TOKSYCZNI ludzie

Jestem ciekawa jak radzicie sobie z toksycznymi ludźmi, którzy potrafią zadręczać innych ludzi i manipulować nimi, którzy przeważnie szanują tylko siebie, potrafią sprawić że inni wątpią we własne zdolności i umiejętności, własne ja. Pogardliwi i traktują prawie wszystkich z góry, przekonani że są lubiani, szanowani, najlepsi w tym co robią?

Ja staram się trzymac od takich ludzi z daleka, ale nie zawsze się da, niestety. Gdy już muszę z nimi “żyć” nie pozwalam aby weszli mi na glowę, aby zatruwali życie, co nie raz dużo mnie kosztuje…


Izka i…

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: TOKSYCZNI ludzie

  1. Re: TOKSYCZNI ludzie

    W odpowiedzi na:


    zerwac kontaktow nie moge, bo to najblizsza rodzina meza…


    A ja i owszem-zerwałam! I mam święty spokój! Bo w imię czego mam udawać, spotykać się z nimi itd.? Po co?


    iMat2,7l

    • Re: TOKSYCZNI ludzie

      ano w imie tego, ze mezowi na nich niestety zalezy… i na kontaktach makarego z nimi tez (do domu ich absolutnie nie zapraszam, dziecka beze mnie do nich nie puszcze). ograniczam jak tylko moge, ale nie mam prawa zabronic jemu widywania wlasnych rodzicow… ograniczylam naprawde do minimum kontakty, wyeliminowalam jakikolwiek ich udzial w naszym zyciu codziennym, niczego od nich nie chce i niczego nie daje. dla mnie sa powietrzem i tak ich traktuje…. z jakichs sadomasochistycznych powodow pawlowi zalezy na ich akceptacji… to dwa zimne, skostniale, zadufane w sobie stwory, przekonane, ze sa wladcami zycia i czasu wszystkich dookola, a w szczegolnosci wlasnych dzieci. nie licza sie ze zdaniem innych, zawsze wiedza najlepiej, ich opinia jest jedyna i sluszna. potrafia tylko brac – nie dadza nic w zamian. w dodatku sa osobami bardzo czesto mijajacymi sie z prawda, nigdy (NIGDY) nie dotrzymuja dancyh obietnic i przez to nie raz i nie dwa wpedzili nas w problemy… rok temu – gdy wyprowadzili nas swoimi obietnicamiw pole i najbardziej ucierpialo na tym moje dziecko, powiedzialam DOSYC. i do tego czasu jestem glucha i slepa na wszystko, co z tymi ludzmi jest zwiazane… dla mnie nie istnieja 🙂 podczas wizyt w ich domu zachowuje sie tak,jak na cmentarzu – tam tez rozmawiam tylko z mezem i dzieckiem, a odwiedzani sa niewidoczni…

      • Re: TOKSYCZNI ludzie

        Ograniczam do minimum, żeby nie powiedzieć zrywam takie kontakty.
        Ale jeśli już się zdarzy takie spotkanie to ignoruję najbardziej jak się da, a i w głowie włącza mi się sarkazm TYLKO w stosunku do tej osoby, bo z natury nie jestem złośliwa.

        Mam taką kuzynkę straszną snobkę, hihihi jest starsza ode mnie tylko o rok ale np. jak się wita z drugą kobietą to podaje jej rękę jak średniowieczna damulka i to w tak ostentacyjny sposób jakby tamta miała ją pocałować.
        A o czymkolwiek z nią rozmawiasz to ona ciągle dopytuje się o markę przedmiotu, bo takie nie markowe produkty to….. można się domyśleć po jej minie i zniesmaczeniu.

        A moja największa względem jej “myślowa” złośliwość to, że pewnie w łóżku też jest taka drętwa jak w realu i już mi lepiej i kocham ten świat i NIE markowe przedmioty, hihihih

        11.07.05

        • Re: TOKSYCZNI ludzie

          Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś

          • Re: TOKSYCZNI ludzie

            robie tak samo
            albo z daleka a jak sie nie da to sie bronie

            • Re: TOKSYCZNI ludzie

              ooooo widze ze nie jestem jedyna 😉

              Ania i Oliwka

              • Re: TOKSYCZNI ludzie

                raczej unikam takich ludzi, bardzo ciezko sobie radze z toksycznymi osobowosciami. Na szczescie nie spotkalam ich w zyciu wielu.

                Aga,Szymek,Jula

                • Re: TOKSYCZNI ludzie

                  Ano…pewnie, że zabraniać kontaktów nie możesz! ja też tego nie robię- chce, to jedzie. Ale on nie chce:)

                  Po prostu już za dużo złego NAM jako rodzinie zrobili…i dlatego zachowujemy oboje baaardzo duży dystans. Lodowato-uprzejmy. Co do wnuków… Na początku dbałam, by mati miał kontakt z babciami, ( z moją matką też nie ma!) bo jak to i bla bla bla….Ale okazało się, że na serio chyba nic nie traci!!! Nie będę się wdawać w szczegóły. Jedno wiem- toksycznych ludzi trzeba unikać i tyle.

                  Ciężko czasem, bo nie ma na kogo liczyć! I smutne to, bo nie ma dziadków w naszym życiu ( teraz to już babć-oboje “tatowie” nasi nie żyją). Ja nawet nie żywię do nich jakiejś nienawiści etc. Po prostu z daaala ode mnie! Bo już więcej nie chcę dawać się krzywdzić. Niech sobie żyją w spokoju z dala od nas:)


                  iMat2,7l

                  • Re: TOKSYCZNI ludzie

                    Ja mam taką sytuację, że powinnam okazać tę miłość (zaznaczam – miłość bliźniego ) i nie potrafię. Nie wiem czy babcię mojego męża wypada nazwać osobą toksyczną, ale ciężko mi wyzwolić w sobie ciepłe do niej uczucia. Jest to osoba, która wywołując poczucie winy, tak wykręci, że dana osoba zrobi to co babcia uważa za słuszne. No i nie przejmuje się prośbami o nie karmienie słodyczami Gośki, czy o np. nie śmianie się z jej wybryków kiedy ja ją karcę. Z drugiej strony wiem że to już osoba w podeszłym wieku, że nie zmienię jej, że prosta kobieta ze wsi, że ona naprawdę może nie rozumieć o co mi chodzi. I mogę jej wybaczyć rozpieszczanie Gośki, ale nie jestem w stanie przetrawić tego jej grania na emocjach. Tym bardziej, że to ona z różnych powodów, przez parę lat wychowywała mojego męża no i efekty jej wygrywania na emocjach trochę dają sie we znaki.
                    jak mam iść do babci o cała sie spinam, bo przecież chcę okazać szacunek, ale dużo nerwów mnie to kosztuje i najchętniej powiedziałabym co o tym myślę.


                    Agnieszka i Małgosia

                    • Re: TOKSYCZNI ludzie

                      i jak przemyślenia?? 🙂

                      zwłaszcza do tych z którymi trzeba “żyć”


                      Izka i…

                      • Re: TOKSYCZNI ludzie

                        W odpowiedzi na:


                        Eliminuję:)


                        szczegóły proszę, szczegóły 🙂


                        Izka i…

                        • Re: TOKSYCZNI ludzie

                          ale czy zawsze się tak da? nie brać sobie wszystkiego do serca? czy może zależy to od naszej wewnętrznej sily, czy toksyczności tych ludzi?


                          Izka i…

                          • Re: TOKSYCZNI ludzie

                            ja taką wyczuwam na kilometr, nie zaprzyjaźniam się z nią, nie utrzymuję kontaktów, a jeżeli już muszę to trzymam na dystans. Niestety one bardzo lubią się czepić jak rzep 😉


                            Izka i…

                            • Re: TOKSYCZNI ludzie

                              ja nie uciekam, tylko trzymam się z daleka od nich, czyli nie koleguję się z nimi (fajnie zabrzmiało), ale gdy przychodzi co do czego staję z nimi twarzą w twarz, nie podwijam ogona, wręcz przeciwnie


                              Izka i…

                              • Re: TOKSYCZNI ludzie

                                ja na szczęście z tymi co miałam do czynienia nie byli bliscy, jak to mawia moje dziecko OBCY 🙂


                                Izka i…

                                • Re: TOKSYCZNI ludzie

                                  tu masz rację, sama doszłam do wniosku że takie osoby innych mierzą swoją miarką


                                  Izka i…

                                  • Re: TOKSYCZNI ludzie

                                    nie ma jak to rozpracować toksycznego i znac jego słabe strony, prawda 🙂

                                    tyle tylko że oni nawet te słabe strony widzą jako atuty


                                    Izka i…

                                    • Re: TOKSYCZNI ludzie

                                      🙁

                                      bo myślę że chyba najtrudniej nam jest gdy okazują się nimi bliscy…


                                      Izka i…

                                      • Re: TOKSYCZNI ludzie

                                        brawo dla Pani 🙂


                                        Izka i…

                                        • Re: TOKSYCZNI ludzie

                                          ja po załozeniu tego wątku zastanawiłam się ile mam takich za sobą

                                          takie w 100% toksyczne, takie które wysysały ze mnie pozytywną energię to – trzy osobo-toksyny i niestety nie mogłam je ominąć, musialam iść do przodu co jakiś czas zderzając się z nimi.

                                          i tak się zastanawiam czy bolą nas bardziej toksyczni bliscy, czy znajomi, czy współpracownik, szef, klient, itp.


                                          Izka i…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: TOKSYCZNI ludzie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general