Witam wszystkich.
Dawno tu nie zagladałam.Ostatni tydzień przeleżałam w na Żagańskim odzz. gin. z bólami i temeratura @ spózniala mi sie o prawie 3 tyg.Zrobiono mi mase badań wyszla krew i bialko w moczu. Po 3 dniach sprowadzono urologa ktory stweirdzil ze nie jestem dla niego pacjentka, w koncu przyszedł chirurg i zabral mnie z gin. na chir. Po 2 dniach stwierdził ze nie wie czy jestem pacjentka ginekologiczna czy chirurgiczna. I tak wypisano mnie do domu w,,stabnie dobrym” z temeratura i bolami. W koncu umowilam sie prywatnie na USG i wyszło (mam kamienie na nerkach wiec jestem pacjentką urologiczną, mam mase torbieli i litych guzków na obu jajnikcha więc jestem pacjentka ginekologiczną). Jutro jest 2 luty ide na kolejna laparoskopie juz 3 w ciagu 3 lat. A śladu po dzidzi nie ma. Mam juz dość obiecałam sobie ze to juz ostania laparoskopia wiecej nie wytrzymam, psychika mi siada. Kurcze jak wy to wszystko znosicie ja staram sie o dzidzie 3 rok i juz mam doasc. Pozdrawiam
Anna Góra
6 odpowiedzi na pytanie: Trzecia laparo.
Re: Trzecia laparo.
Andzia!!!
Nie wolno sie poddawac, maszmyslec pozytywnie i basta!!! Wez sie w garsc i koniec. Kazdy ma chwilunie slabosci, ale nie mozna je przeciagac zbyt dlugo, bo psychika sie za bardzo meczy….)))) Zobaczysz bedzie dobrze!!!!!!
A tak z innej beczki odnosnie PCO mozesz mi powiedziec jakie robilas badania, by to potwierdzic. bo u mnie lekarz tez to podejrzewa. Mam nieregularne cykle, podwyzszony testosteron i tyje bez powodu, chyba wystarczy nie….)))))
Andzia naprawde nie daj sie!!
goraco sciskam
ania-2 podejscie..))
Re: Trzecia laparo.
Witaj. Pco u mnie zdiagnozowano po przez usg,badanie histopatologiczne, i badanie poziomu hormonkow.Ja mam klopot z testosteronem norma jest od 60-110 a ja mam 215, i tyje bez powodu na poczatku choroby wazylam 61.05kg teraz 77kg. Tyle że ja mam regularne cykle, ostatnio w tym cyklu cos zaczelo sie dziac,lekarze twierdza ze powinnam miec nie regularne i sie dziwia, ale dla mnie to dobrze.Jak bys chciala pogadac to moje gg5508536. Bede dopiero za tydzien ze wzgledu na laparo. Pozdrawiam.
Anna Góra
Re: Trzecia laparo.
skarbie, nie poddawaj się!!
jutro pomyśl sobie tak:
ja już mam za sobą 3 laparoskopie i to o niebo lepiej jest mieć je za sobą niż przed sobą 🙂
uwierz mi, lepiej jest ją mieć niż narazić siebie i dzidzię na jakieś niebezpieczeństwo – chociażby ciąży pozamacicznej, której mi na przykład nie udało się uniknąć.
głowa do góry! i trzymaj się ciepło. wszystkie tu obecne na forum dziewczyny na pewno będą trzymać za Ciebie kciuki 🙂
cieplutko pozdrawiam… i zaczynam trzymać kciuki 🙂
monika, która jeszcze nie może zacząć się starać
[Zobacz stronę]
Re: Trzecia laparo.
Aniu, kochanie. Nie wiem co powiedziec. Jak mus to mus. Doskonale wiesz, ze ta laparo jest niezbedna niestety. Wiesz ja mam nadzieje, ze tym razem to juz pojdzie z gorki i w koncu doczekasz sie maluszka. Zycze Ci tego z calego serca i trzymam kciuki za laparo. Daj znac jak wrocisz do domku.
Ninka
Re: Trzecia laparo.
Aniu kochanie, trzymam kciuki, aby i Twoje próby w końcu się powiodły… jestem pewna, że tak będzie… trzymaj się mocno..
ami7
[Zobacz stronę]
Re: Trzecia laparo.
Aniu nie zalamuj sie ja staralam sie o dzidzie 5 lat. I nikt nie mogl mi pomoc, wszystko niby bylo w porzadku a po ciazy ani sladu. wowczas kiedy sobie odpuscialam, i zwatpilam zaszlam w ciaze i 19 grudnia urodzilam sliczna coreczke przez cc. Teraz juz mysle o drugim jak sie uda,
Pozdrawiam twoja imienniczka.
Znasz odpowiedź na pytanie: Trzecia laparo.