Drogie mamy! czy wszystkie maluchy w wieku 4 miesiące trzymają już sztywno główkę?? Mój Kuba jest wcześniakiem (34-35tydz) i obecnie ma 4 i pół miesiąca – wiek skorygowany przez wcześniactwo – 3 i pół. Nie mogę powiedzieć, że w ogóle nie jest w stanie utrzymać w pionie główki, ale zauważyłam, że nie jest mocno stabilna i troszku mu się “majta”. Np gdy patrzy sobie w lewo i chce zwrócić główkę w prawo to po drodze muszę mu ją podtrzymać bo troche się chybocze i opada…wiem, że ma prawo mieć opóźnienie ze względu na swoje wcześniactwo, ale wyczytałam na forum, że 3 i pół miesięczne bobasy już też trzymają główki!!!! Chodzimy do neurologa (miesiąc temu ostatnia wizyta), chodzę na rehabilitacje (mamy lekką asymetrię i wielką niechęć do leżenia na brzuszku!!!).
Lekarze mówią żeby spokojnie czekać i dać mu jeszcze trochę czasu, ale ja zaczynam się niepokoić! Nie chcę czegoś zaniedbać….. Napiszcie proszę, czy znacie maluchy, które w wieku 4 miesięcy miały jeszcze kłopoty z solidnym utrzymaniem główki w pionie?????
9 odpowiedzi na pytanie: Trzymanie główki
Re: Trzymanie główki
Moja Zuzia też miała problemy zpodnoszeniem główki. Podnosi wysoko dopiero od jakiegoś miesiąca, a od dwóch tygodni trzyma mocno i rozgląda się na boki. Też chodziłyśmy do rehabilitantki, neurologa i na usg główki. Ja po prostu myślę że to opóźnienie wyniknęło z lenistwa. Ona do tej pory nie przepada za leżeniem na brzuszku. Myślę, że nie masz się czym martwić, zobaczysz jeszcze trochę i z dnia na dzień twój maluch zrobi ogromne postępy 🙂 Kładź synka jak najczęściej na brzuszku, chociaż na chwilkę. Ja przed Zuzią układam jeszcze zabawki. Cierpliwości.
Ewelina i Zuzia (ur. 23.12.03r.)
Re: Trzymanie główki
Masz w pewnym sensie rację…..u nas może nie tyle lenistwo co potworne kolki jakie Kuba miał przez półtora miesiąca! Płakał straszliwie od południa do 20:00 i właściwie w tym czasie nie robił nic oprócz wycia,prężenia się i podkurczania w bólu nóżek….. Lekarze też mi tłumaczą, że to może być jednym z powodów! Nie miał kiedy ćwiczyć bo praktycznie był cały czas na rękach i walczył z mega kolkami….. Chociaż tak sobie myślę, że przecież nie on jeden miał kolki w tak wrednym wydaniu?!??! dzięki za info. pozdrowionka
Re: Trzymanie główki
Mój synek też nie chciał leżeć na brzuszku, więc zaczęliśmy go kłaść na siebie – brzuszek do brzuszka. Bardzo to polubił – do tego stopnia, ze czasami w tej pozycji zasypia. I mniej się już denerwuje, gdy kłade go na łóżku na brzuszek.
Zaraz po położeniu na brzuszek Maciuś unosi głowę, kwęka, itp., a kiedy jest już zmęczony lub złości się daje mu smoka i sobie leży – odpoczywa, a ja leże koło niego i nawijam!:-)))
Powodzenia! Może skorzystasz z naszej metody? 🙂
Re: Trzymanie główki
Mój syne ma 4 miesiące i tez triszke chwieje mu sie główka. nawet myslałam ze juz trzyma ale w porównaniu do swojej rówiesnicy to jest jak guma. no ale ona była sztywna i 2 miesiące temu. Bartus trzyma ładnie w pionie i kreci i lubi lezes na brzuszku. leci mu tylko łepek jak sie go do tyłu przechyli albo podnosi z lezenia. mimo ze juz sie podciaga do siedzenia i przygina brode do klatki piersiowej. ale bardziej brzuszkem sie spina a główka leci za brzuszkiem. on tez jest wczesniak 36 tydz wiec ma na wszystko czas.
Re: Trzymanie główki
“jak guma” to dobre określenie 🙂 Kuba też ciągnie główkę do przodu tak jakby chciał już się podnieść…stęka przy tym bo mięśnie brzuszka pracują… czasami przewraca się na bok i z tej pozycji kombinuje dalej robiąc ruchy jakby próbwał wstać :)) Ale leżenie na brzuszku to dla niego dramat. Ze 2 min wytrzymuje i wtedy trzyma głowę dosyć wysoko rozglądając się, ale po 2 min jest ryk bo chyba przypomina sobie, że nie znosi tej pozycji….Dzisiaj rehabilitantka go posadziła z leżenia i powiedziała, że bardzo ładnie kontroluje przy tym manewrze główkę bo brodę trzyma mocno przy klatce piersiowej i głowa nie opada mu w ogóle do tyłu!! Trochę mnie to pocieszyło…..dzięki za komentarz, będę czekać dalej!
Re: Trzymanie główki
no akurat mój mały lubi lezec na brzuszku i w tej pozycji główke dobrze trzyma. czasem mu lata jak u takiego pieska co sie w samochodzie stawia :). ale z dnie na dzien widze postepy, przedwczoraj zauwazyłam ze jak siedzi w foteliku to podnosi łepek (lata mu na wszystkie strony ale połozyc nie chce). potrafi to równiez jak lezy na lekko pochyłym ale na płaskim jescze nie. no a wczoraj opanował całkowicie przekrecenie sie z plecków na brzuszek. (spowrotem jeszcze nie). a ostatnio sie silnie podciągał do siedzenia. to nieszmowite jak to szybko sie zmienia
Re: Trzymanie główki
Aniu, poczekaj, z moją Olką było podobnie, czas robi swoje. Inne dzieci już przekręcają się na boki, a my dopiero od 2,5 tygodnia podnosimy główkę leżąc na brzuszku i skończyły sie histerie z tego powodu. Cierpliwości i powodzenia życzę.
Buziaki
Bercia i Ola 05.12.2003
Re: Trzymanie główki
Ale super. Silny chłopak! Moja Zuzia już nie ma problemów z podnoszneniem główki na brzuszku, nawet od czasu do czasu przekręci się z plecków na boczki. Jednak nie podnosi główki kiedy leży na pleckach, jak podciągam ją lekko za rączki to podnosi pupę zamiast główki (bo ostatno świetnie też opanowała robienie mostka) ! Pozdrawiam
Ewelina i Zuzia (ur. 23.12.03r.)
Re: Trzymanie główki
Kubuś przekręca się od jakiegoś czasu, ale tylko na jeden bok – lewy dokładnie :-)….. ja oczywiście już się martwię dlaczego tylko na lewy?!??! Ja chyba jestem przewrażliwiona, Madziu 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Trzymanie główki