trzeba iść do przodu

Niedługo miną 3 tyg juk już nie jestem w ciąży… nadal boli, tak bardzo bym chciała aby to się nigdy nie wydarzyło, tak bardzo bym chciała obudzić się z tego cholernego snu… gdybym mogła cofnąć czas, gdybym mogła cokolwiek zrobić… czy tak naprawdę musiało być? tak bardzo pragnęłam tego dziecka, wyliczałam dni do przyjazdu męża abyśmy mogli wszystkim oficjalnie ogłosić tą dobrą nowinę. Tak się niestety nie stało. Miał przyjechać już za dwa tygodnie… przyjechał za tydzień, ale z innego powodu, zaczęłam krwawić i trafiłam do szpitala, to był7/8tc. Cieszę się że był przy mnie w tym najgorszym momencie… Przy nim łatwiej jest mi wrócić do siebie. Ale jest mi tak ciężko, to tak potwornie boli, to była nasza pierwsza ciąża… Cały czas krąży mi myśl po głowie- gdybym może trafiła do innego lekarza…
… Ale (jak to powtarzają wszyscy dookoła)widocznie tak miało być, tylko,że ja nie potrafię tego zrozumieć.
Wiem,że wiele dziewczyn przeżyło to co ja, te wszystkie przeczytane artykuły… to sprawia,że czuję,że nie jetem sama i jednoczę się bólem, ze wszytkimi cierpiącymi kobietami. Czasami tak się zastanawiam czy może to wydarzenie uchroniło mnie przed czymś gorszym,że może nie powinnam chodzić już do tej lekarki?(miała mi po porodzie zrobić wypalankę),
bo na pewno już nie pójdę. Wiem,że to jest trochę takie szukanie winnego, ale ona parę rzeczy sobie olała. Szkoda tylko,że dopiero teraz jestem “taka mądra”…
Chcę znowu spróbować, ale boję się kolejnej straty, mam nadzieję że moje wewnętrzne pragnienie pokona te wszystkie lęki. Spróbujemy w lato, może przynajmniej wtedy się nie przeziębię…

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: trzeba iść do przodu

  1. Zamieszczone przez alienka99
    dziękuję za te piękne słowa otuchy

    ja najbardziej sie boje dnia terminu porodu…

    • [Cześć Alienka. Współczuję Ci ze względu na szwagierkę i wiem co jest w Twojej głowie. Moja bratowa zaszła w ciążę, kiedy ja dopiero ją straciłam a potem urodziła na miesiąc przed moją kolejną stratą. Wiem, że tamta nie jest niczemu winna, ale nie mogę na nią patrzeć, nie mogę znieść widoku małych dzieci a widok ciężarnych budzi we mnie wręcz agresję. Odliczam dni do kolejnej próby i słyszę od kolejnego lekarza, że mi nie pomoże, bo nie wie co mi dolega.
      takich opini jak Twojego teścia też już wysłuchałam, tyle że od swojej mamy. Po co się starać, bo przecież mamy jedno…. Ach, szkoda gadać. Alienka, życzę Ci więcej siły i nie oddalaj się od męża

      • Dawno tu nie zaglądałam, niestety nie mam się czym pochwalić 🙁 ale dalej się staramy… mam nadzieję,że nie zrobi się ze mnie “zgorzkniała baba”, cały czas jest we mnie nadzieja. Myślałam,że ta niechęć do innych kobiet w ciąży minie, no i wydaje mi się,że minęła, ale niezupełnie, co mnie bardzo martwi. Chodzi o to,że wszędzie wokoło same ciężarne, wszystkie znajome-dosłownie-po kolei zaciążyły, ale nie jest mi z tego powodu przykro, nawet się cieszę ich szczęściem, ale jeśli pomyślę o szwagierce, to mnie serce boli. Może to dlatego,że zraniła mnie i bardzo się na niej zawiodłam. Zaczęło się od jej “sztuczek”,które tylko ja widziałam,a które miały sprawić aby nam się uprzykrzyło pod jednym dachem i abyśmy się wyprowadzili. No i udało się jej, bo przez to,że spodziewała się dziecka oddaliśmy jej swój pokój, ma teraz całą górę,a my nie mamy się gdzie podziać, mieszkamy u moich rodziców w tak ciasnym pokoiku,że łóżeczko dla dziecka to bym chyba sobie “na łeb” wstawiła. Na dodatek chodziła do lekarza-największego konowała w mieście, i ciąża bezproblemowa, a niedawno urodziła 4kilogramową “śliczną córeczkę”. Wiem,że w moim poście jest dużo goryczy,tak bardzo nie chcę taka być i próbuję odrzucać wszystkie “smutasy”. Powiem Wam z ręką na sercu,że nie życzyłam jej źle,starałam się postępować fer, i ilekroć razy próbowałam powiedzieć co naprawdę o niej myślę -gryzłam się w język.
        Ale nie potrafię zrozumieć tego całego systemu-ilekroć człowiek stara się być uczciwy-dostaje po dupie. Ja jej nie życzyłam źle i nic mi nie wychodzi, a ona z kolei swojej szwagierce (niedawno też zaszła w ciążę)cały czas źle życzy, aby przytyła, miała rozstępy itd. i co? Ma śliczną córeczkę, niedawno skończyli remont naszego byłego pokoju, a na dodatek jest pyszna i zarozumiała. Ach…co za życie…

        p.s.sorki,że Wam zawracam głowę pierdołami, ale nie mam nawet komu się wyżalić, a mężowi nie będę o tym mówić, bo facet takich rzeczy nie widzi

        Znasz odpowiedź na pytanie: trzeba iść do przodu

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general