Hej, dawno mnie nie było…. Ale dzis prosze baardzo kciuki…
Pisałam wiele razy o problemach męza z nogą. Te jedną lewa ma nieco zrabaną. w sumie 5operacji miał 3 lata temu. Wzmocnił miesnie i daje rade grac w tenisa i squasha. Jest w miare ok… ale oczywiscie nie pozwala mu to na taka sprawnosć jaką by chciał. No i pewnie w perspektywie kiedyś bedzie z nia gorzej…
Dziś był na squashu i cos zrobił sobie w druga, zdrowa nogę…. Cholera. I to nawet nie podczas gry tylko sie potkna o jakis ławkę. Coś mu chrupneło. Moze chodzić ale jakoś mu ucieka….. No i teraz jedzie do szpitala, załamany totalnie. Dla niego sprawność jest kluczowa. Proszę, potrzymajcie kciuki za…. sama nie wiem za co.. za to zeby kontuzja była łatwo odwracalna….. Zeby to nie było wiezadło krzyzowe, a najlepiej żadne wiezadło…
kurcze, ide schłodzić żel chłodzący do zamrażarki…..
39 odpowiedzi na pytanie: trzymajcie kciuki
Będzie dobrze!
ja tez trzymam
Abo brakuje Ciebie
:). czasu teraz brak….w nowej pracy nie wypada forumowac….
Mąż własnie w gabinecie u doktora….. a ja skręt kiszek…
I ja się podpiszę !!
Trzymam kciuki za męża.
Aborka miło Cię widzieć! Kciuki za zdrowie małżonka trzymam
nie no w pracy tak człowieka ograniczać
😉
Cieszę się, że praca jest
jeszcze mocniej
nawet dwie :). Ogólnie jest super. zamiast netu gram w angry-birds. ponoc net jakos monitorowany, wole nie podpadac. Nie mówiąc o pokładach wolnego czasu…
doktór zrobił rentgen, pomacał i uznał ze jest ok.. i kazał zrobic usg… termin 22 marca . Mój chłopski rozum mówi ze gdyby coś zerwał to by nie łaził i by go bolało. Męza chłopski rozum wie swoje bo wie ze mu łupneło i gruchnęlo… W kazdym razie kciuki pomogły. dzięki…
Lece duze dziecko z urodzin odebrac….
to w sumie dobre wieści
A chłopu pewnie pierwsze kolano dało tak w kość, że teraz najdrobniejszy problem strach przywołuje – za dobre USG, może gdzieś uda się szybciej zobrazować
trzymam mocno za USG!
Aboreczko, łączę się w wspólnym kciukowaniu
To za USG
Aborko doczytałam że mąż już po wizycie
więc trzymam kciuki za USG
miło Cię czytać i widzieć wirtualnie 🙂
Aborka
i ofkors kciukam za męża żeby mu się z tym kolanem poprawiło
i moje kciuki tez
Aborko-trzymam kciukasy za mężowskie kolano
Aborka wspolczuje mezowi problemow z nogami, wiem co to znaczy bo sama mam zerwane wiezadlo krzyzowe i czekam na rekonstrukcje.
Jesli chodzi o zerwanie czy naderwanie wiezadla to u mnie bezposrednio po kontuzji zaden lekarz nie potrafil tego zdiagnozowac poprawnie. Przeswietlenie nic nie pokazalo, na usg cos tam pokazalo ale nie taka skale zniszczen jaka byla w rzeczywistosci – dopiero CT scan dal rade.
Jestem po 3 operacjach, 4 w perspektywie w maju wiec pewnie jestem troche przewrazliwiona. Po zerwaniu -2 dni pozniej bylam na sylwestra , kolano bylo obolale i uciekalo mi na bok (ale nawet udalo mi sie potanczyc – moj lekarz do tej pory mi nie chce uwierzyc;)), no i chodzilam lekko, prawie niezauwazalnie utykajac.
niekoniecznie
mój m przewrócił się na nartach, chodził ponad 3 tygodnie, nie bolała go noga, wiedział tylko, że coś jest nie tak.
Dopiero po rezonansie kolana okazało się, że ma zerwane więzadło krzyżowe. Jest już po rekonstrukcji i rehabilatacja ma trwać ok 6 miesięcy.
Rezonans jest lepszy niż usg, bo więcej widać w środku.
no własnie on ma tak w drugim. jest juz po dwóch rekonstrukcjach w lewym. a teraz zrobił cos w prawe… nie pocieszacie… :(. Juz byłam dobrej mysli
ja z zerwanym przebieglam 2 maratony i kilkanascie polmaratonow :), tak wzmocnilam miesnie, ze do tej pory nic mi nie ucieka, nie odczuwam prawie zadnych dolegliwosci. Rekonstrukcje robie po to zeby mi sie to kolano w tak szybkim tempie nie zuzywalo.
Lekarz powiedzial, ze po rekonstrukcji od wrzesnia/pazdziernika moge wrocic do regularnych treningow.
Zdrowka dla meza. Zycze, zeby to nie bylo zerwane wiezadlo.
Abo witaj – czy ty wiesz że w kwietniu zlot ma być?
byś wpadła
za męża trzymam rzecz jasna
Znasz odpowiedź na pytanie: trzymajcie kciuki