Witam,
Mam małe pytanie. Czy znacie może jakieś fajne i sensowne książki, które pomagają tłumaczyć dzieciom różne trudne sprawy. Michał wypytuje nas ostatnio o różne rzeczy zwązane z płcią itd. Na razie nie drąży zbytnio, więc mąż daje radę, ale chyba będzie musiał mu wkrótce wszystko bardziej dokładnie wyjaśnić.
Macie jakieś sprawdzone pomoce “dydaktyczne”??
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Trudne pytania ?
U nas komóreczki pana i pani przybrały postać puzzli – muszą być takie, że jak się połączą to powstanie ładny obrazek – czyt. “dziecko”. Na pytanie w czasie spaceru o niepełnosprawną dziewczynkę, którą widziałyśmy i padło: “a dlaczego ta dziewczynka ma takie krótkie nóżki” odpowiedziałam, że nie połączyły się dobre puzzle.
Ostatnio na tapecie mamy książkę z serii Staję się dorosły z różnymi rysunkami, m. in. macicy, jajników, plemników i komórek jajowych – macica to domek dla dziecka, jajniki – pudełko puzzli itd. Większy problem miałam z wytłumaczeniem dlaczego Panowie sikają na stojąco
U nas też obrazowo i normalnie… Co więcej 6-latce wprowadzam już “fachowsze” nazewnictwo zwłaszcza dotyczące kobiety typu: pochwa, wargi sromowe… (to przy okazji higieny akurat wyszło) Dziecko najstarsze z racji, że dwa razy w jej krótkim życiu byłam w ciąży miala okazję pytać i to zróżnym stopniem dociekliwości 😉
O wkładaniu nasionka było na razie dośc ogólnikowo – tata z mamą bardzo się przytulają, pieszczą, mocno kochają… – to na razie wystarczyło. Ale którędy wychodzi dziecko – bez problemu poszło 🙂
A wiesz, tak swoją drogą to na wszytkie pytania odpowiadam najpierw sama a potem szukam tylko potwierdzenia bądź pokazu w książkach czy encyklopediach – tak prościej moim zdaniem.
“Mama zniosła jajko” Babette Cole – a to fajna, krótka ale ‘treściwa’ książeczka o tej tematyce 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Trudne pytania ?