Trzecia klasa zielona szkoła 2011/2012

U nas jeszcze nie wiadomo gdzie pojadą dzieci, zielona szkoła będzie w czerwcu.
Jedno wiemy, że Pani wychowawczyni klasy nie może pojechać.
Narazie nie wiadomo kto pojedzie z dziećmi.
Ja jest u Was??
A tak wogóle co słychać u najstarszych z I etapu?
Młoda cieszy się bo siedz z koleżanką, zadowolona bo wróciła Pani z angielskiego – ta bardziej wymagająca.
Lista lektu nie porwała – nuda
Nie ma Harrego POttera

13 odpowiedzi na pytanie: Trzecia klasa zielona szkoła 2011/2012

  1. Zamieszczone przez gostom
    U nas jeszcze nie wiadomo gdzie pojadą dzieci, zielona szkoła będzie w czerwcu.
    Jedno wiemy, że Pani wychowawczyni klasy nie może pojechać.
    Narazie nie wiadomo kto pojedzie z dziećmi.
    Ja jest u Was??
    A tak wogóle co słychać u najstarszych z I etapu?
    Młoda cieszy się bo siedz z koleżanką, zadowolona bo wróciła Pani z angielskiego – ta bardziej wymagająca.
    Lista lektu nie porwała – nuda
    Nie ma Harrego POttera

    u nas jeszcze w tym roku zielonej szkoły nie będzie
    na razie 30.09 jedziemy do Torunia
    nauczyciele się tym razem nie zmienili, do klasy dołączyła jedna osoba (teraz klasa liczy 21 osób);
    powoli dzieciaki oswajane będą z samodzielnością – skończyło się odprowadzanie/zabieranie dzieci na lekcje ze świetlicy/szatni przez panią, dzieci ze świetlicy same muszą dotrzeć na lekcję do klasy (tu pomoc pań wskazana – będą dzieciom przypominać, ze już czas); po lekcjach będzie łatwiej, nie zmieniają sali, będzie do nich przychodzi pani ze świetlicy;

    • Dawid chodzi do klasy integracyjnej. Razem z nim jest 18 dzieci, a panie są dwie więc radzą sobie ze wszystkim.

      Na zieloną szkołę pojechali już w 1 klasie. Bez opieki rodziców. To my-rodzice, decydowaliśmy o długości wyjazdu, więc dzieci pojechały na 3 dni. Wróciły mocno obrażone, że tak krótko 🙂
      W drugiej klasie dzieci pojechały na tydzień.

      W tym roku Misiek poszedł do 1 klasy dla sześciolatków. Na zieloną szkołę nie pojadą.

      • Krotkie te zielone szkoly
        Ja bylam pierwszym rocznikiem na ktorym eksperymentowali prawie 30 lat temu;) bylismy w gorach 3 tygodnie w czwartek klasie
        Moj syn bym nad morzem 2 tygodnie pare lat temu

        • My mamy zebranie dopiero jutro, ale w zeszłym roku i pani i dzieci zgodnie stwierdzili, że 3 dni to za krótko. Ma być 5 dni gdzieś na Mazurach – raczej przygoda niż zwiedzanie.
          POza siostrą od religii nikt sięnie zmienił
          Córka moja mocno nieszczęśliwa, bo codziennie ma na 8.15 i wyspać się nie może. Ja przeszczęśliwa, bo odprowadza ją mąż i ja nie muszę już kombinować

          • Zamieszczone przez Agaz.
            Krotkie te zielone szkoly
            Ja bylam pierwszym rocznikiem na ktorym eksperymentowali prawie 30 lat temu;) bylismy w gorach 3 tygodnie w czwartek klasie
            Moj syn bym nad morzem 2 tygodnie pare lat temu

            ja byłam 3 tyg nad morzem własnie jako eksperymentalna klasa ze śląska-zakopconego wtedy na maxa. Normalnie ksiazki, zeszyty i dziennik z ocenami jechał z nami:)wtedy sie mówiło że 3 tyg to akurat tyle czasu żeby organizm sie zaaklimatyzowal i zaczerpnął jak najwięcej jodu/świeżego powietrza.teraz te kilkudniowe/tygodniowe pobyty to bardziej relaks…
            czy u marcina w szkole bedzie to jeszcze nie wiem.był w czerwcu z zerówki tydzień w rabce i bardzo zadowolony….

            • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
              ja byłam 3 tyg nad morzem własnie jako eksperymentalna klasa ze śląska-zakopconego wtedy na maxa. Normalnie ksiazki, zeszyty i dziennik z ocenami jechał z nami:)wtedy sie mówiło że 3 tyg to akurat tyle czasu żeby organizm sie zaaklimatyzowal i zaczerpnął jak najwięcej jodu/świeżego powietrza.teraz te kilkudniowe/tygodniowe pobyty to bardziej relaks…
              czy u marcina w szkole bedzie to jeszcze nie wiem.był w czerwcu z zerówki tydzień w rabce i bardzo zadowolony….

              No pamietam nauka byla i oceny…. Nas ze slaska to rzeczywiscie chcieli z dymu wyczyscic 🙂 takie kiludniowe zielone szkoly to raczej nazwalabym wycieczka szkolna :)…

              • W III klasie mają już podział na przedmioty: polski,środowisko i wf z panią a matematykę plastykę, technikę i muzykę z inną nauczycielką.
                Dodatkowo godzina zajęć z EFS dla dzieci zdolnyvh.

                • pieniądze na wyprawkę

                  [Zobacz stronę]

                  • Zamieszczone przez ana7
                    My mamy zebranie dopiero jutro, ale w zeszłym roku i pani i dzieci zgodnie stwierdzili, że 3 dni to za krótko. Ma być 5 dni gdzieś na Mazurach – raczej przygoda niż zwiedzanie.
                    POza siostrą od religii nikt sięnie zmienił
                    Córka moja mocno nieszczęśliwa, bo codziennie ma na 8.15 i wyspać się nie może. Ja przeszczęśliwa, bo odprowadza ją mąż i ja nie muszę już kombinować

                    a możesz zdradzić miejsce do którego była/będzie ta zielona szkoła?

                    • widzę że zielona szkoła powraca w temacie…
                      mój 11 latek był w zeszłym roku nad morzem w CHłapowie (my ze śląska) i całe szczęście że tak daleko!!! bo przez kilka dni robił takie sceny płaczu, że gdyby było bliżej to na 100% byśmy go zabrali po kilku dniach do domu – a tak zanim się przygotowaliśmy do wyprawy po niego nad morze – TO ZIELONA SZKOŁA OKAZAŁA SIĘ BYĆ SPOKO i dzisiaj się z tego śmieje

                      mam za to wielkie zastrzeżenia do ośrodka, jedzenie w małych ilościach, wyliczone kromki chleba, krupnik na kolację, brudne naczynia na stołach, w łazienkach miski do mycia… ja tam wybredna nie jestem ALE TYLE PŁACIŁAM ZA ZIELONA SZKOŁĘ i w dodatku gdybym chciała to posłałabym go na obóz przetrwania, a tam miały być lepsze warunki

                      • Zamieszczone przez wyki
                        a możesz zdradzić miejsce do którego była/będzie ta zielona szkoła?

                        rodzice przeforsowali 3 dni – Sandomierz, Bałtów i Kurozwęki

                        • Zamieszczone przez kasiuniabu
                          widzę że zielona szkoła powraca w temacie…
                          mój 11 latek był w zeszłym roku nad morzem w CHłapowie (my ze śląska) i całe szczęście że tak daleko!!! bo przez kilka dni robił takie sceny płaczu, że gdyby było bliżej to na 100% byśmy go zabrali po kilku dniach do domu – a tak zanim się przygotowaliśmy do wyprawy po niego nad morze – TO ZIELONA SZKOŁA OKAZAŁA SIĘ BYĆ SPOKO i dzisiaj się z tego śmieje

                          mam za to wielkie zastrzeżenia do ośrodka, jedzenie w małych ilościach, wyliczone kromki chleba, krupnik na kolację, brudne naczynia na stołach, w łazienkach miski do mycia… ja tam wybredna nie jestem ALE TYLE PŁACIŁAM ZA ZIELONA SZKOŁĘ i w dodatku gdybym chciała to posłałabym go na obóz przetrwania, a tam miały być lepsze warunki

                          Napisz proszę, gdzie te koszmarne warunki serwują dzieciom, bywam w Chłapowie kilakj razy i nie chiałabym trafić do tego miejsca.

                          • Zamieszczone przez Wenuska
                            Napisz proszę, gdzie te koszmarne warunki serwują dzieciom, bywam w Chłapowie kilakj razy i nie chiałabym trafić do tego miejsca.

                            PRIV

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Trzecia klasa zielona szkoła 2011/2012

                            Dodaj komentarz

                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo