie inwazyjne) albo zanieczyściły one warzywa, owoce ( niedomyte). Innej możliwości zarażenia się od kota nie ma – no bo musiałabyś go zjeść na surowo hi, hi, bo oocysty u tego zwierzaka są też w mięśniach.( a więc przy normalnych kontaktach z kotami jesteś bezpieczna !!!!) Najczęściej zarażają się dzieci, np bawiące się w piaskownicy, ( bo tam koty często załatwiają się a wiadomo, dzieci często ładują do buzi zarówno brudne łapki jak i zabawki czy jedzenie, które im właśnie upadło)
    Najczęstsza przyczyną zarażenia się toxo jest jedzenie surowego mięsa ( zawierającego tego właśnie pasożyta) – to najczęściej tatar, surowe wędliny ( uwaga na salami! a także inne surowe wędliny np. tylko wędzone na zimno) jak również niedopieczone czy niedogotowane mięsa. Kolejną, potencjalną drogą zarażenia się jest praca w ziemi ( w ogródku, doniczkach…itp.) z gołymi rękami ( tzn bez rękawiczek), bo istnieje teoretyczna możliwość przeniknięcia przez uszkodzony ( nawet mikrouszkodzenia) naskórek.
    Tak więc nie martw się na zapas! ( na pocieszenie dodam, że i ja od dzieciństwa miałam koty w domu, a w dodatku z racji zawodu mam z nimi codzienny kontakt w lecznicy i nie mam przeciwciał! – tak więc dmuchając na zimne nawet w domu surowe mięso obrabiam w rękawiczkach)
    pozdrawiam i życzę mniej stresów
    katkajot z Natalką

    • Re: Toksoplazmoza

      Jest dokładnie tak, jak napisała katkajot.
      Ja co prawda przeszłam toxo i mam przeciwciała. Wiem też, że przeszłam ją przed ciążą, bo robiłam badania zanim zaczęłam się starać. Jeżeli IgG wyjdą dodatnie, kontroluj je co trzy miesiące, czy nie zaczynają gwałtownie wzrastać – jeżeli się tak stanie, może oznaczać to nawrót choroby, ale nie jest on tak groźny, jak zachorowanie pierwotne. Jeżeli oba miana są ujemne, to też zrób badania za jakiś czas – żeby się upewnić, czy się nie zaraziłaś. Zarażenie się toxo nawet w ciąży nie oznacza od razu, że zarazi się również dziecko, ale przeciwciała warto kontrolować, ponieważ w razie zakażenia natychmiast podaje się antybiotyki, żeby zmniejszyć ryzyko zarażenia płodu.
      Moja ginekolog zlecała mi robienie badań raz w trymestrze.

      Dominikka + Zuziaczek (23.08.04)

      • Re: Toksoplazmoza

        U mnie na początku ciąży badałam na polecenie ginekologa toksoplazmozę, cytomegalie i różyczkę. Akurat tokso miałam w normie, natomiast cytomegalia niestety nie. Po pierwszym badaniu cyto IGg lekarz polecił mi zrobienie badania IGn, by upewnić się, czy jestem chora. IGn wyszło ujemne. Podobna procedura jest przy toksoplazmozie. Tez posiadam kota i niestety z braku wiedzy badanie na toksoplazmozę zrobiłam dopiero w pierwszym trymetrze ciąży, Przy drugiej będę już mądrzejsza 🙂

        • Re: Toksoplazmoza

          ja mam 2 kotki ( w tym jednego przygarnelam jak bylam w ciazy!!!!), nigdy nie przechodzilam toxo, nie nie jestem na nia odporna a jednak sie nie zarazilam. Badania robilam po jednym w kazdym trymetrze, zawsze wychodzily negatywne.
          najwazniejsze jest mycie rak po zabawie z kotkami i sprzataniu kuwety – ale o tym bez sensu pisac bo i tak kazdy to robi…
          glowa do gory…moj kocurek mruczal dla mojej niuni najpiekniejsze kolysanki, mruczanki na calym swiecie!!!!

          Dagi i Mia

          • Re: Toksoplazmoza

            ja miałam zlecona odrazu toxo robiłam w I trym. (miana IgG IgM..-“czy chorowałam i czy obecnie choruje”) wyszło, ze nie mam p/ciał..wiec powtórzyłam w II trymestrze…teraz powtarzam w III trymestrze..
            Jeżeli by wyszło, ze mam p/ciała to nie muisalabym robic w kolejnych trymestrach,a co za tym pilnować się..(nie chodzi tylko o zwierzeta,równiez warzywa, owoce które tzreba starannie myś..mięso dobrze wysmażac itp..)dosc obszernie na ten temat było na forum..można poszukac w wyszukiwarce.. A jak sie już załapie toxo…to sie ją leczy..
            Dlatego te badanko jest ważne..bo mozna się uchronić bądź leczyc..spokojnie zrób sobie badanko miana-IgG i IgM na toxo..
            POZDRAWIAM

            • Re: Toksoplazmoza

              Czytałam troche o toksoplazmozie, pytałam lekarzy. Zdania są podzielone, niektórzy twierdzą, że fakt, że ktoś przeszedł ją wcześniej, nie znaczy wcale że jest na nią uodporniony i trzeba niestety tez robić badania. “Tak naprawde o toksoplazmozie wiemy niewiele” – to zdanie mojej ginekolog. Tak że trzeba być ostrożnym i dmuchać na zimne, ale nie dajmy się zwariować 🙂

              • Re: Toksoplazmoza

                Spokojnie nie denerwuj sie. W ciaży standardowo wykonuje sie trzy badania na obecnosć toxo. Trzy jeżeli w pierwszym badaniu nie wykazano przeciwciał.
                Powinno sieto badanie zrobić w pierwszym trymestrze. Choroba jest wyleczalna w ciąży.
                Nieleczona jest bardzo groźna dla płodu.
                Tutaj na Forum bardzo często ten temat był poruszany jeżeli chcesz to w wyszukiwarce wpisz hasło a znajdziesz wiele postów na ten temat.
                Jeżeli gin do tej pory nie kazal Ci robić tego badania zrob je sama lub z nim porozmawiaj.
                A w jakim wieku ciażowym jesteś obecnie?

                Olinka

                • Re: Toksoplazmoza

                  Jeżeli lekarz nie zlecił tego badania upomnij się. Jest to ważne dla Twojego maluszka!!! Lekarze raczej pamietają o badaniach podstawowych, bo to jest badanie podstawowe.
                  Piszesz, że masz koty, więc na pewno nabyłas juz odporność ( i jestes w lepszej sytuacji niż te przyszłe mamy, które na toxo nie chorowały).
                  Głowa do góry. Wszystko bedzie dobrze.

                  Pozdrawiam (y)
                  KalaJ +Agatka (25.04.05)

                  • Re: Toksoplazmoza

                    Bardzo Ci dziękuję KalaJ za słowa otuchy. Lekarze z tego co widać bardzo lekceważą sobie tą straszną chorobę-byłam u dwóch ginekologów i żaden z nich nawet nie zapytał czy mam kota. Nie mam go obecnie, ale miałam koty od dziecka w domu rodzinnym, no i mam nadzieję, że dzięki temu nabyłam odporność na tą straszną chorobę. Obecnie jestem w 35 tyg. ciąży, więc nie wiem czy nie za późno by było nawet na leczenie.:-(Jutro idę do lekarza, więc popytam dokładnie. Wiesz może na czym polega badanie na toksoplazmozę? Jaki składnik krwi się bada? Podrawiam Cię bardzo serdecznie

                    • Re: Toksoplazmoza

                      Witaj Olinja. Obecnie jestem w 35 tygodniu ciąży i jak do tej pory żaden z lekarzy nie zlecił mi badania na toksoplazmozę. Jutro idę zrobić badania jakie przepisał mi lekarz, no i pewnie sama upomnę się o dodatkowe badanie na tą chorobę, bo już nie mogę spać po nocach.:-( Dzięki za informację o tych postach-oczywiście sobie je poczytam. Trzymaj się ciepło.
                      Sophie28

                      • Re: Toksoplazmoza

                        Masz rację Krakowianko-wariować od razu nie można, mnie poprostu zaniepokoiło to, że jak do tej pory-a ja jestem obecnie w 35 tyg. ciąży nie kazano zrobić odpowiednich badań, a zdrowie mojego dzieciaczka jest dla mnie najważniejsze. Pozdrawiam Cię serdecznie
                        Sophie28

                        • Re: Toksoplazmoza

                          Witaj Aniu. Pozazdrościć mądrego lekarza, który od razu zalecił Ci odpowiednie badania-ja widać trafiłam na pseudolekarzy. Jutro idę wykonać badania te co zlecił mi lekarz i najwyżej sama sobie jeszcze dodam to na toxo.Jestem już w 35 tyg. ciąży, więc niepokoi mnie to czy nie za późno już na ewentualne leczenie,:-(
                          pozdrawiam
                          Sophie27

                          • Re: Toksoplazmoza

                            Witaj Aniu. Pozazdrościć mądrego lekarza, który od razu zalecił Ci odpowiednie badania-ja widać trafiłam na pseudolekarzy. Jutro idę wykonać badania te co zlecił mi lekarz i najwyżej sama sobie jeszcze dodam to na toxo.Jestem już w 35 tyg. ciąży, więc niepokoi mnie to czy nie za późno już na ewentualne leczenie,:-(
                            pozdrawiam
                            Sophie28

                            • Re: Toksoplazmoza

                              Ja też bardzo kocham kotki-w moim domu rodzinnym są dwa: mama kotka i maluszek-oba śliczne futrzaki z puszystymi ogonami jak wiewiórki-więc jak tu ich nie kochać.:-) Zawszw myłam ręce po ich głaskaniu, więc mam nadzieję, że jestem zdrowa-ale jutro zrobię badania, bo widać lekarz sobie je zupełnie zlekceważył, że nawet nie zapytał mnie o koty. Gratuluję ślicznej córci.
                              pozdrawiam
                              Sophie28

                              • Re: Toksoplazmoza

                                Gratuluję mądrego lekarza-ja widać źle trafiałam. Jutro zrobię sobie potrzebne badania i mam nadzieję, że wszystko będzie OK, choć jestem już w 35 tyg. ciąży.
                                pozdrawiam
                                Sophie28

                                • Re: Toksoplazmoza

                                  Skoro jesteś w 35tc to w zasadzie nie potrzebujesz już wiedzy na temat toxo. Jeżeli Twój lekarz nie dopatrzył sie nieprawidłowości u dzidziusia to mozesz spać spokojnie raczej nic mu sie nie dzieje.
                                  Posiadanie kotów nie daje gwarancji, że masz przeciwciała. Yak jak pisze któras z dziewczyn.
                                  W tej chwili to juz nie masz iseco martwić. po co maluszka stresowac. Gin widzi co sie z nim dzieje.
                                  Jestem pewna, ze wszystko jest ok.

                                  Olinka

                                  • Re: Toksoplazmoza

                                    Dzięki za rady Dominikko. Martwi mnie fakt, że już tak mało czasu mam na te badania i ewentualne leczenie, bo jestem już w 35 tyg. ciąży, no ale mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Śliczny dzieciaczek.
                                    pozdrawiam
                                    Sophie28

                                    • Re: Toksoplazmoza

                                      Bardzo Ci dziękuję za tak wyczerpujące informacje i słowa pocieszenia. Po przeczytaniu Twojej odpowiedzi od razu poczułam się jakoś lepiej. Jutro zrobię potrzebne badania i nie będę więcej stresować siebie, dzidzi w brzuszku, no i męża też.:-)
                                      pozdrowienia dla Ciebie i Natalki
                                      Sophie28

                                      • Re: Toksoplazmoza

                                        Nie masz co panikowac za wczasu. Koty wcale nie są główną przyczyną toksoplazmozy, możesz ja nabyć przez zjedzenie niedosmażonego mięsa (surowego), bądź przez zjedzenie niemytych owoców i warzyw. Niech lekarz skieruje Cię na badanie przeciwko toksoplazmocie, jesli nie, to zrób je prywatnie

                                        • Re: Toksoplazmoza

                                          Nie martw się Sophie, jesteś już w 35 tygodniu i skoro maluszek dobrze się rozwija znaczy, że wszystko jest OK. Gdzieś tu na forum wyczytałam kiedyś, że lekarka jednej z dziewczyn na 30-letnią praktykę spotkała się tylko z jednym zakażeniem. Tak że naprawdę zdarza się to bardzo, bardzo rzadko. Strasznie się przejmujesz, ale rozumiem Cię, bo zdrowie dziecka jest najważniejsze. Jestem jednak pewna, że wszystko będzie dobrze! Trzymaj się cieplutko i nie denerwuj, bo to dzidzi nie służy 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Toksoplazmoza

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo