Słuchajcie, nie wiem gdzie to zgłosić lub w jaki sposób interweniować. Mieszkam w wieżowcu 10-piętrowym, ale to akurat nie ma znaczenia 😉 Otóż nade mna po przekątnej wyje pies. Niby nic takiego, ale on wyje jak wilk przy pełni księżyca już 4 dobę w dzień i w nocy. Z początku myślałam, że poprostu ktoś poszedł do pracy na noc i pies nie chce być sam, całą noc nie spałam, a w nocy niesie się jak cholera, ale w dzień jest to samo. On non stop wyje!! Przecież ktoś chyba tam mieszka z tym psem co? Ja to już mam głupie myśli, że może komuś (tzn. jego panu lub pani) się zmarło i pies wyje żeby ktoś go w końcu wypuścił. Przecież jemu też chce się siku i kupkę, a zważywszy na to, że tak siedzi i wyje od 4 dób to chyba niezły tam już jest bajzel. No właśnie i co z tym fantem zrobić? To staje się nie do zniesienia. Zgłosić to do spółdzielni? Może na policję? Ale co to da? Mnie to już głowa boli nie wspominając o tym, że spać nie można. (współczuję tylko sąsiadom zza ściany)
Patrycjad i Kamilek (01.02.03r.)
8 odpowiedzi na pytanie: Trochę nie na temat, ale gdzie o tym napisać jak n
Re: Trochę nie na temat, ale gdzie o tym napisać jak n
serdecznie współczuję!
u nas w sąsiednim bloku ostatnio straż pożarna zaglądała przez okna, bo było podobne podejrzenie. Może powinnaś to zgłosić właśnie do straży? a jak się nie pojawią, to na policję!
Maja z Natalką (10,5 miesiąca)
Re: Trochę nie na temat, ale gdzie o tym napisać jak n
a może sprawdz, bo jesli rzeczywiscie cos tam sie stało….? a jesli ktos otworzym to zawsze mozna powiedziec, ze sie niepokioło o sasiada (bo lepiej o psie nie wspominac, bo pewnie pozniej by sie zwierzowi oberwalo)
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur. 21.04.03
Re: Trochę nie na temat, ale gdzie o tym napisać jak n
Zapukaj, a jak nikt nie odpowie to faktycznie dzwoń do straży. Mam nadzieję, że to nic poważnego i szybko się wyjaśni.
Pozdrawiam
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Re: Trochę nie na temat, ale gdzie o tym napisać jak n
Najlepiej zadzwonic do strazy miejskiej – przy zgloszeniu nie musisz podawac swoich danych, mowisz tylko o co chodzi podajesz adres zdarzenia a reszta nalezy do nich. Tez kiedys dzwonilam w sprawie psa, z ta roznica ze pieska potracil samochod i nikt nie zareagowal (znieczulica i bestialstwo, nawet kierowca sie nie zatrzymal) :((
Zadzwon tak oni szybko interweniuja.
Pozdrawiam cieplo
Danusia 🙂
Zgłoś to kniecznie na Policję…..
Albo właściecielowi coś się stało, albo debil wyjechał i zostawił psa samego…. Ale raczej to pierwsze……..
Julka i 14 miesięczny Karolek
Re: Zgłoś to kniecznie na Policję…..
Wszystko fajnie, ale jest problem tego typu, że tak naprawdę to nie potrafię zlokalizować tego wycia tzn. konkretnie w którym mieszkaniu, a na korytarz nie wejdę bo wszędzie są domofony.
P.s. ok zadzwoniłam przed chwilą na policję okazało się że już do południa mieli zgłoszenie też w tej sprawie, ale jak był patrol to było cicho i zaraz znowu przyjadą. Jejku miejmy nadzieję że nic się tam komuś nie stało.
Patrycjad i Kamilek (01.02.03r.)
Edited by Patrycjad on 2003/09/16 14:34.
Re: Zgłoś to kniecznie na Policję…..
napisz koniecznie jesli bedziesz cos wiedziala….
Re: Zgłoś to kniecznie na Policję…..
Kurcze, nic nie wiem 🙁 póki co, a jest 22:42 pies nie wyje, ale wył do wieczora. Czy policja była tego też nie wiem bo nie widziałam. Zobaczymy co będzie jutro.
Patrycjad i Kamilek (01.02.03r.)
Znasz odpowiedź na pytanie: Trochę nie na temat, ale gdzie o tym napisać jak n