Trzymajcie kciuki, proszę

Proszę Was o wszelkie możliwe duchowe wsparcie – kciuki, fluidki, ciepłe myśli itp. Powoli wariuję, w następny poniedziałek idziemy z Przemkiem do szpitala, we wtorek zabieg :dreny i może wycięcie migdała. Ciągle się boję, że mi się na koniec pochoruje i całe odliczanie od nowa. Dziecko musi być zdrowe i 6 tygodni po antybiotyku, jutro zaczynamy siódmy tydzień bez chorób i leków. Każde kichnięcie i odkaszlnięcie dzieciów – dostaję skrętów wnętrzności.
Chcę, żeby wreszcie już było po…

dzięki za dotrwanie do końca, choć na chwilę muszę dać upust temu, co się ze mną dzieje

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Trzymajcie kciuki, proszę

  1. Zamieszczone przez ewike
    będę o Was ciepło myśleć

    Dziekuje bardzo, jeszcze napisze kiedy na pewno bedzie operacja, okaze sie w piątek na wizycie u doktora.

    • Zamieszczone przez Olinja
      ja juz źle sypiam 🙂

      Się nie dziwię, daj znać co w piątek ustalicie

      • Zamieszczone przez aniast
        Się nie dziwię, daj znać co w piątek ustalicie

        dam Aniu, dam

        • Nie wiem, co mam z sobą robić
          podnoszę
          może ktoś chętny na pogaduchy

          • Zamieszczone przez ewike
            Nie wiem, co mam z sobą robić
            podnoszę
            może ktoś chętny na pogaduchy

            Na pogaduchy sił mi dzisiaj brak ale myślimy o Was

            • Zamieszczone przez aniast
              Na pogaduchy sił mi dzisiaj brak ale myślimy o Was

              ja też jestem z Wami

              • Zamieszczone przez ewike
                . Każde kichnięcie i odkaszlnięcie dzieciów – dostaję skrętów wnętrzności.

                Świetnie Cię rozumiem!!!
                Będę trzymać kciuki, żeby poszło szybko i sprawnie i, przede wszystkim rozwiązało problem 🙂

                • Kciuki zaciśnięte.

                  • Puk puk czy ktoś ma jakieś wieści? Mam nadzieję, ze już szczęśliwie po zabiegu

                    A u nas po 10 dniach spokoju znowu uszy 🙁 Coś mi się wydaje, że bez zabiegu nie damy rady 🙁

                    • posyłam ciepłe mysli z modlitwą:)
                      będzie dobrze Ewiku:)

                      • Dziękuję Wam wszystkim bardzo, bardzo za kciuki i myśli.
                        Wczoraj zabieg dziś już w domku.
                        Kas, Awkaminska ja dalej mam mnóstwo pytań – jak często kontrole, jak zabezpieczać uszka, kiedy puścić między ludzi

                        • Zamieszczone przez ewike

                          Kas, Awkaminska ja dalej mam mnóstwo pytań – jak często kontrole, jak zabezpieczać uszka, kiedy puścić między ludzi

                          Dobrze, że już po wszystkim 🙂

                          U Zu pierwsza kontrola była po tygodniu, kolejne co 3 miesiące. Przez tydzień miała się żadna woda w okolice uszu nie dostawać, potem mycie głowy normalnie, ale jeśli basen to bez zanurzania głowy. Zu ruszyła do ludzi jakoś po tygodniu, bo zaczynała turnus rehabilitacyjny.

                          • Zamieszczone przez ewike
                            Dziękuję Wam wszystkim bardzo, bardzo za kciuki i myśli.
                            Wczoraj zabieg dziś już w domku.
                            Kas, Awkaminska ja dalej mam mnóstwo pytań – jak często kontrole, jak zabezpieczać uszka, kiedy puścić między ludzi

                            Ciesze się, że już jesteście po, niech mały szybciutko dochodzi do siebie.
                            Jak znajdziesz chwilę napisz w kilu słowach jak synek zniósł narkozę, jak czuje sie po zabiegu, jak pobyt w szpitalu

                            • Zamieszczone przez aniast
                              Ciesze się, że już jesteście po, niech mały szybciutko dochodzi do siebie.
                              Jak znajdziesz chwilę napisz w kilu słowach jak synek zniósł narkozę, jak czuje sie po zabiegu, jak pobyt w szpitalu

                              Szpital tylko z zewnątrz i korytarze przed wejściem na odział wyglądały na nowe/ odremontowane. Oddział niewielki, pewnie przewidziany na mniejszą ilość łóżek. Przegrzane, wywołujące klaustrofobię sale, w których dzień i noc podwójna liczba osób z własnym leżakiem czy krzesełkiem w nocy. Spanie na krzesełku to nie najgorsza rzecz jaka może się przydarzyć. W pierwszą noc był ostry dyżur, wszystko słychać przez cienkie ściany, ciągły ruch, gwar, przyjęcia. Jasno jak w dzień – szyby w drzwiach, przeszklona ściana do sali obok. Następnego dnia taśmowo zabiegi od rana do popołudnia. Do końca nie wiedziałam czy nie spadnie z listy, jak tam mawiają, bo badania miał w dniu zabiegu rano ani też jako który pójdzie. Na szczęście wzięli go po godzinie jako czwartego. Tuż przed dziesiątą dostał głupiego jasia, uspokoił się, oczy dziwnie rozbiegane. O 11 był już z powrotem na sali wybudzony, cały zakrwawiony, płaczący i rzucający się. Dostał coś na uspokojenie i po pół godzinie spał już spokojnie bez chrapania i akurat do drugiej zleciała kroplówka. Wypił obowiązkowe herbatki i od 4 zaczęły się płacze takie jak do południa: JEŚĆ. Nie skarżył się jakoś szczególnie, najbardziej chyba przeszkadzał mu wenflon w rączce.
                              Dziś chętnie wysłuchał 2 bajek z płyty (wcześniej po kilku minutach rezygnował), potem domagał się minimini, grzecznie oglądał, nie podchodził do telewizora, nie leciał wyłączać twierdząc, że się boi tylko patrzył i słuchał jak żaba w grzmocik. Dziadkowie już wczoraj wieczorem stwierdzili, że lepiej gada hmmm

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Trzymajcie kciuki, proszę

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general