witam wszystkich 🙂 jestem tu nowa ale chcialabym zasiegnac waszych opin na temat mojej malej dziewczynki. urodzila sie 16.11.2011 w 36 tygodniu ciazy wazac 2380 i majac 52 cm. wszystko z wczesniaczkiem byl dobrze do czasu jak zaczela wymiotowac. wymiotuje nie moim mlekiem tylko jakas dziwna wydzielina koloru przezroczystego badz bialego nic nie bylo by w tym razacego ale te wymioty (śluz) zawsze podchodza jej az do noska i nie moze wtedy oddychac. czy ktos z was mial takie sytuacje? prosze o pomoc… dodam ze dla lekarza to normalne ale mnie to bardzo nie pokoi…
3 odpowiedzi na pytanie: trudne wymioty noworodka
Jeśli niepokoi Cię ta sytuacja to może spróbuj się wybrać do jakiegoś innego lekarza.
My nie mieliśmy takiej sytuacji, ale skoro dla Ciebie to jest niepokojące to podejdź i upewnij się co to.
Duże cofanie się pokarmu może świadczyć o refluksie. Zazwyczaj normuje się jak dziecko zaczyna siadac i wstawać ale nie zawsze. Może doprowadzić do zachłystowego zapalenia płuc i tak było w przypadku mojego dziecka. W wieku dwóch miesięcy zaliczylismy szpital i leczenie.
Czy to jest ulewanie pokarmu czy wymioty? Ulewala też moja córcia, dosyć długo to trwało. Też potrafiła się tym zaksztusić i zatykał się nosek wydzieliną. Poleam jednak konsultację z innym lekarzem i dokładne obserwowanie jak często i w jakich ilościach się ulewa dziecku.
Znasz odpowiedź na pytanie: trudne wymioty noworodka