Kochane niestety znowu sie nie udalo. Dzis nad ranem obudzilam sie strasznie krwawiac. Siedzialam na lozku i nie moglam uwierzyc, caly czas myslalam ze to jakis koszmarny sen. Zadzwonilismy do mojego lekarza, ten kazal natychmiast jechac do niego. Jadac myslalam, ze jeszcze nie wszystko stracone, dostane Duphaston, albo inne paskudztwo (bylo mi wszyststko jedno – mogly byc nawet bolesne zastrzyki!!!!) i wszystko za pare dni bedzie dobrze. Przeciez nic dwa razy sie nie zdarza!!!!!!!!!!!!! Przeciez to los dal nam zowu szanse!!!!!!!!!!!!!!!!! Gdyby to sie mialo zle skonczyc, to bylaby cholerna niesprawiedliwosc!!!!!!!!!!! Bylam zdenerwowana, ale nawet nie plakalam, wierzylam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No i niestety nie udalo sie. Ciaza byla za mloda zeby ja dojrzec na USG, a poza tym b-HCG spadlo, wiec………… Samoistne poronienie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Widocznie zarodek byl wadliwy……….
Nie mam sily nawet plakac, nurtuja mnie tylko pytania: dlaczego do cholery jasnej to musi sie zdarzac wlasnie nam?????????? Za co jestesmy karani??????? Dlaczego akurat my???????????
Staram sie trzymac dzielnie, w koncu to juz trzeci raz, wiec powinnam juz umiec sobie z tym radzic…….. Ciezko mi tylko teraz bedzie uwierzyc w kazda nastepna ciaze, o ile w ogole jeszcze sie na to zdecydujemy…….
Caluje Was mocno i dziekuje za wszystkie cieple slowa, ktore mi napisalyscie, byly dla mnie strasznie wazne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
DZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moniś z Aniołkami
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: ………………………………………….
Re:…………………….
Przykro mi, tak strasznie mi przykro…
nie trać swojej wiary, ona bardzo pomaga, a w takich paskudnych chwilach jest wystawiana na próbę, życie jest takie niesprawiedliwe, odbiera nam to, co najbardziej kochamy
Dorcia 08.08.04
Re:…………………….
przykro mi bardzo, swiat potrafi czasem byc taki niesprawiedliwy. jejku dlaczego tak musi byc???? strasznie mi przykro, najgorsza jest ta bezradnosc….
iwi27 i Natalka ur.06.11.2003
Re:…………………….
Moniś,
Naprawdę ciężko jest mi w to uwierzyć – tak bardzo Ci współczuję!! Los jest niesprawiedliwy żeby kazać wam przechodzić przez to kolejny raz…
Ściskam Cię mocno i całuję…
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: Dziś poroniłam
boozena,
Bardzo mi przykro. Ściskam Cię.
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
DZIEKUJE!
Jestescie nieocenione, bardzo dziekuje za wszytskie slowa wsparcia, jestescie wielkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
U mnie pierwszy szok juz minal. Nie jest dobrze oczywiscie, ale tez jest zupenie inaczej niz wczesniej. Nie czuje tej beznadziei, nie rozpaczam, sypiam w nocy prawie normalnie………. Nie zdazylam sie chyba jeszcze przyzwyczaic do tego malego Kogos…….. Za szybko odszedl………Ale wiem teraz, ze nie zaniecham staran, nie teraz, nie po tym wszytskim. Umowilam sie juz do Novum, pierwsza wizyta 7 grudnia. Moze tam wymysla co jest nie tak, bo jak na razie, to wszystkie badania mamy oki.
Sciskam Was goraco i jeszcze raz dziekuje za to, ze jestescie!!!!!!!!!!!!
Moniś z Aniołkami
Re: Dziś poroniłam
Boozena tak bardzo mi przykro…………
Tak bardzo……….
Trzymaj sie dzielnie
Moniś z Aniołkami
Re: Dziś poroniłam
Obie musimy trzymać sie dzielnie. “Co nas nie zabija to nas wzmacnia”. Tylko dlaczego my musimy być tak wyjatkowo silne????????????????
Będę walczyć………. Narazie zmagam się z żalem bólem i pustką………
Tobie i sobie życzę aby to był już ostani raz a kolejna ciąża skończyła się po 9 miesiącach, urodzeniem zdrowego bobaska.
Bożena
Bożena i dwa Aniołki
Re:…………………….
Tak rzadko tu zaglądam…dzis znów z opóźnieniem zobaczyłam Twojego posta… Ale aż ręce mi opadły…
Jest mi strasznie przykro i smutno…
Ale mimo wszystko wierzę, że jeszcze Wam się uda!!
czego życzę z całego serca!!!
Beata i Maciek (11.02.2004)
Re: DZIEKUJE!
Cześć Moniś, nie wiem czy moge tak napisać, ale piszę. JESTEM Z CIEBIE DUMNA. Cieszę się bardzo że wstąpiła w Ciebie wola walki. Masz zupełną rację, nie po tym wszystkim.
Masz moje wielkie wsparcie, podziw i szacunek. Jeżeli będę mogła Ci jakoś pomóc, pomogę.
Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia.
Karla33
Re: Dziś poroniłam
Bozenko, bardzo mi przykro, mam tylko nadzieję, że to ostatni raz i że teraz będzie tylko lepiej
Pozdrawiam, wróć szybko do dobrej formy
Karla33
Re: DZIEKUJE!
Karla dziekuje. Tak milo mi sie zrobilo jak to przeczytalam!!!!!!!!!
Sciskam Cie mocno
Moniś z Aniołkami
Re:…………………….
Edys jestes kochana!!!!!!!!!!!!
No i koniecznie poglaszcz ode mnie brzusia!!!!!!!!!!! PODWOJNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CMOK
Moniś z Aniołkami
Re:…………………….
Nawet nie wiesz jak bardzo przezywalam Twoja historie. Nie wierzylam, ze po raz trzeci sie nie udalo!!!!!!!!!!!!!!!!!! Okrutne jest zycie!!!!!!! Ech…… ale ciesze sie, ze zdystansowalas sie do staran, zaczelas kolejne studia…..super!!!!!!!!!!!!!
Sciskam Cie mocno
Moniś z Aniołkami
Re:…………………….
Oj Agus trzymac sie bede i walczyc dalej tez!!!!!!!!! Tak latwo sie nie dam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Buziak
Moniś z Aniołkami
Re:…………………….
Robilismy……robilismy juz tyle badan i jak na raie wszystko jest oki……. A dlaczego tak sie dzieje nie wiem
Moniś z Aniołkami
Re:…………………….
Martus nie poddam sie teraz tak lawo…. o NIE!!!!!!!!!!!! Wlasnie teraz mam sile zeby walczyc dalej!!!!!!!!!!!!!!
Ucalowania dla owocowej Amelki
Moniś z Aniołkami
Re:…………………….
Chyba jednak musisz mnie znowu przyjac do klubu. I wiesz co Gablysiu ja to niedlugo jakims honorowym “czlnkiem” zostane
Pzdr
Moniś z Aniołkami
Re:…………………….
OBY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oby nam wszystkim sie juz udalo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moniś z Aniołkami
Re:…………………….
Rrenyu kochana nawet nie mam zamiaru sie stad wynosic. Mam o co walczyc i tak latwo sie mnie stad “nie pozbedziecie”!!!!!!!!!!!!
Caluje Cie mocno
Moniś z Aniołkami
Re:…………………….
Oj Werka my tez wierzylismy. Patrz a jeszcze sie widzialysmy w piatek i bylo oki. No nic!!!!! Idziemy w grudniu do Novum i niech tam mysla madre glowy co z nami zrobic
Ucaluj Karolcie
Moniś z Aniołkami
Znasz odpowiedź na pytanie: ………………………………………….