Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

dziewczyny….już nie po raz pierwszy słysze o takim niby zjawisku na forum…..
i nie rozumiem
nie było mnie kilka miesięcy i może w tym czasie coś na ten temat było pisane, ale….
otóż – wypowiedzcie się co dla was znaczy to określenie?
czy jest ono z kontekstem negatywnym czy pozywtywnym?

bo na mój misiowy malutki rozumek dla niektórych chyba TWA to osoby które często pisza na forum lub takie które są lubiane….

ja tego nie zauwazyłam – jasne jest że tak jak w naturalnym środowisku społecznym są osoby bardziej rzucajace się w oczy i takie które stoją na uboczu…..
jednych lubimy (to chyba złe słowo….. Ale coś koło tego…) bardziej innych mniej – od naszej osobowości i temperamentu zależy z kim nawiązujemy szybszy i cieplejszy kontakt…..
jedne sprawy są dla nas wazne, inne mniej- stąd tez propozycja nowego kącika dla starszych dzieci

dziewczyny napiszcie dlaczego jest taka “nagonka” na TWA i co to dla was oznacza
bo dla mnie nic – i jeśli osoby rzeczywiście bardziej się lubią i okazują to sobie na forum to nie wiedze w tym nic złego – tylko się cieszyć że forum tak zbliża ludzi:-)

ILONA I KUBEK(21.02.02)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

  1. Re: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

    doskonale się z Tobą zgadzam!!
    Gdziekolwiek byśmy bywały częściej, na forum, cacie etc, to zawsze będzie grupa osób które są tam dłużej, znają się, mają podobne problem… no i oczywiście często się udzielają.
    Ja na forum zaglądam od około roku, a dokładniej od chwili gdy dowiedziałam się że zostanę mamą – czyli 8 tygodnia ;o) Przypadło mi do gustu i oczywiście zaczytywałam się postami i relacjami z porodów, wychowania i problemów z maluszkami… i od razu stałam się członkinią twa mam mających urodzić w podobnym terminie do mnie ;o)) to chyba normalne, hihiii.. a z tym odpisywaniem na posty, na jedne częściej, na inne rzadziej – cóż, sama rzadko się udzielam – przez brak casu, czasem przez problem z netem, lecz zawsze czytam…. To ze mogę być na forum i wymieniać się informacjami, rozwiewać swoje wątpliwości sprawia mi ogromną przyjemność. Rozumiem, że często tematy się powtarzają, ale często z racji tego, iż “są zawsze pilne” dla piszących je mam, które często zapominają wtedy o opcji “szukaj” ;o)))
    Tak więc myślę że TWA można znaleźć wszędzie…. KIUIK – doskonale to ujęłaś!!!
    Ja pozdrawiam TWA październikowych dzieciaczków 2003!!!!

    Kruszynka i Davidek 16.10.2003r.

    • to ja

      sie zglaszam
      a co!
      pozdrawiamy
      emalka i Zuzka, ur.21.04.03

      • Re: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

        Też sie zgłaszam. Jeśli mnie jeszcze pamiętacie… Masz mój głos na “głowę”.
        Pozdr!


        Iza i Julka – 11 miesiąc!!

        • Re: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

          no moze twoarzystwo wzajemnej adoracji to za duzo powiedziane.. Ale.. Np…stare kumpele..to tak…
          i nic dziwnego….ze sobie odpowiadaja na posty.. Nikt nikomu przeciez nie ma tego za zle…
          dziewczyny maja bardziej na mysli to..ze niektore osoby dostaja duzo odpowiedzi.. Na malo znaczacy post….w porownaniu do innych..

          claudia.. prawie 8 miechow;)))

          • Re: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

            oj, tę burzę to ja dobrze pamiętam
            i dlatego teraz posty o podobnej tematyce działają na mnie jak płachta na byka 🙂

            [i]Ewa i Krzyś (13 mies.)

            • Re: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

              buuuu….to większe zdjęcie było ładniejsze… tak slicznie bylo na nim widac Mateuszka… ale rozumiem dlaczego 😉

              Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003

              • Re: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

                Bardzo podzielam Twoją opinię:-) Choć pozwolę sobie za chwilę ją wyrazić na górze osobno[czoko].

                JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                • ogólnie; głos “NOWEJ”

                  Nie mam nic przeciw TWA, które tu rozumiem jako grupę znających się osób z długim stażem na forum. Nie dziwi mnie, że znając się długo i czasem przyjaźniąc, odpowiadają na swoje posty w pierwszej kolejności. Ponadto wiadomo, że taki krótki, czasem naprawdę błahy tekst, jest tylko „zaczepką” i prowadzi do luźnej gadki pomiędzy osobami, które już rozumieją się w pół zdania, rzucają ogólniki, nawiązania i aluzje dla siebie przejrzyste, dla nowych enigmatyczne. Nie mam ambicji należeć do któregokolwiek kółka, przychodzę tu czasem po konkretną radę, czasem sama od siebie coś dorzucę, jeśli też mam jakieś doświadczenie w temacie i tyle. Jednocześnie będąc sprawiedliwą muszę powiedzieć, że są tu osoby, które nie ignorują wątków osób nowych i wiem, że odezwą się zawsze – obojętnie, czy to coś pilnego, czy mniej ważnego.
                  Jako nowa mogę się natomiast wypowiedzieć na temat tego nieszczęsnego odpisywania na powielane wątki. Stali bywalcy forum powiedzą „temat był poruszany milion razy, nudny jest, zajrzyj do archiwum”. Niby racja… Tylko, że ja nie muszę o tym wiedzieć. A nawet jeśli już wiem, to nie przychodzę tu szperać w starych papierach. To jest FORUM, miejsce WYMIANY (żywej niemal – jak sądzę) opinii i poglądów, a jeśli sprawę traktować w ten sposób, to nie dziwcie się, że nowi wolą zakładać swoje wątki i liczą, że ktoś się do nich wpisze i „zagai rozmowę”. Jest to też dla nich szansa na poznanie osób z forum, nawiązanie dialogu. Bo o to w rzeczywistości tu chodzi. Chyba nie muszę mówić, że każda opinia w wątku jest dla autora (zwłaszcza nieopierzonego jeszcze) miła i cieszy się on z każdej kolejnej cyferki powiadamiającej o nowym wpisie. Miło jest być gospodarzem odwiedzanego wątku. Starzy bywalcy – niezależnie od ważności tematu – mają zapewnione podpisanie “listy obecności”, nowy może sobie co najwyżej zobaczyć, ile było wejść na stronę, a ile osób odpisało i czasem może mu się zrobić smętnie. To tyle w temacie „wałkowanych na okręta wątków”.
                  Mam nadzieję, że temat jest teraz bardziej klarowny, bo pokazałam go od drugiej strony biurka 😉
                  Aha i od razu zaznaczam, że nie użalam się nad swoim losem ignorowanego nowicjusza, bo akurat mój wątek “na wejście” cieszył się dość dużą popularnością.


                  mama i Szymek (18.05.2003)

                  • Długie mi wyszło

                    Jestem na tym forum też dokładnie od roku i tez już niejedno widziałam, czytałam, pisałam:-)
                    TWA jest dla mnie osobiście zjawiskiem którego nie lubię, o raczej negatywnym znaczeniu, bo: jest przede wszystkim hermetyczne i to w złym tego słowa znaczeniu. Nie chcą, nie czują potrzeby żeby to grono zwiększyć? Nie wiem. Ale moim zdaniem są zamknięte i już się chyba do tego przyzwyczaiłam. I właściwie jesst mi to obojętne:-)

                    I co jest bardzo ważne zaznaczenia, to nie wiem dlaczego “stare” stażem forumowiczki czują się członkiniami TWA? Myślę, że nie wszystkie “stare” mamy są odbierane jako TWA. To czy jest ktoś widoczny czy nie to zalezy oczywiście od tego jak się udziela, ale widac czasem, że jest ktoś prawie wogóle nie widoczny (ale jest “popularny” jak to ktoś ujął), a dostaje “milion” czasem bzdrunych odpowiedzi na równie bzdurny post. I chyba o to chodzi szczególnie nowym forumowiczkom, w których obronie staję i które czująsię tym dotknięte i na pewno im wiele razy przykro.
                    Ani szczerze mówiąc siebie nie zaliczam do TWA (choć się dużo udzielam, tak mi się wydaje), ani nigdy bym nie zaliczyła do tego TWA np. Lea, czy Tołdi czy o_d czy naprawdę wiele innych dziewczyn. I nie rozumiem dlaczego się czują tym dotknięte? Dlatego że są to długo? To naprawde nie o to chodzi. Ja jestem, bez miesiąca, tak samo długo na forum jak Lea:-) I na pewno się nie czuję członkinią TWA:-)

                    Do Lei: także Ty też się tak nie czuj;-)))) Bo jestes mistrzynią tego forum i wiele się powinno od Ciebie uczyć:-)

                    Są to mamy które bardzo często odpowiadają wszystkim i nowym forumowiczkom i starym. I są cudowne, choć stażu mają tyle co my lat wszystkie tutaj chyba:-))))) Żart:-)

                    A grupki, które się tworzą na forum oczywiście są, i są dla mnie jak najbardziej pozytywne. Ale są to grupki “zainteresowanych podobnie”. Ja też zawsze będę czuła “cieplutkie” sympatie do wrześniówek 2003, bo razem sie “toczyłyśmy”, rodziłyśmy, itd. Ale wiem jak to jest być nowym i nie znać sie jeszcze na kulturze wewnętrznej danego forum. Dlatego tez od dłuższego czasu szczególnie w pierwszej kolejności przyglądam się i odpowiadam na posty “mało odwiedzane” a dopiero później na te “obsypane”.
                    I zawsze staram się być obiektywna, jeżeli mam jakieś zdanie na jakiś temat to i razem z TWA dyskutuję:-) Choć wiele z nich nawet się nie pofatyguje, żeby mi cokolwiek odpwiedzieć:-)) Ale jak już pisałam, przyzwyczaiłam sie:-)

                    Ufff, ależ się nastukałam:-)))
                    Mam nadzieję, że nie namieszałam.

                    P. S. 1. Z obawy przed zlinczowaniem zaznaczam, że nie chciałam nikogo urazić. Wypowiadalam jedynie swoje zdanie:-)
                    P. S.2. Użyte w poście osoby są przykładami z wielu;-)))
                    P. S.3. Proszę o nie proszenie mnie użycia nicków które uważam, za TWA, bo nie o to chodzi i mnie i tej dyskusji myślę:-))

                    Pozdrawiam cieplutko wszystkich dyskutantów:-)))))

                    JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                    • Re: ogólnie; głos “NOWEJ”

                      Zgadzam się z tym, że łatwiej założyć nowy wątek niż szperać w archiwum… pewnie sama tak bym zrobiła i może nawet robię (choć ja to raczej mało wątków rozpoczynam, chyba że mnie coś natchnie :)… ale ja często po prostu nie czuję się kompetentna w udzielaniu porad na jakiś temat…
                      ot choćby teraz – kryzys laktacyjny – w życiu tego nie miałam, to i co ja mogę poradzić?? a uważam za bezsensowne dopisywanie odpowiedzi “nie wiem, ale trzymaj się” albo innych w tym stylu…

                      to moja uwaga: jeśli ktoś nie dostanie odpowiedzi na swoje pytanie NIECH ZAPYTA RAZ JESZCZE, bo nie wszystkie mamy wchodzą na forum codziennie i może akurat ta “kompetenta” wejdzie za dwa dni, kiedy wątek będzie już na trzeciej “zapomnianej” stronie…

                      Pozdrawiam!

                      Ola+Staś+Tadzio+Basia

                      • Re: Długie mi wyszło

                        ja się nie oburzam 🙂 a może tak mi wyszło??
                        i właśnie nie poczuwam się do TWA, choć może?
                        juz nie wiem kto jest w szeroko rozumianym TWA, ale ja tam gneralnie LUBIĘ TU BYĆ niezależnie od TWA; AWT, WTA i innych kombinacji tych literek 🙂

                        Ola+Staś+Tadzio+Basia

                        • O właśnie!

                          Bardzo trafna uwaga o której zapominamy;-)
                          Nie wszystkie mamy są w jednym czasie na forum. Niektórekorzystają z netu tylko w pracy, niektóre jak ja głównie nocami, a niektóe co kilka dni.

                          JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                          • Re: Długie mi wyszło

                            I o to głównie chodzi:-)) Żeby się TU dobrze czuć:-)))

                            JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                            • Re: Długie mi wyszło

                              Ja odbieram wszystkie stare (stażem, nie wiekiem 😉 ) forumowiczki jako TWA, ale dla mnie nie ma to pejoratywnego znaczenia. Po prostu w ogóle nie kojarzę tego rozwarstwienia wewnętrznego, podział mam prosty: starzy (TWA), nowi (pretendenci, hihi) – kolej rzeczy 😉 Natomiast faktem jest, że są osoby, które nie zostawią nowicjusza, czy autora “nudnego” wątku samym sobie, o tym już pisałam. Wymieniłaś kilka z nich, ja bym mogła jeszcze kilka dorzucić, ale nie chcę w obawie, by kogoś niesprawiedliwie pominąć. Niemniej bardzo szybko się zapamiętuje takie osoby, kojarzy (także po fotkach dzieci) i ciepło o nich myśli


                              mama i Szymek (18.05.2003)

                              • Re: Długie mi wyszło

                                ooo..sprawdzilam..jestem stazem nawet dluzej niz lea..i kto by pomyslal..hehe..
                                ale tez..jesli chodzi..o to..twa..to nawet lea na mysl mi nie przyszla.. Ani toldi.. Ani o-d..

                                claudia.. prawie 8 miechow;)))

                                • Re: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

                                  dla mnie to jest zjawisko pozytywne 🙂 Ależ masz super zdjęcie w podpisie!

                                  Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂

                                  • Re: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

                                    dzięki za miłe słówko o zdjęciu:-)

                                    ILONA I KUBEK(21.02.02)

                                    • Swietne wyczucie sytuacji

                                      Gratulacje Joanno

                                      Ja Bardzo Ciebie lubię i zawsze sobie cenię Twoje odpowiedzi. Bardzo fajnie znów podsumowałaś ten nowo powstały temat na forum.

                                      Ja postępuję podobnie jak Ty w odpisywaniu na posty i choć jestem tu od niedawna uważam, że dziewczyny są świetne, nawet te z TWA, zawsze mogłam liczyć na ich odpowiedz, choć pewnie odpisywały już setki razy na podobne maile.

                                      Joanno, po Tych wszystkich twoich ostatnich wypowiedziach zrobiłaś się pewnie bardziej widoczna i myślę, ze teraz już żadne z Twoich postów nie pozostanie bez odpowiedzi, a swoją drogą to nie wiedziaqłam, ze jesteś tu już tak długo, zawsze uważałam Cię za nowszą mamę. NIe wiem dlaczego. 😉

                                      pozdrawiam

                                      • świetna opinia, podzielam

                                        Nowa mamusiu

                                        Widzę, ze pilnie udzielasz się na forum, ja bardzo często czytam wiele postów, ale nie zawsze zakładam własne, bo faktycznie wiele tematów się powtarza, ale to co napisałaś jest według mnie bardzo ważne i zgadzam sie w stu procentach z Twoją opinią. Nowe mamy cieszą się jak ktoś odpowie na ich wątek.

                                        Ja na początku cieszyłam sie nawet z każdej nowej osoby, którą zainteresował mój post.

                                        Ciesze się, że na forum przybyła nam nowa, ale już tak rezolutna, mądra i dojrzała mama. I bardzo Cię za to lubie.

                                        Pozdrawiam

                                        • Re: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

                                          jestem tu od roku, czasem bardziej aktywnie, czasem mniej, lubie spędzac tu czas i w miarę możłiwości odpisywać na różne wątki.
                                          nawet jesli TWA istnieje, to wcale mi to nie przeszkadza bo i tak czuje sie tu jak w wielkiej rodzinie a same wiecie jak to jest w rodzinie są sympatie i antypatie…

                                          a nowym forumowiczkom chciałoby się powiedzieć wkrótce i Wy będziecie ” starymi, forumowymi wyjadaczkami”…

                                          pozdrawiam

                                          Ola z Natalią- 2czerwca2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general