Trądzik dojrzały

Dziewczyny,
od 13 r.ż. zaczęłam mieć problem z cerą. Pojawił się tzw. trądzik młodzieńczy. Póżniej nastąpiły lata leczenia dermatologicznego ze wzmomaganiem Diane 35 na wyregulowanie okresu. I tak trwało to do roku 2004, w którym odłożyłam pigułki i inne leczenie na czas ciąży. Podczas ciąż i karmienia piersią moja cera miała różne okresy ale ogólnie było lepiej niż gorzej. Po młodszym dziecku na tyle było dobrze, że przez chwilę pomyślałam, że może moja “przygoda” z trądzkiem się skończyła. Niestety odkąd zaczęłam miesiączkować po karmieniu moje problemy z cerą zaczęły się stopniowo od nowa. W tej chwili mija pół roku jak miesiączkuje.
Od miesiąca jestem pod opieką dermatologa i obecnie biorę:
TETRYSAL 300mg 2×1 tabl. co 12 h
NYSTATYNA 3×1 tabl.
LINEX 2×1 tabl.
zewnętrznie: SKINORE na dzień, DIFFERIN na noc.

A pani dermatolog stwierdzila, że coraz częsciej ma doczyneinia z tradzikiem tzw. dojrzałym. W styczniu skończę 30 lat. Ponoć do końca nie wiadomo dlaczego takowy występuje ale może być na tle indywidualnym, alergicznym albo stresowym. Oczywiście odpowiedz jest taka, że mnie to też dotyczy 🙁 Przed podaniem antybiotyku miałam zrobione badanie ogólne moczu, morfologie, próby wątrobowe i poziom bilirubiny. Wszystko w normie. Na moje pytanie co z badaniem hormonów płciowych doktor stwierdziła, że ona uważa, że gdybym takowy problem miała to bym dzieci nie urodziła?! Ona najpierw przez 3-6 miesiący leczy ogolnie standardowo a jesli to nie przynosi efektu to “szuka” dalej.

Ja na siebie patrzeć nie mogę…
Najgorzej mam na brodzie… takie wielkie guzy, kótre nie chcą się “zebrać”.
Dodam jeszcze, że wbrew pozorom nie ma cery tłustej tylko wrażliwą, poddatną na wysuszenia.
Kosmetyków używam do cery wrazliwej.

Czy któraś z Was przechodziła podobną kuracje?
Ja jestem na antybiotyku 8 dzień i cera jest bez zmian.

Zastanawiam się też na dietą. Jaka powinna być?
Na pewno kawa mi nie służy.
Jem bez przypraw ostrych, łagodnie.
Zero cytrusów.

Pozdrawiam

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Trądzik dojrzały

  1. Zamieszczone przez ciachola
    Tabletki anty nie mają mi wyrownać hormonów tylko uśpić jajniki. Zespół jajników polistycznych powoduje, że moje jajniki podczas pracy czyli wtedy kiedy nie jestem w ciazy, nie karmie, nie miesiaczkuje produkuja za duzo androgenow i przez to tradzik w postaci grudek, naciekow 🙁 Wstepnie mam brac przez pol roku Diane 35 nie jako piguly anty tylko lekarstwo a pozniej inne nowoczesne pigulki.

    Jestem po wizycie u dermatologa i endokrynologa-ginekologa!
    Właśnie dostałam @. W poniedziałek czyli w 6 dniu cyklu idę na badania hormonalne.
    Pozniej z wynikami, ktore maja byc za miesiac do endokrynologa-ginekologa, po potwierdzenie albo i nie diagnozy!

    Powodzenia z badaniami
    Tak, u mnie te badania były w tym samym terminie i też na zlecenie endokrynologa-ginekologa. Zastanawiam się tylko czy to że bierzesz Diane nie sprawi że wyniki będą mniej wiarygodne
    Nie jestem ekspertem, ale tak z własnego doświadczenia, jakoś nie wydaje mi się, że podawanie jakichkolwiek tabletek anty wpływa na wyrównanie hormonów. U mnie było tak, że właśnie branie tabletek anty, w tym Diane jak byłam nastolatką na problemy skórne, doprowadziło do kłopotów zdrowotnych. Moja pani doktor przepisała mi dwa leki: luteina i bromergon na wyrównanie hormonów które były nierówne (sprawdziłam specjalnie dla ciebie 😉 bo mimo że minęło już kilka lat nadal mam w apteczce opakowania tych tabletek z zawartością) Leki te nie powodują żadnych wahań wagi ani nic złego się z tobą nie dzieje Nie musisz się dodatkowo faszerować tetracykinami>
    Jak znajdę< to dam znać o jakie hormony chodziło
    Nie denerwuj się _ spokój przede wszystkim! Stres też jest wrogiem>
    Pozdrawiam!

    • U mnie wyniki były po dwóch dobach Dlaczego aż miesiąc masz czekać? Gdzie robisz te badania? Państwowo czy prywatnie? Czy robią ci pełen komplet, czy tylko kilka tych badań? Ja miałam kompleksowe – włącznie z próbami cukrowymi, usg i biopsją i dużo dużo hormonów (nie tylko płciowe). Jeśli masz czas i energię i nie będziesz zadowolona z leczenia u siebie, może zapisz się w wawie na Karową (pisałam ci kiedyś o tym). Można się też prywatnie umówić do jednej z tamtejszych lekarek i wtedy też szybciej jakoś jest z dostaniem się na badania. Tylko, że tu to dwie doby musisz siedzieć w szpitalu.

      • Zamieszczone przez fafikowa
        Powodzenia z badaniami
        Tak, u mnie te badania były w tym samym terminie i też na zlecenie endokrynologa-ginekologa. Zastanawiam się tylko czy to że bierzesz Diane nie sprawi że wyniki będą mniej wiarygodne

        Teraz nie biore Diany. To co napisałam nt leczenia to jest taki plan na przyszlosc.

        • Zamieszczone przez fafikowa
          U mnie wyniki były po dwóch dobach Dlaczego aż miesiąc masz czekać? Gdzie robisz te badania? Państwowo czy prywatnie? Czy robią ci pełen komplet, czy tylko kilka tych badań? Ja miałam kompleksowe – włącznie z próbami cukrowymi, usg i biopsją i dużo dużo hormonów (nie tylko płciowe). Jeśli masz czas i energię i nie będziesz zadowolona z leczenia u siebie, może zapisz się w wawie na Karową (pisałam ci kiedyś o tym). Można się też prywatnie umówić do jednej z tamtejszych lekarek i wtedy też szybciej jakoś jest z dostaniem się na badania. Tylko, że tu to dwie doby musisz siedzieć w szpitalu.

          Ja w tej chwili leczę się w Instytucie Centrum Zdrowi Matki Polki (ICZMP).

          Dzieki za slowa otuchy 🙂

          Np. na testosteron wolny bede czekac miesiac czasu na wynik!

          • fafikowa A Ty masz zespół jajników polistycznych?
            Jak się leczyłaś lub leczysz?

            • Nie wiem nic na ten temat. Ja leczyłam się na nieregularny okres i problemy skórne. Nigdy żaden lekarz nie rzucił takim ‘hasłem’.
              Wiesz, aż zajrzałam na forum medyczne co to jest i jakie są objawy – nie chyba nie miałam. U mnie testosteron był ok; nierówne miałam te hormony, które za ‘produkcję’ okresu były odpowiedzialne (jeszcze nie miałam okazji zajrzeć w moje wyniki badań). Po tych lekach o których wcześniej pisałam było dobrze.
              W 100% jak to było u mnie będę mogła napisać jak odkopię swoje wyniki.
              Pozdrawiam.

              • Zamieszczone przez fafikowa
                Nie wiem nic na ten temat. Ja leczyłam się na nieregularny okres i problemy skórne. Nigdy żaden lekarz nie rzucił takim ‘hasłem’.
                Wiesz, aż zajrzałam na forum medyczne co to jest i jakie są objawy – nie chyba nie miałam. U mnie testosteron był ok; nierówne miałam te hormony, które za ‘produkcję’ okresu były odpowiedzialne (jeszcze nie miałam okazji zajrzeć w moje wyniki badań). Po tych lekach o których wcześniej pisałam było dobrze.
                W 100% jak to było u mnie będę mogła napisać jak odkopię swoje wyniki.
                Pozdrawiam.

                W poniedziałek idę na badania hormonalne. Oprocz tego, że na testostron wolny to nie wiem jakie bo nie moge odczytac skierowania
                Bedzie 6dc.

                Pozdrawiam

                • Dziewczyny,
                  jestem po badanich hormonalnych i wszystkie adrogeny mam w normie. Nie mogę napisac Wam dokładnie wyników bo ksero bylo zamknięte. Pani dr endokrynolog jest na razie w kropce. Nie wie dlaczego moja skóra jest w tak złej kondycji. Mam skierowanie na USG. Prawodopobnie jestem “wrażliwcem” i norma wynikow nie jest moja normą.

                  Nadal jestem na Tetralysalu. Teraz co drugi dzień 1 tabl. 300 mg. W maju mam miec obnizona do 150 mg.

                  Pozdrawiam:)

                  • Zamieszczone przez ciachola
                    Dziewczyny,
                    jestem po badanich hormonalnych i wszystkie adrogeny mam w normie. Nie mogę napisac Wam dokładnie wyników bo ksero bylo zamknięte. Pani dr endokrynolog jest na razie w kropce. Nie wie dlaczego moja skóra jest w tak złej kondycji. Mam skierowanie na USG. Prawodopobnie jestem “wrażliwcem” i norma wynikow nie jest moja normą.

                    Nadal jestem na Tetralysalu. Teraz co drugi dzień 1 tabl. 300 mg. W maju mam miec obnizona do 150 mg.

                    Pozdrawiam:)

                    z jednej strony to chyba dobra wiadomosc, ale z drugiej nadal musicie szukac przyczyny

                    przeczytalam caly watek, ja jak Usianka mam tradzik rozowaty
                    dermatolog stwierdzila, ze jest to poczatkowa faza, bo jak narazie (tfu tfu) wystepuje u mnie tylko bardzo silny rumien, bez krostek i zgrubien, dlatego tez zaproponowala “lekka” kuracje, narazie bez wlaczania antybiotyku.

                    dieta: unikanie bardzo zimnych i bardzo goracych potraw, wyrzucic z jadlospisu ostre, pikantne rzeczy i alkohol, nie wskazane sa wizyty w saunie czy na solarium, tak samo mam unikac takich form aktywnosci fizycznej, ktore powoduja duzy wysilek – objawiajacy sie potami i czerwona twarza!
                    nie uzywac do mycia twarzy wody z kranu, dostalam do mycia buzi emulsje CETAPHIL – stosuje sie ja bez uzywania wody, jesli koniecznie musze splukac po tym twarz to tylko woda termalna, ewentualnie woda przegotowana, potem nakladamy na pyszczek zel ROZEX (metronidazolum) i na to jeszcze masc robiona w aptece, przed wyjsciem z domu krem z filtrem minimum 50+ np.LRP (taki kupilam)
                    wieczorem taka sama kuracja, przy czym tej masci aptecznej mam klasc jak maske, przed snem wklepac (a rano tylko troszke)
                    do makijazu tez polecala podklady LRP, w ostatecznosci moze byc zwykly sklepowy podklad mineralny – im mniej skladnikow zawiera tym lepszy.

                    dzisiaj odbieram masc z apteki i od jutra ruszam z kuracja – po miesiacu mam sie stawic na kontrole!

                    zostal mi jeszcze podklad LRP do kupienia (ok.60zl), tylko oczywiscie mam problem z dobraniem koloru

                    • Zamieszczone przez tysiaczek
                      dermatolog stwierdzila, ze jest to poczatkowa faza, bo jak narazie (tfu tfu) wystepuje u mnie tylko bardzo silny rumien, bez krostek i zgrubien, dlatego tez zaproponowala “lekka” kuracje, narazie bez wlaczania antybiotyku.

                      dieta: unikanie bardzo zimnych i bardzo goracych potraw, wyrzucic z jadlospisu ostre, pikantne rzeczy i alkohol, nie wskazane sa wizyty w saunie czy na solarium, tak samo mam unikac takich form aktywnosci fizycznej, ktore powoduja duzy wysilek – objawiajacy sie potami i czerwona twarza!
                      nie uzywac do mycia twarzy wody z kranu, dostalam do mycia buzi emulsje CETAPHIL – stosuje sie ja bez uzywania wody, jesli koniecznie musze splukac po tym twarz to tylko woda termalna, ewentualnie woda przegotowana, potem nakladamy na pyszczek zel ROZEX (metronidazolum) i na to jeszcze masc robiona w aptece, przed wyjsciem z domu krem z filtrem minimum 50+ np.LRP (taki kupilam)
                      wieczorem taka sama kuracja, przy czym tej masci aptecznej mam klasc jak maske, przed snem wklepac (a rano tylko troszke)
                      do makijazu tez polecala podklady LRP, w ostatecznosci moze byc zwykly sklepowy podklad mineralny – im mniej skladnikow zawiera tym lepszy.

                      dzisiaj odbieram masc z apteki i od jutra ruszam z kuracja – po miesiacu mam sie stawic na kontrole!

                      zostal mi jeszcze podklad LRP do kupienia (ok.60zl), tylko oczywiscie mam problem z dobraniem koloru

                      Tysiaczku, powodzenia w walce!!

                      Mialam podobne zalecenia – ale z niektorych rzeczy nie zrezygnowalam (pikantne). I cos mi wlasnie przyszlo do glowy. Od jakiegos czasu uzywam wiecej czosnku – zarowno do dan gotowanych/pieczonych/smazonych, ale tez na surowo. POLECAM!! Dziala antybakteryjnie rowniez na skóre.

                      Jesli chodzi o Rozex – ja uzywalam kremu. Zel podobno bardziej wysusza skóre – nei wiem ile w tym prawdy. Z perspektywy czasu widze kosmiczną zmiane stanu swojej skory. Oczywiscie trafiaja sie syfki tu czy tam, ale to juz nie to samo. Zero świecenia i w zyciu bym teraz nie powiedziala, ze mam tłustą skore – a jeszcze niedawno bylam o tym swiecie przekonana teraz jest raczej normalna z tendencja do wysuszania oprocz poczatkowej fazy tradzika kiepsko bylo u mnie z naczynkami (o tym pisalam w innym wątku). Z kosmetykow pielegnacyjnych uzywam Pharmacerisa – tansze niz LRP, a na mnie dzialaja swietnie. Podklad – niezmiennie Toleriane z LRP. No i przyznaje bez bicia, ze caly czas myje twarz kranówą

                      • Dziewczyny,
                        mam dobre wieści takie, że nie cierpię na adrogenizację jajników Wszystkie wyniki adrogenów jajników i nadnerczy mam w normie, w niskiej normie 🙂 USG jajników dobre 🙂
                        Wychodzi na to, że mam kłopot z receptorami skóry, które sa wrazliwe i reaguja zmianami. Mam zapisaną Yasminelle aby jeszcze obnizyc poziom hormonow.
                        W maju kończę kurację Tetralysalem, ktróry łykam od końca listopada. Teraz w dawce 150mg co drugi dzien.
                        Liczę na to, że jak pigulki “zahacza” na antybiotyk to bedzie dobrze i cera bedzie w niezlym stanie.

                        Proszę o kciuki!!!

                        Pozdrawiam serdecznie:)

                        • Zamieszczone przez ciachola
                          Dziewczyny,
                          mam dobre wieści

                          ooo, to dobra wiadomość!! ciesze sie bardzo

                          Ciacholu, kup sobie koniecznie krem z wysokim filtrem. Własnie wrocilam z bardzo slonecznego miejsca. Balam sie, ze znowu będą problemy ze skórą – jak to bywa nawet w PL w trakcie wakacji. Krem Pharmacerisa do skory wrazliwej z filtrem 50 zdal egzamin – nic sie nie dzieje ze skórą. Normalnie mialabym juz milion kropeczek na policzkach i grudki podskórne. W ogole jesli nei probowalas tej serii kosmetykow to polecam – u mnie sie sprawdza, a cena jest bardzo konkurencyjan w porownaniu np. z LRP.

                          • Zamieszczone przez Usianka
                            ooo, to dobra wiadomość!! ciesze sie bardzo

                            Ciacholu, kup sobie koniecznie krem z wysokim filtrem. Własnie wrocilam z bardzo slonecznego miejsca. Balam sie, ze znowu będą problemy ze skórą – jak to bywa nawet w PL w trakcie wakacji. Krem Pharmacerisa do skory wrazliwej z filtrem 50 zdal egzamin – nic sie nie dzieje ze skórą. Normalnie mialabym juz milion kropeczek na policzkach i grudki podskórne. W ogole jesli nei probowalas tej serii kosmetykow to polecam – u mnie sie sprawdza, a cena jest bardzo konkurencyjan w porownaniu np. z LRP.

                            Hmmm
                            Moja skóra po opalaniu zawsze do tej pory wyglądała lepiej…
                            Nie wiem jak bedzie teraz. Mam wprawdzie na czole lekką pokrzywkę ale nie wiem od czego… nie opalałam się. Mam stres związany z egazminem. I przez kilka dni uzywałam mleczka Garnier bo krem “wyszedl” moze to to?!
                            Wrazliowść receptorów skóry odebrałam jako wrazliwość na zmiany hormolnalne zwiazene z cyklem.
                            Dzięki za podpowiedz 😀

                            • Zamieszczone przez ciachola
                              Hmmm
                              Moja skóra po opalaniu zawsze do tej pory wyglądała lepiej…
                              Nie wiem jak bedzie teraz. Mam wprawdzie na czole lekką pokrzywkę ale nie wiem od czego… nie opalałam się. Mam stres związany z egazminem. I przez kilka dni uzywałam mleczka Garnier bo krem “wyszedl” moze to to?!
                              Wrazliowść receptorów skóry odebrałam jako wrazliwość na zmiany hormolnalne zwiazene z cyklem.
                              Dzięki za podpowiedz 😀

                              Ciacholu, przerobilam dokladnie to samo. Przed okresem mialam na twarzy nieladne zmiany. Jak na zbawienie czekalam na letnie slonce, bo wlasciwie po lecie skora wygladala lepiej (tak mi sie przynajmniej zdawalo). Cos mi sie popsulo w rok po urodzeniu Emilki. Po kilku slonecznych dniach (nie opalanie – wystarczyl spacer) mialam policzki w czerwonych drobnych kropkach. Zimą, jesienią nigdy tego nie bylo, zaczynalo sie na wiosne. W koncu stwierdzilam ze to musi byc wina slonca i tego ze sie starzeje Tak wiec grzecznie tuptam do apteki, kremik z filtrem 50+ i nie straszne mi bylo ostatnio slonce Portugalii. Pogodzilam sie tez z faktem, ze ten krem jest troche ciezszy w konsystencji, chociaz nie powiem – bylam zestresowana gdy to zobaczylam. Juz mialam wizje pozatykanych porow i wielkich krost tu i tam. A jest wrecz odwrotnie – nie mialam rok temu zadnych krost po przebywaniu na sloncu, w tym roku tez swiety spokoj. Wczesniej bylam w zasadzie pogodzona z faktem, ze pierwsze intensywniejsze promienie slonca spowoduja rzut krostek, po czym bedzie ok. Teraz tego rzutu nie ma. Mam nadzieje, ze oznacza to, ze stan mojej skory sie unormowal. Nie chcialabym przechwalic, ale podkresle to jeszcze raz. Twarz mi sie przestala swiecić, nie mam krost – ani tych wielkich, ani drobnych. Nie pamietam, by stan mojej skory byl kiedykolwiek taki dobry. Mysle, ze znaczna czesc moich problemow to byl wynik zle dobranych kosmetykow, ktore nie dosc ze zle wplywaly na skore, to jeszcze mnie uczulały, a pod wpływem slonca wszystko sie nasilało.
                              Oczywiscie nie twierdze, ze u Ciebie na pewno dzieje sie tak samo, ale doswiadczylam tego, o czym mowią dermatolodzy i wiem, ze to jest prawodopodobne. I chyba lepiej by bylo gdyby Twoje problemy byly w znacznej czesci spowodowane uczuleniem, niz problemami hormonalnymi niewiadomego pochodzenia 😉

                              • Usianka Na razie jest dobrze. Idealnie pewnie nigdy nie będzie. W tym tygodniu wybieam się na solarium więc dam znać co będzie się dziać 😀 Na razie zaczynam 2 opakowanie Yasminelli i mam jeszcze 2 tabletki tetralysalu 150mg i kończę półroczną kurację antybiotykową.

                                Pozdrawiam i dziękuje za rozmowę 😀

                                • Zamieszczone przez ciachola
                                  Usianka Na razie jest dobrze. Idealnie pewnie nigdy nie będzie. W tym tygodniu wybieam się na solarium więc dam znać co będzie się dziać 😀 Na razie zaczynam 2 opakowanie Yasminelli i mam jeszcze 2 tabletki tetralysalu 150mg i kończę półroczną kurację antybiotykową.

                                  Pozdrawiam i dziękuje za rozmowę 😀

                                  ciesze sie ze jest poprawa 🙂

                                  a ja sobie kupilam jakies inne niz zwyle mleczko do demakijażu i mam znowu na polikach te czerwone kropeczki uczuleniowe cholibka

                                  • Dziewczyny,
                                    od 5-ciu miesięcy jestem na Aknerominie.
                                    Na początku kuracji wysyp zmian. A teraz jest super:)
                                    Problemem jest ogólnie z przysuszeniem skóry… ust.

                                    Pozdrawiam:)

                                    P.s.
                                    Służe w razie pytań odpowiedzią

                                    • Witam,

                                      miałam podobny kłopot i chodziłam do lekarzy – hurtowo… W końcu trafiłam na lekarza, który jakoś tak na spokojnie podszedł do sprawy, powiedział, że musze mieć ze dwie maści, może jeszcze jakieś tabletki i powinno przejść. Wiesz słyszałam to już kilka razy… Ale byłam zaskoczona, jak kłopot mi zaczął zanikać!!! Teraz mogę poolecić tego lekarza z czystym sumieniem – dr Jerzy Mayer z Scanmed Multimedis na Wrocławskiej w Krakowie. Pozdrawiam, Olga

                                      • Witajcie,
                                        za kilka dni kończę kurację aknenorminem
                                        Nareszcie! To były trudne 14 miesięcy.
                                        Jestem bardzo zadowolona:)
                                        Nie mam od kilku miesięcy żadnych zmian.
                                        Wyniki krwi i próby wątrobowe dobre.
                                        Jedyny problem to cholesterol (ponad normę) i suchość…

                                        P.s.
                                        Napisałam aby zakończyć TEN rozdział mojego życia 😀

                                        • Jeśli masz taki problem może warto zastanowić się nad jakimś zabiegiem? Polecałabym leczenie isotretinoiną bądź systemem isolaz. Kiedy tabletki i maści nie pomagają warto spróbować czegoś takiego. Słyszałam, że gabinet Bella w Warszawie specjalizuje się w tego typu zabiegach. Możesz pozbyć się trądziku raz na zawsze. Wiem, że cena jest na pewno wyższa niż za maści czy leki ale skoro od tylu lat ci nie pomogły to sądzę, że i teraz nie pomogą.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Trądzik dojrzały

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general