Dziewczyny,
od 13 r.ż. zaczęłam mieć problem z cerą. Pojawił się tzw. trądzik młodzieńczy. Póżniej nastąpiły lata leczenia dermatologicznego ze wzmomaganiem Diane 35 na wyregulowanie okresu. I tak trwało to do roku 2004, w którym odłożyłam pigułki i inne leczenie na czas ciąży. Podczas ciąż i karmienia piersią moja cera miała różne okresy ale ogólnie było lepiej niż gorzej. Po młodszym dziecku na tyle było dobrze, że przez chwilę pomyślałam, że może moja “przygoda” z trądzkiem się skończyła. Niestety odkąd zaczęłam miesiączkować po karmieniu moje problemy z cerą zaczęły się stopniowo od nowa. W tej chwili mija pół roku jak miesiączkuje.
Od miesiąca jestem pod opieką dermatologa i obecnie biorę:
TETRYSAL 300mg 2×1 tabl. co 12 h
NYSTATYNA 3×1 tabl.
LINEX 2×1 tabl.
zewnętrznie: SKINORE na dzień, DIFFERIN na noc.
A pani dermatolog stwierdzila, że coraz częsciej ma doczyneinia z tradzikiem tzw. dojrzałym. W styczniu skończę 30 lat. Ponoć do końca nie wiadomo dlaczego takowy występuje ale może być na tle indywidualnym, alergicznym albo stresowym. Oczywiście odpowiedz jest taka, że mnie to też dotyczy 🙁 Przed podaniem antybiotyku miałam zrobione badanie ogólne moczu, morfologie, próby wątrobowe i poziom bilirubiny. Wszystko w normie. Na moje pytanie co z badaniem hormonów płciowych doktor stwierdziła, że ona uważa, że gdybym takowy problem miała to bym dzieci nie urodziła?! Ona najpierw przez 3-6 miesiący leczy ogolnie standardowo a jesli to nie przynosi efektu to “szuka” dalej.
Ja na siebie patrzeć nie mogę…
Najgorzej mam na brodzie… takie wielkie guzy, kótre nie chcą się “zebrać”.
Dodam jeszcze, że wbrew pozorom nie ma cery tłustej tylko wrażliwą, poddatną na wysuszenia.
Kosmetyków używam do cery wrazliwej.
Czy któraś z Was przechodziła podobną kuracje?
Ja jestem na antybiotyku 8 dzień i cera jest bez zmian.
Zastanawiam się też na dietą. Jaka powinna być?
Na pewno kawa mi nie służy.
Jem bez przypraw ostrych, łagodnie.
Zero cytrusów.
Pozdrawiam
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Trądzik dojrzały
Powodzenia z badaniami
Tak, u mnie te badania były w tym samym terminie i też na zlecenie endokrynologa-ginekologa. Zastanawiam się tylko czy to że bierzesz Diane nie sprawi że wyniki będą mniej wiarygodne
Nie jestem ekspertem, ale tak z własnego doświadczenia, jakoś nie wydaje mi się, że podawanie jakichkolwiek tabletek anty wpływa na wyrównanie hormonów. U mnie było tak, że właśnie branie tabletek anty, w tym Diane jak byłam nastolatką na problemy skórne, doprowadziło do kłopotów zdrowotnych. Moja pani doktor przepisała mi dwa leki: luteina i bromergon na wyrównanie hormonów które były nierówne (sprawdziłam specjalnie dla ciebie 😉 bo mimo że minęło już kilka lat nadal mam w apteczce opakowania tych tabletek z zawartością) Leki te nie powodują żadnych wahań wagi ani nic złego się z tobą nie dzieje Nie musisz się dodatkowo faszerować tetracykinami>
Jak znajdę< to dam znać o jakie hormony chodziło
Nie denerwuj się _ spokój przede wszystkim! Stres też jest wrogiem>
Pozdrawiam!
U mnie wyniki były po dwóch dobach Dlaczego aż miesiąc masz czekać? Gdzie robisz te badania? Państwowo czy prywatnie? Czy robią ci pełen komplet, czy tylko kilka tych badań? Ja miałam kompleksowe – włącznie z próbami cukrowymi, usg i biopsją i dużo dużo hormonów (nie tylko płciowe). Jeśli masz czas i energię i nie będziesz zadowolona z leczenia u siebie, może zapisz się w wawie na Karową (pisałam ci kiedyś o tym). Można się też prywatnie umówić do jednej z tamtejszych lekarek i wtedy też szybciej jakoś jest z dostaniem się na badania. Tylko, że tu to dwie doby musisz siedzieć w szpitalu.
Teraz nie biore Diany. To co napisałam nt leczenia to jest taki plan na przyszlosc.
Ja w tej chwili leczę się w Instytucie Centrum Zdrowi Matki Polki (ICZMP).
Dzieki za slowa otuchy 🙂
Np. na testosteron wolny bede czekac miesiac czasu na wynik!
fafikowa A Ty masz zespół jajników polistycznych?
Jak się leczyłaś lub leczysz?
Nie wiem nic na ten temat. Ja leczyłam się na nieregularny okres i problemy skórne. Nigdy żaden lekarz nie rzucił takim ‘hasłem’.
Wiesz, aż zajrzałam na forum medyczne co to jest i jakie są objawy – nie chyba nie miałam. U mnie testosteron był ok; nierówne miałam te hormony, które za ‘produkcję’ okresu były odpowiedzialne (jeszcze nie miałam okazji zajrzeć w moje wyniki badań). Po tych lekach o których wcześniej pisałam było dobrze.
W 100% jak to było u mnie będę mogła napisać jak odkopię swoje wyniki.
Pozdrawiam.
W poniedziałek idę na badania hormonalne. Oprocz tego, że na testostron wolny to nie wiem jakie bo nie moge odczytac skierowania
Bedzie 6dc.
Pozdrawiam
Dziewczyny,
jestem po badanich hormonalnych i wszystkie adrogeny mam w normie. Nie mogę napisac Wam dokładnie wyników bo ksero bylo zamknięte. Pani dr endokrynolog jest na razie w kropce. Nie wie dlaczego moja skóra jest w tak złej kondycji. Mam skierowanie na USG. Prawodopobnie jestem “wrażliwcem” i norma wynikow nie jest moja normą.
Nadal jestem na Tetralysalu. Teraz co drugi dzień 1 tabl. 300 mg. W maju mam miec obnizona do 150 mg.
Pozdrawiam:)
z jednej strony to chyba dobra wiadomosc, ale z drugiej nadal musicie szukac przyczyny
przeczytalam caly watek, ja jak Usianka mam tradzik rozowaty
dermatolog stwierdzila, ze jest to poczatkowa faza, bo jak narazie (tfu tfu) wystepuje u mnie tylko bardzo silny rumien, bez krostek i zgrubien, dlatego tez zaproponowala “lekka” kuracje, narazie bez wlaczania antybiotyku.
dieta: unikanie bardzo zimnych i bardzo goracych potraw, wyrzucic z jadlospisu ostre, pikantne rzeczy i alkohol, nie wskazane sa wizyty w saunie czy na solarium, tak samo mam unikac takich form aktywnosci fizycznej, ktore powoduja duzy wysilek – objawiajacy sie potami i czerwona twarza!
nie uzywac do mycia twarzy wody z kranu, dostalam do mycia buzi emulsje CETAPHIL – stosuje sie ja bez uzywania wody, jesli koniecznie musze splukac po tym twarz to tylko woda termalna, ewentualnie woda przegotowana, potem nakladamy na pyszczek zel ROZEX (metronidazolum) i na to jeszcze masc robiona w aptece, przed wyjsciem z domu krem z filtrem minimum 50+ np.LRP (taki kupilam)
wieczorem taka sama kuracja, przy czym tej masci aptecznej mam klasc jak maske, przed snem wklepac (a rano tylko troszke)
do makijazu tez polecala podklady LRP, w ostatecznosci moze byc zwykly sklepowy podklad mineralny – im mniej skladnikow zawiera tym lepszy.
dzisiaj odbieram masc z apteki i od jutra ruszam z kuracja – po miesiacu mam sie stawic na kontrole!
zostal mi jeszcze podklad LRP do kupienia (ok.60zl), tylko oczywiscie mam problem z dobraniem koloru
Tysiaczku, powodzenia w walce!!
Mialam podobne zalecenia – ale z niektorych rzeczy nie zrezygnowalam (pikantne). I cos mi wlasnie przyszlo do glowy. Od jakiegos czasu uzywam wiecej czosnku – zarowno do dan gotowanych/pieczonych/smazonych, ale tez na surowo. POLECAM!! Dziala antybakteryjnie rowniez na skóre.
Jesli chodzi o Rozex – ja uzywalam kremu. Zel podobno bardziej wysusza skóre – nei wiem ile w tym prawdy. Z perspektywy czasu widze kosmiczną zmiane stanu swojej skory. Oczywiscie trafiaja sie syfki tu czy tam, ale to juz nie to samo. Zero świecenia i w zyciu bym teraz nie powiedziala, ze mam tłustą skore – a jeszcze niedawno bylam o tym swiecie przekonana teraz jest raczej normalna z tendencja do wysuszania oprocz poczatkowej fazy tradzika kiepsko bylo u mnie z naczynkami (o tym pisalam w innym wątku). Z kosmetykow pielegnacyjnych uzywam Pharmacerisa – tansze niz LRP, a na mnie dzialaja swietnie. Podklad – niezmiennie Toleriane z LRP. No i przyznaje bez bicia, ze caly czas myje twarz kranówą
Dziewczyny,
mam dobre wieści takie, że nie cierpię na adrogenizację jajników Wszystkie wyniki adrogenów jajników i nadnerczy mam w normie, w niskiej normie 🙂 USG jajników dobre 🙂
Wychodzi na to, że mam kłopot z receptorami skóry, które sa wrazliwe i reaguja zmianami. Mam zapisaną Yasminelle aby jeszcze obnizyc poziom hormonow.
W maju kończę kurację Tetralysalem, ktróry łykam od końca listopada. Teraz w dawce 150mg co drugi dzien.
Liczę na to, że jak pigulki “zahacza” na antybiotyk to bedzie dobrze i cera bedzie w niezlym stanie.
Proszę o kciuki!!!
Pozdrawiam serdecznie:)
ooo, to dobra wiadomość!! ciesze sie bardzo
Ciacholu, kup sobie koniecznie krem z wysokim filtrem. Własnie wrocilam z bardzo slonecznego miejsca. Balam sie, ze znowu będą problemy ze skórą – jak to bywa nawet w PL w trakcie wakacji. Krem Pharmacerisa do skory wrazliwej z filtrem 50 zdal egzamin – nic sie nie dzieje ze skórą. Normalnie mialabym juz milion kropeczek na policzkach i grudki podskórne. W ogole jesli nei probowalas tej serii kosmetykow to polecam – u mnie sie sprawdza, a cena jest bardzo konkurencyjan w porownaniu np. z LRP.
Hmmm
Moja skóra po opalaniu zawsze do tej pory wyglądała lepiej…
Nie wiem jak bedzie teraz. Mam wprawdzie na czole lekką pokrzywkę ale nie wiem od czego… nie opalałam się. Mam stres związany z egazminem. I przez kilka dni uzywałam mleczka Garnier bo krem “wyszedl” moze to to?!
Wrazliowść receptorów skóry odebrałam jako wrazliwość na zmiany hormolnalne zwiazene z cyklem.
Dzięki za podpowiedz 😀
Ciacholu, przerobilam dokladnie to samo. Przed okresem mialam na twarzy nieladne zmiany. Jak na zbawienie czekalam na letnie slonce, bo wlasciwie po lecie skora wygladala lepiej (tak mi sie przynajmniej zdawalo). Cos mi sie popsulo w rok po urodzeniu Emilki. Po kilku slonecznych dniach (nie opalanie – wystarczyl spacer) mialam policzki w czerwonych drobnych kropkach. Zimą, jesienią nigdy tego nie bylo, zaczynalo sie na wiosne. W koncu stwierdzilam ze to musi byc wina slonca i tego ze sie starzeje Tak wiec grzecznie tuptam do apteki, kremik z filtrem 50+ i nie straszne mi bylo ostatnio slonce Portugalii. Pogodzilam sie tez z faktem, ze ten krem jest troche ciezszy w konsystencji, chociaz nie powiem – bylam zestresowana gdy to zobaczylam. Juz mialam wizje pozatykanych porow i wielkich krost tu i tam. A jest wrecz odwrotnie – nie mialam rok temu zadnych krost po przebywaniu na sloncu, w tym roku tez swiety spokoj. Wczesniej bylam w zasadzie pogodzona z faktem, ze pierwsze intensywniejsze promienie slonca spowoduja rzut krostek, po czym bedzie ok. Teraz tego rzutu nie ma. Mam nadzieje, ze oznacza to, ze stan mojej skory sie unormowal. Nie chcialabym przechwalic, ale podkresle to jeszcze raz. Twarz mi sie przestala swiecić, nie mam krost – ani tych wielkich, ani drobnych. Nie pamietam, by stan mojej skory byl kiedykolwiek taki dobry. Mysle, ze znaczna czesc moich problemow to byl wynik zle dobranych kosmetykow, ktore nie dosc ze zle wplywaly na skore, to jeszcze mnie uczulały, a pod wpływem slonca wszystko sie nasilało.
Oczywiscie nie twierdze, ze u Ciebie na pewno dzieje sie tak samo, ale doswiadczylam tego, o czym mowią dermatolodzy i wiem, ze to jest prawodopodobne. I chyba lepiej by bylo gdyby Twoje problemy byly w znacznej czesci spowodowane uczuleniem, niz problemami hormonalnymi niewiadomego pochodzenia 😉
Usianka Na razie jest dobrze. Idealnie pewnie nigdy nie będzie. W tym tygodniu wybieam się na solarium więc dam znać co będzie się dziać 😀 Na razie zaczynam 2 opakowanie Yasminelli i mam jeszcze 2 tabletki tetralysalu 150mg i kończę półroczną kurację antybiotykową.
Pozdrawiam i dziękuje za rozmowę 😀
ciesze sie ze jest poprawa 🙂
a ja sobie kupilam jakies inne niz zwyle mleczko do demakijażu i mam znowu na polikach te czerwone kropeczki uczuleniowe cholibka
Dziewczyny,
od 5-ciu miesięcy jestem na Aknerominie.
Na początku kuracji wysyp zmian. A teraz jest super:)
Problemem jest ogólnie z przysuszeniem skóry… ust.
Pozdrawiam:)
P.s.
Służe w razie pytań odpowiedzią
Witam,
miałam podobny kłopot i chodziłam do lekarzy – hurtowo… W końcu trafiłam na lekarza, który jakoś tak na spokojnie podszedł do sprawy, powiedział, że musze mieć ze dwie maści, może jeszcze jakieś tabletki i powinno przejść. Wiesz słyszałam to już kilka razy… Ale byłam zaskoczona, jak kłopot mi zaczął zanikać!!! Teraz mogę poolecić tego lekarza z czystym sumieniem – dr Jerzy Mayer z Scanmed Multimedis na Wrocławskiej w Krakowie. Pozdrawiam, Olga
Witajcie,
za kilka dni kończę kurację aknenorminem
Nareszcie! To były trudne 14 miesięcy.
Jestem bardzo zadowolona:)
Nie mam od kilku miesięcy żadnych zmian.
Wyniki krwi i próby wątrobowe dobre.
Jedyny problem to cholesterol (ponad normę) i suchość…
P.s.
Napisałam aby zakończyć TEN rozdział mojego życia 😀
Jeśli masz taki problem może warto zastanowić się nad jakimś zabiegiem? Polecałabym leczenie isotretinoiną bądź systemem isolaz. Kiedy tabletki i maści nie pomagają warto spróbować czegoś takiego. Słyszałam, że gabinet Bella w Warszawie specjalizuje się w tego typu zabiegach. Możesz pozbyć się trądziku raz na zawsze. Wiem, że cena jest na pewno wyższa niż za maści czy leki ale skoro od tylu lat ci nie pomogły to sądzę, że i teraz nie pomogą.
Znasz odpowiedź na pytanie: Trądzik dojrzały